Garnek ze złożonym ornamentem, używany przez 40 lat małżeństwo, jako wsparcie dla drzwi, okazało się być starożytnym Chińczykiem relikwie o wartości 400 000 USD prawie 23 centymetry, to rzeźbiony garnek, który od końca XVIII wieku wiek był używany do przechowywania pędzli kaligraficznych. On jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, aż do przeniesienia w posiadanie nienazwana para, która wykorzystała to do naprawy otwarte drzwi metalowe. Zdjęcia z otwartych źródeł
Zdjęcie: BNPS Mając nadzieję na zakup samochodu, para zaprosiła sprzedawca na aukcji w swoim wiejskim domu w Hertfordshire ocenia niektóre dekoracje, które mieli. Jednak ekspert Richard Richard Harrison oszołomiony, gdy zobaczył cenną relikt na podłodze. „Stał na podłodze w salonie i był używany do zamykania drzwi – powiedział Harrison. – Widziałem już podobne produkty, ale nie jeden z nich był w tak doskonałym stanie ”. Zdjęcie z otwartych źródeł Przedstawiciel domu aukcyjnego twierdzi że jak tylko skontaktował się ze swoimi kolegami w Chinach i pokazał im zdjęcia doniczki, stało się jasne, że zainteresowanie To arcydzieło będzie fenomenalne. Wykonano dzbanek na pędzle co najmniej 300 lat temu za panowania Chińczyków Cesarz Qianlong. Przedmiot jest rzadkim przykładem sztuki. Zitan i rzeźbione z jednego kawałka drewna.
Zdjęcia z otwartych źródeł Zdaniem eksperta właściciele będą mogli wykupić starożytną relikt do 400 000 $. ”Początkowo doceniliśmy 30-50 tysięcy dolarów, co jest bardzo zadowolone z właścicieli. Ale… kiedy poinformowaliśmy ich o cenie, nie uwierzyli naszym uszom ” – dodał Harrison.
Zdjęcia z otwartych źródeł Wiele osób spodziewa się w domu aukcyjnym Chińscy eksperci przybędą do Anglii, aby osobiście wziąć udział na aukcji. Rzeźba w doniczce wykonana jest w popularnym chińskim temacie, znany jako Stu Chłopców. Takie znaleziska służą doskonały dowód, że w domach ludzi dla wielu lata mogą być bardzo cennymi rzeczami, których wartości nawet nie podejrzany Aukcja, na której będzie sprzedawany pojemnik na pędzel, odbędzie się 29 kwietnia, zauważa Mail Online.
Chiny