Zdjęcie z otwarte źródła
Wiadomości o przejawach sił pozaziemskich obejmują na różne sposoby. Ale prawie wszyscy, którzy się spotkali podobne zjawisko, postrzegane tylko jako dowód życie po śmierci … porwanie dziecka … zmarły – Pewnego lata nagle zmarł na zawał serca, nasz sąsiad w wiejskiej wiosce Anatolij Iwanowicz – mówi Tamara K., gospodyni domowa z Biełgorodu. – Mieszkał sam, jego krewni rzadko przyszedł. Nasze strony były w pobliżu, więc prawdopodobnie on komunikował się z nami częściej niż z innymi sąsiadami. Lubił z nami siedzieć na werandzie nasza córka Lenochka traktowała słodycze i orzechy. W niej w tym czasie jedenaście lat dotyczyło i, oczywiście, śmierci nie powiedzieliśmy jej sąsiadowi. Powiedzieli, że odszedł. A teraz – dnia trzy lub cztery minęły, Helen mówi nam: „Ale wuj Tolya, Okazuje się, że nie wyszedł. Ostatniej nocy przyszedł do mnie, słodycze „Mój mąż i ja zdecydowaliśmy, że moja córka ma temperaturę. Zmierzyliśmy – Nie, nic jej nie jest. A nocą kroczę i szeleszczę w Leninie Słyszałem pokój. Poszedłem tam i widzę: wychodzi córka w majtkach na werandę, a stamtąd na dziedziniec. Wszystkie blade, wpatrzone przed siebie on i pse chodzi coraz szybciej, prawie biegnie. Pospieszyłem męża zadzwonić. Czy wiesz, gdzie dogoniliśmy naszą dziewczynę? Na cmentarzu! Ona już zbliżyli się do świeżego grobu naszego sąsiada, chociaż nie było do niego drogi Wiedziałem Krzyczeliśmy, a potem Helen straciła przytomność grób. Gdy przywieźli ją do wioski, a przyjechała karetka, ona już przestał oddychać. Lekarze ledwo go wypompowali. Potem miesiąc w szpitalu świeckich Lekarz mówi, że to lunatykowanie, ale ja i mój mąż nie wierzymy W przypadku Leny tak się nigdy nie stało – ani przed tą sprawą, ani po. Wydarzenia tamtej nocy Lena niejasno pamiętały. Powiedziała to wcześniej więc wujek Tolya przyszedł do niej dwie noce z rzędu, rozmawiał uprzejmie, zawołał do siebie, lecząc słodycze. Były tylko jego cukierki bez smaku. A tej nocy był szczególnie wytrwały: uśmiechnął się, przytulił, namówił, by pójść z nim, obiecał On go polubi. Wtedy dziewczyna nic nie pamięta – jakby zasypiał i budził się już w szpitalu. Rozmawialiśmy o tym w wieś ze starymi kobietami. Ci, kiedy dowiedzieli się, że sąsiad został pochowany, nie zrobili tego Po pogrzebie radzili zamówić nabożeństwo żałobne. Więc my i gotowe. Od tego czasu sąsiadka Lena przestała być dziwna. Ale tylko do kraju nie jechaliśmy już, a następnie sprzedaliśmy. Teść pomścił – Około trzydzieści lat temu pracowałem w dziale sportowym i tam byłem Alyosha, młody chłopak, bokser – mówi moskiewska Giennadij O. – Ćwiczył cały dzień, walił w „gruszkę”, jest facetem był z dziwactwami, bo na „gruszce” przykleiłem swoje zdjęcie teść, którego tak bardzo nienawidził. Tutaj na tych zdjęciach i bicie. Obraz został rozdarty na strzępy, a on przykleił nowy. Ma ich dużo było. Trener zaśmiał się: „Nic, puść to! Będzie gniewniej!” A potem nagle Alex przestał przyklejać te zdjęcia. Dowiedzieliśmy się, że teść umarł. Miał zapalenie okostnej, z tego powodu miał wszystkie zęby wyciągnął, a potem przyszedł paraliż twarzy. Jak na samym początku W rzeczywistości Alyosha przeszedł przez zdjęcie swoim ciosem. Alexey się stał prawdziwy sportowiec, brał udział w konkursach, odbierał nagrody. I… nagle zmarł na samym początku swojej kariery. I jakoś dziwnie nie dobrze Jego żona namówiła go, aby poszedł z nią do grobu jego teścia, do którego nigdy nie był na pogrzebie. To się stało. Facet potknął się i upadł twarzą na nagrobek. Twarz miękko gotowane. Leżał w śpiączce przez trzy dni i umarł. Pieniądze pogrzebowe A oto historia Eugene’a P. z Omska. Mój dziadek, Wiktor Nikołajewicz, przez długi czas był chory Przed śmiercią nie wstawał i nie mógł mówić. Do szpitala nie wzięli go w ten sposób. Opiekę sprawowała jego matka, ojciec i ciotka. I ja w tym był to dwunastoletni chłopiec, po prostu zajrzał do swojego pokoju i wtedy rzadko. Pewnego dnia rano, kiedy wszyscy spali, poszedłem do toalety. Idę korytarzem i spójrz – drzwi do pokoju dziadka są uchylone i właśnie z tego powodu przebija się smuga światła. Byłem ciekawy: zatrzymałem się, cicho zagląda do pokoju. Jakieś słabe światło niebieskawy jak nigdy tam nie widziałem, ciocia śpi w fotelu i Dziadek siedzi przy stole. Byłem zaskoczony Więc dziadek czuł się lepiej, jeśli łóżko wstało. Zauważyłem, że bałagan w swoich szachach na godziny. Ten zegarek był stary, w drewnianej skrzynce. Śrubokręt odkręcić śruby tylnej pokrywy. Wygląda na to, że zdejmuje tę osłonę i bierze dolary z zegara, zwinięte w rurkę. Rozszerza je myśli, śliniąc się palce i nagle powoli się odwraca drzwi. Zupełnie zamarłem ze strachu, natychmiast uciekłem do siebie i ukryłem się pod nim koc A następnego ranka dowiedziałem się, że mój dziadek zmarł w nocy we śnie. Umieść ciocię nie mogła się znaleźć, bo spała całą noc. Dziadek został zabrany do kostnicy. Potem powiedzieli mi, że jego śmierć przyszła od północy do drugiej noce Ale wyszedłem o piątej rano i wyraźnie zobaczyłem mojego dziadka przy stole! Powiedziałem mamie, że lekarze się mylili – mój dziadek zmarł wcześnie rano nadal otwierał zegar szachowy i wyciągał od nich dolary. I… odkryto jeszcze jedną uderzającą rzecz: te godziny za mieszkanie zniknęło! Na kilka dni przed śmiercią dziadka ojciec je podarował sąsiad, wujek Pete, także miłośnik szachów. On i jego dziadek często się bawili. Zegar był zepsuty, nie odszedł, ale sąsiad powiedział, że mogą spróbuj to naprawić, a ojciec mu je dał. Jeśli to naprawią, dobrze, nie naprawia go – pozwól mu go wyrzucić. Ciocia natychmiast to wyraziła nie bez powodu zegar należy wziąć. Dziadek zdecydowanie miał pieniądze, bo on odłożyć! Ojciec nie chciał iść godzinami. Tak, nie wierzył w mistycyzm i było mu niezręcznie odebrać prezent. Wyślij matkę z ciocia I poszedłem za nimi. Sąsiad, jak usłyszałem o zegarku, natychmiast zbladł, drżały mu ręce, zaczął chodzić po pokoju. Jego żona nie jest wytrzymał i przyznał: tak, na zegarze były dolary. Mąż został wachtą naprawić i je znaleźć. Wydali już trochę, ale najważniejsze część pozostała. Wróciła do ich matki. Wizyta Utopionej Kobiety – W przed rokiem odwiedziłem tydzień w mojej rodzinnej wiosce, w której Długo tam nie byłem, wspomina Aleksiej B., mechanik samochodowy ze Smoleńska. Po drodze odwiedziłem tam jedno „złe” miejsce nad jeziorem. W czasy mojego dzieciństwa z nami, miejscowi, wierzono, że w Nocy Iwana nie można tu kąpać, w przeciwnym razie utopiony mężczyzna może się wyprowadzić. Brzeg jest dobry, z miękkim piaskiem. A co najważniejsze, ludzie tam teraz pływanie z mocą i daniem! Z jakiegoś powodu myślałem, że to znęcanie się nad złem utopiony mężczyzna. Celowo przybyłem do tego miejsca późnym wieczorem 22 Czerwiec postanowił sprawdzić starą legendę. Wciąż było jasno. Dookoła dusze. Wszedłem do wody, wypłynąłem z brzegu i nagle poczułem się, jakby jakiś głęboki prąd uderzył go w nogi. Mięśnie natychmiast zmniejszone, ja zaczął się dusić. Przypomniałem sobie radę mojej babci moja zmarła teraz: jak utopiony mężczyzna zacznie cię w wodzie przeciągnij w dół i przeczytaj „Ojcze nasz”. Przynajmniej pierwsza linia. Jestem taki zrobił. Nie wiem, dzięki modlitwie lub coś innego, ale udało mi się brzeg. Już się ubrałem, gdy na plażę podjechał duży czarny jeep. Stamtąd przyszła rodzina, a wśród nich czternastoletnia dziewczynka. At Mam złe przeczucia. Chciałem ich ostrzec nowicjusze, lepiej dzisiaj nie pływać. Ale czym jestem dla nich powiem? Co utonął mężczyzna pod wodą? Nic nie powiedział i wyszedł. W tej nocy śniłem o dziewczynie z jeepa. Mówię, że miałem sen ale w rzeczywistości jest gotowa przysiąc, że nie ma jej we śnie, ale w rzeczywistości przyszedł Obudziłem się w nocy i widzę: ona stoi obok łóżka. Ja jej natychmiast rozpoznane. Patrzy na mnie tak smutno i nagle pyta: „Dlaczego mnie nie ostrzegłeś?” Nie jestem sobą po tym miejscu znaleziono. Kilka dni później pojechałem tam ponownie. Słońce, upał, ludzie kąpie się z mocą i daniem głównym. A nad wodą, na krzakach wisi wieniec. Jest krzyż wykopany, jest na nim napis: taki i taki utopiony tutaj. Wygląda na zdjęciu ta dziewczyna Potem nie wierzcie opowieściom ożywionych umarli. Istnieje zbyt wiele podobnych wiadomości, aby móc tak łatwo je zetrzeć. Umarli lub te subtelne byty, które stają się wyraźnie po śmierci ciała fizycznego nadal wpływać na życie żywych. Efekt jest często niewidoczny nie zrealizowane przez nas. Tylko w bardzo rzadkich przypadkach objawia się oczywiście w postaci snów, duchów lub spotkań z zewnętrznie „żywymi” itd w rzeczywistości już umarli ludzie. Najwyraźniej za takie wyraźne interwencje potrzebują bardzo poważnego powodu lub umarli powinni mieć wielką potrzebę.
Life Money Water