Dwóch mężczyzn w Ohio spełniło swoje umierające życzenie jego ojciec, zakopując go na swoim ulubionym motocyklu Harley-Davidson zamknięty w przezroczystym pojemniku. Zdjęcia z otwartych źródeł Jednak wykonanie takiego zamówienia było bardzo trudne. Po pierwsze, projekt wymagał znacznego zakupu większy kawałek ziemi na cmentarzu, w którym mieści się pojemnik pleksi wykonany dla Billy’ego Stanleya i jego krążownika Electra Glide 1967 rok. Po drugie, aby przygotować ciało zmarłego, Musiałem zaprosić pięciu balsamujących. Po trzecie, zdecydowanie aby przymocować ciało zmarłego do siodła, konieczne było użycie pasków i zrób specjalne metalowe zszywki.
Zdjęcia z otwartych źródeł Według rodziny Stanleya mężczyzna mówił o swoich „planach” na życie pozagrobowe przez wiele lat, a nawet zawiózł przyjaciół i znajomych w garażu, aby pokazać niezwykłe pojemnik, który jego synowie dla niego zrobili. Według niego on chciałem, żeby świat zobaczył, jak to idzie ostatnia podróż, i właśnie z tego powodu zamówiłem dużą przezroczysty pojemnik.
Zdjęcie z otwartych źródeł „Był wspaniałą osobą, – powiedziała córka zmarłej Dorothy Brown. – Zawsze mnie kochał i bracia. Zrobił dla nas wszystko i oczywiście chcieliśmy mu odpowiedzieć to samo. ”Daily Dayton poinformował, że Stanley zmarł rak płuc w niedzielę w wieku 82 lat. Zrobione zdjęcia lokalna gazeta, pokaż Stanleya siedzącego na wielkim motocyklu z zamkniętymi oczami. W ostatniej podróży mężczyzna wyszedł ubrany czarna skóra, biały kask i okulary. Ręce trzymające kierownicę są również ubrane. w rękawiczkach. Jak przyznał Standley swojej rodzinie, jego motocykl pomógł kochaj przygodę po tym, jak się wychował czworo dzieci. Motocykl stał się swego rodzaju kompromisem mężczyzna, który w wieku 13 lat rozpoczął karierę jako jeździec na rodeo.
Zdjęcie z otwartych źródeł Billy Stanley w młodości Stanley spełnił swoje marzenia, gdy jeszcze żył trzy dodatkowe miejsca pochówku obok jego żony. Jego synowie, Pete i Roy, zrobili pojemnik z pleksiglasu i wzmocnili go spód z prętami drewnianymi i stalowymi. Z pomocą dom pogrzebowy, Stanley upewnił się, że jego pogrzeb będzie zaprojektowane w taki sposób, że wszyscy jego przyjaciele rowerzystów mogą oglądać jego ostatnią podróż.