Zdjęcie z otwarte źródła
Jedno z najbardziej uderzających objawień dotyczących Watykanu, powstał w obecnym tysiącleciu. Loris Capovilla – były Sekretarz papieża Jana XXIII, który zmarł w 1963 r., – stwierdził, że kiedyś papież osobiście spotkał się i rozmawiał … z kosmita.
W tym nieoczekiwanym oświadczeniu dla prasy z 2005 r. kardynał powiedział dziennikarzom, że Jan XXIII nigdy i od nikogo nie ukrywał faktu uderzającego spotkania, otaczając rozdział kardynałowie i arcybiskupi Kościoła rzymskokatolickiego doskonale wiedzieli o tym i jednogłośnie uwierzył papieżowi.
Według Loris Jego Świątobliwość miał kontakt przedstawiciel inteligentnej cywilizacji pozaziemskiej tuż obok swojego rezydencje we włoskim mieście Castel Gandolfo. Papież i on sekretarz przechadzający się po ogrodzie, gdy nagle jest w ich pobliżu pewna złota aura błysnęła. Następnie uformował się w powietrzu portal najbardziej niesamowitych kolorów, z którego okazało się niewiarygodnie piękne stworzenie, zupełnie niepodobne do osoby.
Uderzony tym obrazem upadł Jan XXIII i Capovilla klęka i zaczął się modlić, wierząc, że ukazał się im anioł Boży. Jednak przyjazny kosmita wskazał na niego mężczyźni stoją na nogach i chcą porozmawiać na osobności z głową Watykan
Rozmowa między Papieżem a nieznajomym, albo z innej gwiazdy, albo ze świata równoległego, według kardynała, trwało około pół godziny. Kiedy się skończy, kosmita natychmiast zniknął, a Jego Świątobliwość wrócił do swojej sekretarki i natchnione powiedział:
Dzieci Pana są obecne wszędzie, chociaż nie zawsze widzą w nas, bracia.
Co dokładnie znaczyły te słowa, Capovilla nie mogła dokładnie wyjaśnić reporterom. Być może pozaziemski gość powiedział to Papieżowi inteligentne życie jest dostępne we wszystkich zakątkach wszechświata, ale z dala od niego każda obca rasa będzie dla nas przyjazna. Ale to już spekulacje współczesnych ufologów …
Watykan