Zdjęcie z otwarte źródła Sześćset milionów lat temu żyło owady z planety Ziemia były naprawdę gigantyczne. Ten naukowcy stwierdzili na podstawie ostatnich badań. Według naukowcy, owady na Ziemi pojawiły się około trzech i pół milion lat temu. Wydawało się, że planeta została oddana w ich posiadanie. W Era paleozoiczna, zdaniem naukowców, owady zdominował wszystkie żywe istoty. Można sobie wyobrazić jakie były straszne drapieżniki. Biologom udało się je stworzyć wygląd. I ten wygląd zszokował naukowców: w szczęce pośrodku prehistoryczny błąd pasowałby do dużego psa. Zakres skrzydła przodków obecnej ważki miały co najmniej półtora metra. To niewiarygodne, ale owady żerują nawet na małych. dinozaury.
Owady są genialnie proste. Jeśli osoba, w kolejności aby wzbogacić krew w tlen, potrzebujesz płuc i kompleksu układ krążenia, a następnie stawonogi niczego nie potrzebują. Oddychają całe ciało, a specjalne pory przenoszą tlen bezpośrednio do narządy wewnętrzne.
Kiedy wiele wieków temu zawartość tlenu w powietrzu skurczyły się te pory i tchawica, chociaż urosły, ale nadal były niezdolny do zaspokojenia potrzeb owadów. Ale owady zaskakująco szybko dostosowują się do wszelkich zmian. To ich narządy wewnętrzne zaczęły spadać. To jest po prostu O dziwo, obecnie rozmiary tych stworzeń są największe optymalny do dzisiejszej atmosfery.
W erze paleozoicznej miały tę samą budowę ciała, ale wiele duże rozmiary, ale brakowało im tlenu większa koncentracja w powietrzu. Trudno sobie wyobrazić, co się stanie jeśli część tego gazu w atmosferze wzrośnie, powiedzmy o dziesięć do piętnastu procent. Ta zmiana na człowieku najwyraźniej nie jest odbije się, ale zwykły karaluch będzie wielkości niedźwiedzia. A potem hordy tych głodnych, okropnych stworzeń bardzo szybko niszczą wszystko żyjący na planecie. I chociaż nie jest to prawdopodobne w mgnieniu oka, ale fakt, że proces przebiega bardzo szybko, jest faktem.
Niektórzy naukowcy uważają, że ewolucja we wszechświecie przebiega zgodnie z pojedynczy scenariusz. Ich zdaniem w głębi kosmosu może istnieją planety, na których rozwijało się życie Ziemia jednak powstała wcześniej czy później. A to oznacza, że we wszechświecie istnieją światy zamieszkane przez gigantyczne owady. I… dzisiaj już wiemy, jak je odróżnić: w atmosferze takich planet, najprawdopodobniej będzie dużo tlenu. W tym samym czasie wszyscy inni cechy nie są tak ważne. Te stworzenia mogą się przystosować dowolna grawitacja, promieniowanie i ekstremalne temperatury.
Po raz pierwszy taka planeta z atmosferą zarówno tlen, jak i wodór zostały odkryte w 2004 roku za pomocą teleskopu orbitalnego Hubble’a. Ona jest w konstelacji Pegaz, w odległości stu pięćdziesięciu lat świetlnych od Słońca system. Według wstępnych informacji ta planeta reprezentuje gigant z gorącym gazem o wymiarach nieco większych niż Jowisz. Naukowcy nazywali ją Ozyrysem.
Powierzchnia tej planety składa się z gorących gazów. Może mieć podobnie jak Ziemia ma żelazny rdzeń. Jak dotąd niewyjaśnione przyczyny z atmosfery Ozyrysa z wielką szybkością znikają wodór, co prowadzi do tego, że Ozyrys rozciąga ciąg atomy wodoru. Była nawet nazywana „parującą planetą”. Wind on Ozyrys – to prawdziwe piekielne miejsce – uderza z prędkością dziesięciu tysiąc kilometrów na godzinę i jest mało prawdopodobne, że są nawykowe nasze formy życia. Jednak stężenie tlenu w jego dolnych warstwach tak, że czują się tam stworzenia takie jak stawonogi całkiem wygodne.
Ozyrys to klasyczny przykład planety owadów. Jednak tlen nie jest jedynym znakiem na świecie, w którym owady będzie czuć się komfortowo. Na przykład przez długi czas wierzono że planeta Wenus jest martwa podczas gdy Instytut Kosmiczny badania nie wykazały tajemniczego pełzania po nim skorpiony.
Sądząc po obecności życia według składu atmosfery, to ciekawe odkrycie daje Marsowi. Naukowcy z NASA powiedzieli, że na podstawie emisje metanu, możemy mówić o obecności życia na Czerwonej Planecie. Przynajmniej na Ziemi. Za obecność w atmosferze dziewięćdziesięciu procent metanu jest odpowiedzialny za owady i bakterie, reszta to aktywność wulkaniczna. Ale głębiny Marsa są martwe, a ich powierzchnia bez życia. Istnieje tylko jedno wyjaśnienie obecności metanu – owady Amerykańscy biolodzy uważają to za tajemnicze Owady marsjańskie żyją pod powierzchnią planety lub pod nią warstwa lodu. I najprawdopodobniej te stworzenia są teraz aktywne. W końcu gdyby umarli miliony lat temu, metan przestałby istnieć wyróżniać się.
Jednocześnie naukowcy twierdzą, że jeśli szukasz planety wypełniając go owadami, wtedy każdy jest do tego odpowiedni. Te stworzenia z ich niesamowitą zdolnością przetrwania w ekstremalnych warunkach łatwość może żyć długo bez tlenu, a nawet iść na inny rodzaj gazu.
Niewiele osób wie, że owad może obejść się bez jedzenia dwadzieścia lat. To stworzenie łatwo przeżywa utratę jednego lub dwóch ponadto kończyny mogą nawet wyhodować nowe. Jest zdolne do reprodukcji nawet miliona osobników podobnych do siebie. Ale najważniejsze – owady są lepsze niż wszystkie żywe stworzenia zdolne tolerować zimno, przegrzanie, promieniowanie i gigantyczne przeciążenia grawitacyjne.
W 2009 r. Rosyjscy naukowcy przeprowadzili wyjątkowy eksperyment: osobliwa arka Noego została wysłana na orbitę Ziemi – kapsuła z żywe stworzenia. W większości były to owady zwykłe czerwone karaluchy. To był eksperyment adaptacyjny. Te stworzenia spędził dwanaście dni w kosmosie i wrócił żywy.
Karaluchy tak dobrze podróżowały w kosmosie, że nawet eksperci Zadawali sobie pytanie: czy przybyli do nas z innych planet? W nauka ma teorię panspermii, według której mikroorganizmy były sprowadzone na Ziemię z kosmosu przez spadające na nią meteoryty. Dokładnie więc na cichej pustyni wrodzonego świata został „zasiany” różnorodność biologiczna. Ale to samo może się zdarzyć larwy owadów: po odlocie z odległych gwiazd są doskonałe zakorzenił się na Ziemi. Pośrednie potwierdzenie ich kosmicznej pochodzenie to wyjątkowość owadów. Na zewnątrz nie mają umysłu, struktury, stylu życia i agresywnych nawyków analogi na Ziemi. Wydaje się, że w ewolucji żywych stworzenia na planecie owady w ogóle nie pasują.
O zachodzie słońca w starożytnym Egipcie kapłan Manetho skomponował bardzo dokładne kronika jego stanu, który był tylko darem niebios dla nauki. Kroniki podają, że było trzydzieści śmiertelnych dynastii Faraonowie, a przed nimi na świętej ziemi rządzonej przez bogów, którzy odlecieli gwiazdy A w czasach bogów i ludzi tron królewski był okupowany niektóre góry Shemes są półbogami. A wśród nich był tajemniczy król Skorpion, który zgodnie z tradycjami ludów Egiptu był prawdziwy osobowość. Horus, a raczej Scorpio, został wspomniany w jego Księdze Umarłych obraz jest w starożytnych świątyniach, a na kamiennych prętach w starożytności Stolica Egiptu Hierakonpol. Zawsze blisko głowy tego faraona przedstawia siedmiopłatkową rozetę skorpiona. I na bohaterach moc Skorpiona przedstawia stworzenia związane z bogiem Setem – Pan grozy, ciemności i zła. Uważa się, że słowo szatan pochodzi dokładnie od tego bóstwa.
Archeolodzy wciąż zastanawiają się, kim tak naprawdę był tajemniczy faraon. Chciwe zainteresowanie archeologów jest również podsycane ponieważ grobowca króla Skorpiona długo nie można było znaleźć. I… dopiero w połowie XX wieku dokonano odkrycia: z daleka znana dolina królów, w której znajdują się groby wszystkich faraonów, w świętym kompleksie świątynnym na środku pustyni naukowcy odkryli dwunastopokojowy grób. Wszystkie regalia zostały na nim zapisane. Król Skorpion. Wydawałoby się, że wskazówka jest bliska, ale grób był pusty.
Papirus iberyjski rzuca światło na zagadkę w traktacie na temat które trucizny opisują wszystkie środki zastosowane w starożytna egipska medycyna tamtych czasów. Mówi to faraon mówiący o produkcji narkotyków mógł być zorientowany to lub nawet on sam był trujący. Ale wierzcie, że tron faraona może zająć gigantycznego owada, bardzo trudne. Chociaż to fantastyczna hipoteza nie jest tak bezpodstawna. Historia wie i inne przykłady wzmianki o takich stworzeniach.
Tak zwani Indianie Hopi żyją na amerykańskich rezerwach przewidywania, które zawsze się sprawdzają. Proroctwa Hopi dzisiaj uważany za jeden z najbardziej wiarygodnych, wraz z przepowiedniami Wangi To ci rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej przewidzieli tragedia z 11 września 2001 r. I mówią Hopi że najpierw Bóg stworzył boginię – kobietę-pająka, która wtedy produkowane humanoidalne owady.
W wyniku wykopalisk archeologicznych w Peru znaleziono niesamowite artefakty: portrety przedstawiających stworzeń stworzenie o dwóch nogach, rękach kraba i ludzkiej twarzy. Miejscowi Aborygeni uważają ich za przodków.
Tam w grobie na piersi króla znaleziono miedzianą płytkę przedstawiający sieć i pająka z siedzącą ludzką twarzą brzuch i otoczony dziewięcioma jajami. Ten pająk ma osiem nóg i dwa, podobne do anten, strzelać.
Naukowcy twierdzą, że natura prawie stworzyła owady niewrażliwa społeczność. Łatwo im przeszkadzać jeden po drugim, ale niemożliwe do całkowitego zniszczenia. Szybko nadrabiają zaległości populacje. Ci zimnokrwisti i bezwzględni zabójcy, niszczą wszystko na swojej drodze i obdarzone nadprzyrodzonymi cechami, absolutnie niekontrolowany.
W 1956 roku amerykański genetyk Warwick Kerr krzyż został wyhodowany przez „afrykańską” rasę pszczół, produkując miód bardziej niż jakakolwiek inna odmiana. Ale ona ma była jedna, ale bardzo straszna wada – niesamowita agresywność i bardzo niebezpieczna trucizna.
Mimo to naukowiec podjął wszelkie środki bezpieczeństwa kilka rodzin pszczół odleciało. A potem rozpoczęła się reakcja łańcuchowa. Nie spotykając naturalnych wrogów, pszczoły te zaczęły niesamowicie szybko rozmnażaj się i atakuj ludzi. Możliwe, że to „złe” pszczoły stają się bronią biologiczną stworzoną przez niego przez człowieka. Ta populacja może zacząć walczyć Amerykanie dla siedliska, jakby próbowała je jakaś starożytna rasa zemścić się.
Wszystko to byłoby po prostu pouczające, gdyby nie dotyczyło każdy z nas. Naukowcy od dawna ostrzegają. W końcu dzisiaj sześćset dwadzieścia pięć tysięcy gatunków owadów jest znanych i to liczba ta rośnie z każdym rokiem. A jeśli pochodzą z kosmosu, to najmniejszą szkodą ze strony takich gości jest rozprzestrzenianie się nowych wirusy Ale najgorsze jest to, że ludzkość nie wie kogo poleci do nas następnym razem …
Czas Wszechświat Egipt Życie Mars Owady Peru Pszczoły Faraonowie Ewolucja