Zdjęcie z otwarte źródła
Mieszkaniec północnej stolicy udało się spotkać na nocnej ulicy prawdziwy duch. Co więcej, człowiek, który chciał zostać anonimowy, prawie dotknął gościa z innego świata, a nawet uchwycił to na zdjęciu. Naoczny świadek o swoim spotkaniu z fantomem powiedział jednemu z lokalnych mediów drukowanych. Według Tajemnicze spotkanie w Petersburgu odbyło się w czwartek siedemnastego Marzec
Świadek, którego dziennikarze nazywają Olegiem, był za nim ciemno na jednym z dziedzińców w pobliżu stacji metra Chkalovka. Mężczyzna twierdzi, że było to nieco ponad osiem godzin wieczorem. Petersburg wrócił ze służby i poszedł dalej stocznia na ulicy Gatchina. Miejsce było bardzo ciemne i oświetlenie stworzyło pojedynczą przyciemnioną lampę w pobliżu.
W pewnym momencie Oleg poczuł, że nie jest mu wygodnie siebie bez wyraźnego powodu. Instynktownie się odwrócił i zauważyłem za nim gęsty skrzep mgły, a potem parę, który wisiał nieruchomo nad ziemią. Naoczny świadek zobaczył w nim zarysy dziecka w wieku od pięciu do sześciu lat. Schludny człowiek wyjął z kieszeni telefon komórkowy i zrobił fantomowe zdjęcie, ten ostatni nawet się nie ruszył. Odważny Petersburger wyciągnął rękę i próbował dotknąć ducha, ale to natychmiast odparowuje w powietrzu, nie pozostawiając za sobą i ślad.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Czyj to duch?
Świadek mówi: „Zadziałała na mnie bardzo kontrowersyjna sprawa uczucie Z jednej strony poczułem ulgę, ale było też pewien stopień pustki ”.
Oleg nigdy wcześniej nie spotkał duchów. Jednak o godz mężczyźni i jego małżonkowie zastanawiają się, czyje może to być duch. Zeszłej jesieni żona Olega dokonała aborcji. Przez Według pary możliwe jest, że to jego duch pojawił się ojcu nienarodzone dziecko, choć oczywiście możemy całkowicie rozmawiać losowy duch, który pojawił się na tej samej pustyni podwórko, jako Petersburg.
Autor przetworzył zdjęcie na kilka sposobów w edytorze zdjęć, dla użytkowników sieci, aby zobaczyć lepszy fantom.
Wielu komentatorów naprawdę widziało na obrazie duch był jednak podzielony na to, jak wyglądał. Sam Stali bywalcy Internetu, podobnie jak Oleg, widzieli sylwetkę dziecka. Inni myśleli, że to duch pewnego grubasa. Po trzecie ogólnie stwierdził, że zmaterializował się w nocy w Petersburgu duch ulicy wygląda jak imperialny szturmowiec z Gwiezdnych Wojen lub marshmallow man od Ghostbusters.