Zdjęcie z otwartych źródeł
Technologia znana jako ektogeneza jest w fazie rozwoju 2001 rok. Przeprowadzono już eksperymenty dotyczące hodowli zarodków w sztucznym łonie przymocowanym do maszyny łożyska. Aktywiści uważają, że ta technologia może zmniejszyć liczbę martwe, ponieważ płód będzie pod więcej ścisłe monitorowanie i będzie łatwo dostępne. Jednak jak krytycy twierdzą, że może to przedefiniować role społeczne, oraz zniszczy także więź między matką a jej dzieckiem. Ektogeneza co sugeruje wzrost ciała poza ciałem, już było testowany na bakteriach i zwierzętach. Sztuczne łono które ta technologia sugeruje, potrzebują sztucznego macica, która dostarczy płodowi składników odżywczych i tlenu. Ze względu na fakt, że maszyny te zostaną podłączone do komputerów, lekarzy w stanie łatwo monitorować wszystkie parametry życiowe dziecko 24 godziny na dobę. Technologia może być szansą dla kobiet którzy nie mogą urodzić dziecka z powodu uszkodzenia na przykład macica. Może także uratować pary homoseksualne przed koniecznością szukaj matek zastępczych. Ponadto sztuczne macice zmniejszy liczbę zgonów podczas porodu i martwe dzieci, a także przedłużyć wiek rozrodczy kobiet. Kolejna zaleta, o której mówią zwolennicy technologii jest to, że w przypadku choroby płodu może on łatwo wprowadzić leki. Węgiersko-amerykański futurysta Zoltan Istvan Jestem przekonany, że technologia będzie gotowa do użycia w ciągu 20 lat lat i zaczną być powszechnie używane po 30. Twierdzi, że tak baza techniczna jest prawie całkowicie przygotowana przez naukowców, ale dlatego, że problemy prawne i etyczne początek jego używania ciągnie się. Istvan zauważa również, że ci, którzy decydują się na aborcję kobiety będą miały wybór i nie będą w stanie zabić dziecka, ale umożliwić umieszczenie zarodka w sztucznej macicy później ktoś adoptował dziecko. Podczas gdy kibice technologia wymienia korzyści, jakie przyniesie użycia, wielu aktywistów i ekspertów sprzeciwia się ektogeneza. Nawet feministkom się to nie podobało, skrytykował go w 2012 r., zauważa w ostatnim numerze Brytyjska tabloid Mail Online.
Czas