Zdjęcie z otwartych źródeł
„Kobieta została niedawno zamordowana przy wejściu do naszego domu w fabryce samochodów znałem ją dobrze. Ta dama nie była bardzo surowym zachowaniem. Mieszkałem jest sama i prowadzi swobodny styl życia. Mężczyźni chcą duże i wolna miłość, wystarczy głową. Pewnego wieczoru w na werandzie była pijana bójka, a ta kobieta została dźgnięta nożem nie mniej niż dziesięć uderzeń. Umarła przed dotarciem do sali operacyjnej. Krew i ściany na podłodze zostały umyte, wybielone, pomalowane na kilka razy Nie wiem, kto podjął się organizacji pogrzebu, ale wiem że pochowali ją na cmentarzu Awtozawodskim. Przyszli śledczy kilka razy dla nas, ale tego niefortunnego dnia właśnie byliśmy goście i nie mogli powiedzieć żadnych szczegółów. Jakiś czas później powiedzieli, że zabójca został znaleziony. Mieszkanie było zamknięte, pasja opadły. ”„ Często wchodząc po schodach na podłogę, gdzie było morderstwo, nie czułem się zbyt przyjemnie. Nie strach, a mianowicie uczucie niepokoju. I przyspieszyłem tempo wznosi się na swoje piętro powyżej. Nawiasem mówiąc, na klatce schodowej mamy zainstalowane żarówki, które reagują na ruch: kiedy mijasz rozpiętość na dolnej platformie, światło gaśnie, a potem wręcz przeciwnie, podłoga, na której już się wzniosłeś, świeci. Wstaję, przechodzę przez „nieszczęsną” podłogę, już mam klucze. Tylko ja Staję na mojej platformie, gdy pękają gwałtownie i lecą na drobne ekrany żarówki na mojej i niższych piętrach, i zaraz po w drzwiach jest zmierzch, słyszę za sobą dziką kobietę krzyczeć. ”„ Wrzask był tak głośny i histeryczny, że przeszył mnie horror i moje nogi stały się bawełniane, a moja głowa nic nie zrobiła Myślałem Myślałem, że moje serce przestanie bać się strachu. Obudziłem się od ostrego zapachu amoniaku i światła latarki. Sąsiad, który trzymał ramię w ramię zaczęło mnie przesłuchiwać – co się stało, jakiego rodzaju kobieta krzyczy na cały ganek? A inny sąsiad powiedział, że on palił na najwyższym piętrze, usłyszał trzask dzwonka do drzwi i także chwilę później głuchy na przeszywający krzyk. On tam jest poszedł zobaczyć, co się stało, zapalając zapalniczkę, i rozpoznał mnie. Potem sąsiad wyszedł z latarką i inny sąsiad, który przyniósł amoniak. Nadal nie mogę znaleźć racjonalności wyjaśnienie, co się stało. Akceptuję zacząłem niespokojnie środki uspokajające. A teraz wiem na pewno, że życie pozagrobowe istnieje ”.