Zdjęcia z otwartych źródła
Ufolodzy i wirtualni archeolodzy niestrudzenie dążą znaleźć coś niezwykłego na nowych, starych fotografiach NASA udowodni obecność kosmitów lub innych istot pozaziemskich życia.
Pewnego dnia znaleźli na fotografii prawie pół wieku temu (z archiwum słynnej amerykańskiej misji „Apollo 11”) przelatującej nad powierzchnia Księżyca, urządzenie bardzo podobne do współczesnej przestrzeni rakieta.
Ten obraz, jak twierdzą ufolodzy, jest interesujący nie tylko sam fakt obecność przelatującej rakiety, oczywiście o nieziemskim pochodzeniu (a jeśli naziemna, a następnie całkowicie granicząca z science fiction, na przykład to pocisk wystrzelony przez Amerykanów na jeden z odkrytych obiektów Księżyc), ale także dzięki doskonałej jakości tego zdjęcia, zrobione czterdzieści siedem lat temu. Przesyłane nowoczesne zdjęcia naziemne urządzenia bliskiego księżyca o tak brzydkiej jakości, że absolutnie nie można ich zobaczyć.
Biorąc pod uwagę, że od pół wieku nie ma już sprzętu cyfrowego i innego daleko przed nami logiczny wniosek: wszystkie zdjęcia, otrzymane z księżyca, za pomocą specjalnych programów pogarszają się i retuszowane, dlatego po prostu nie można ich brać pod uwagę prawdziwy obraz tego, czym jest Selena. Znaczy ktoś naprawdę tego potrzebuje – aby ukryć prawdę i dalej oszukiwać Ziemianie, z których wielu doskonale zdaje sobie sprawę, że Księżyc w najlepszym wypadku jest podstawą dla kosmitów, w najgorszym przypadku – na ogół sztuczna pochodzenie zaprojektowane specjalnie do monitorowania Ziemianie.
Rakieta Księżycowa