Zdjęcie z otwartych źródeł W Polsce wymyślili swoją płynną zbroję. Naukowcy Instytut Warszawski MIAT wraz z centrum badawczym Moratex zademonstrował nową zbroję, w której zamiast tego tradycyjne materiały, powiedzmy Kevlar, używają specjalnego płyn – STF (płyn zagęszczający przy ścinaniu).
Unikalny ciekły metal takiej zbroi twardnieje po uderzeniu, dzięki czemu z łatwością zapewnia super niezawodną ochronę przed pociskami, osiągając prędkości od czterystu do pięciuset metrów na sekundę.
Według naukowca Marcina Chippera z Moratex Center ochrona w Płynny pancerz jest znacznie bardziej niezawodny. Ona nie tylko przestaje kula, ale także rozprasza energię uderzenia, a tym samym prawie w stu procentach chroni wewnętrzne organy osoby przed negatywnymi narażenie i wszelkie uszkodzenia. Ale taka zbroja ma i kolejna zaleta – są bardziej elastyczne i dlatego nie ograniczają ruch ludzki.
Według naukowca taka płynna zbroja nie może być używana tylko w kamizelkach kuloodpornych zdemontowanych przez ich centrum naukowe, ale także do produkcji, powiedzmy, zderzaków samochodowych od agresywnych niestandardowi kierowcy, różne ogrodzenia drogowe, niepowtarzalne sprzęt dla sportowców i wiele innych celów.
Nawiasem mówiąc, zauważamy, że rosyjscy naukowcy dwa lata temu zademonstrowali swoją płynną zbroję, ale ogólnie na świecie Naukowcy w wielu krajach ciężko pracują, aby tworzyć inteligentne ciekły metal, którego oczekiwali scenarzyści film science fiction „Terminator 2: Dzień sądu”.