Zdjęcie z otwarte źródła
Od pięćdziesięciu lat mieszkaniec Francji żyje bez mózgu. Co więcej, mężczyzna ma pełne życie: ma dobrą pracę, rodzina i dzieci, bez odchyleń w planie fizycznym i psychicznym praktycznie nie obserwowane.
Przypadek francuskiego urzędnika o nazwisku Mathieu jest prawdziwa tajemnica dla medycyny światowej. Kilku ludzi przez dziesięciolecia żył z tak małym mózgiem, że w 2007 roku kiedy lekarze przypadkowo odkryli w nim tę anomalię, najpierw nawet nie zauważyli narządu w czaszce pacjenta. Niesamowite Francuscy lekarze dokonali odkrycia, kiedy Mathieu się zwrócił narzeka na ból nóg. Standardowe badania i analizy nie są pozwolono ustalić diagnozę, a następnie personel medyczny instytucje postanowiły przeprowadzić pełną ankietę zdrowotną klient
Kiedy lekarze dotarli do badania mózgu Mathieu, okazało się, że tak dosłownie zszokowany. Mózg tego człowieka był tak mały że na zdjęciach praktycznie nie było zauważalne. Po serii testy, lekarze ustalili, że płyn mózgowo-rdzeniowy, krąży u zdrowej osoby w mózgu i jest wydalany układ krążenia, wypełnił czaszkę pacjenta, wychodząc bardzo mała ilość szarej materii. Uderzony tym eksperci znaleziska zaczęli rozumieć naturę tego zjawiska i odkrył, że w dzieciństwie mężczyzna był leczony z powodu wodogłowia – inny słowami, został wypompowany z mózgu nadmiar płynu. W tym celu lekarze Mathieu miał zastawkę, a następnie usunął zastawkę. Ale jak widać problem po tym nie zniknął.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Przez pół wieku nadmiar płynu gromadził się w czaszce Pudełko Francuza i wypchnął mózg. Niesamowite, ale ból w nogach stał się pierwszą i jak dotąd jedyną komplikacją związaną z jego choroba Przez ostatnie osiem lat naukowcy dokładnie badali ciało. Mathieu. Mają być małe rozmiary jego mózgu wynik wodogłowia, jednak jak mężczyzna żył spokojnie wszystkie te lata to prawdziwa tajemnica.
Według samego pacjenta żyje on bardzo typowo. Jego rozwój neurologiczny i umysłowy był normalny. Mathieu dawno żonaty i obecnie wychowujący dwoje dzieci, które całkowicie zdrowy. Gdyby nie ból w nogach, które, nawiasem mówiąc, już są Udało mu się wyleczyć, Francuz zapewne żyłby cicho i dalej nie zdając sobie sprawy, że prawie nie ma mózgu. Według naukowców jego jedynym niefizycznym odchyleniem było stosunkowo niski poziom inteligencji. Średnia mieszkaniec planety ma sto punktów, a dla Mathieu – tylko siedemdziesiąt pięć. Nie powstrzymało to jednak Francuza dobre stanowisko publiczne i od dwudziestu jeden lat pracują dla dobra swojego rodzimego kraju.
To zdumiewające wydarzenie sprawiło, że światowi naukowcy się zastanawiali pytanie: czy mózg jest tak ważny dla człowieka, jak to jest w zwyczaju liczyć?
Życie