Zdjęcia z otwartych źródła
Innego dnia w amerykańskim mieście Texas Meridian Ameryka, jeden z badaczy przyrody, przejrzał materiały kamera leśna z noktowizorem i nagle odkryła kilka zdjęcia, które dosłownie go zszokowały.
Jeleń został schwytany na zdjęciach, ale to nie zaskoczyło naukowca, ponieważ kamera leśna jest ustawiona do oglądania dla zwierząt. Dziwne, że zwierzę było jasno oświetlone światło z góry. Co więcej, samo światło było w jakiś sposób niezwykłe, ale najważniejsze – skąd on przyszedł? I nawet gdy jeleń uciekł, promień światła przechowywane przez jakiś czas. Zaskakujące było to, że ten promień „stał nieruchomo”, jakby naprawiony. Nawet zakładając gdyby helikopter wypuścił go z nieba, wówczas światło nadal by się zatrzymało „pływał”. Następnie, jak pisze Amerykanin, po co miałby być helikopter wisi nad aparatem leśnym w nocy – robiono zdjęcia trzecia rano.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Oczywiście, naukowiec sugeruje, że w swojej fotopułapce mógłby okazuje się być jakąś wadą, jednak dlaczego się powtarza i wtedy znika? Faktem jest, że naprawia to w tym aparacie drugi raz. Jednak w zeszłym roku Amerykanie tego nie zrobili promień o szczególnym znaczeniu, nawet konkretnie o defekcie aparatu Chciałem oddać urządzenie do naprawy. Ale aparat nie był już wadliwy, a on odrzucił ten pomysł i wkrótce zupełnie zapomniał o tym, co się stało. I… nagle wszystko powtórzyło się …
Jak sugerują ufolodzy, wiązka najprawdopodobniej pochodziła ze statku kosmici, którzy stale badają zwierzęta lądowe, kradnąc je za ich doświadczenia. Być może kamera właśnie im zapobiegła złap swoją następną ofiarę. Według badaczy UFO kosmici mogą łatwo określić, kiedy są usuwani, nawet bez trudności usuń nagrania lub zniszcz sprzęt.
W tym przypadku najwyraźniej zdecydowali, że ich obecność, naprawione w aparacie to drobiazg i nie psuje się aparatura. Ale nie chcieli złapać jelenia przed kamerą. Wygląda na to, że zrobili to trochę później, więc jeleń był po prostu skazany na zagładę kosmici, nawet ludzie rzadko udaje się uciec.