Zdjęcie z otwartych źródeł
Wielu z nas prawdopodobnie pamięta potężną erupcję wulkanu Kilauea na Hawajach od 3 maja do 4 września ubiegłego roku i w wielu światowych mediach. Około 30 osób otrzymało podczas klęska ta doznała obrażeń i zniszczyła infrastrukturę a budynki mieszkalne wyniosły ponad 800 milionów dolarów. 24 strumienie lawy następnie rozciąga się na obszarze ponad 36 kilometrów kwadratowych i filaru popiół wzrósł do wysokości 9,1 km.
Teraz, gdy dym zniknął, lawa zamarzła, a miejscowi oddychali spokojnie, naukowcy postanowili dokładnie zbadać terytorium Hawaje, w których doszło do katastrofy, i określ sposób wybuchu Kilauea dotknęła wyspę. Ku zaskoczeniu wszystkich, okazało się że wulkan nie okaleczył, ale po prostu nieco zreformował Wielkie wyspa, dodając do niej nowe 350 hektarów ziemi! W ten sposób krajobraz jednej z ośmiu głównych wysp hawajskich stał się nieco bogatszy i ciekawszy.
Badacze informują, że teraz nowy kwadrat 3,5 kilometry hawajskiego placu wyglądają jednak jak martwy płaskowyż to powinno się wkrótce zmienić. Zamarznięta lawa jest bogata w ogromne ilość minerałów, a zatem za kilka lat tropikalna roślinność kwitnie dziko. Jednak może to nie zdarzy się, jeśli wyspiarze mają inne plany dotyczące korzystania z nowego terytorium. Władze lokalne mówią o potrzebie odbudowy tego, co zaginęło, leżąc wyspy nowe linie energetyczne, drogi i inne komunikacja
Warto zauważyć, że naukowcy zajmowali się badaniem przepływów lawy pierwsze dni erupcji wulkanu Kilauea za pomocą dronów i drony. Jednak eksperci doświadczyli poważnie trudności spowodowane dymem i oparami kwasów – szczególnie w miejscach gdzie gorąca masa wpłynęła do zimnej wody morskiej. Dzisiaj jest badania nad nowymi 350 hektarami na Hawajach postępują z szokiem tempo i kompilacja kompletnej mapy geologicznej „pól lawy” eksperci planują zakończyć w przyszłym roku.
Wyspy wulkaniczne