Miasto Boden jest małe, z 28 tysiącami mieszkańców. On jest położony w północnej Szwecji, zaledwie 110 kilometrów od Polar koło Na początku XIX wieku na skalistym brzegu Morza Bałtyckiego znajdował się położono fortecę, a niedaleko twierdzy wyrosło małe miasteczko.
Od samego początku wojsko odgrywało ważną rolę w życiu Boden. Dlatego nieprzypadkowo w mieście organizowane jest Muzeum Historii Wojskowości i obrona. Znajduje się na terytorium byłego Norrbotten pułk artylerii. Wystawa Muzeum Historii Wojskowości poświęcony historii szwedzkich sił zbrojnych i historii wojskowej Europy od końca XIX wieku do chwili obecnej.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Muzeum zostało otwarte niedawno, a jego ekspozycje się powiększają powstają. Podczas gdy pracownicy muzeum gromadzili eksponaty i przygotowywali się salony wystawowe, tam nie wydarzyło się nic nadprzyrodzonego. Z odkąd muzeum zostało otwarte dla zwiedzających we wrześniu 2006 roku, pracownicy zaczęli zauważać nieprzyjemne objawy: słyszeli dźwięki kroki wzdłuż korytarza, gdy nikogo tam nie było, i śmiech dzieci.
W nocy okna budynku zaczęły się same otwierać, pękały szkło Dzieje się tak, gdy nikogo nie ma w budynku muzeum. Boden to spokojne miasto, wszyscy znają wszystkich, fakty chuligaństwa i nie odnotowano tam wandalizmu. Kieliszki z rozbitych okien zostały wysłane do badanie przeprowadzone przez producenta w celu ustalenia przyczyny uszkodzenie. Specjaliści fabryczni nie byli jeszcze w stanie dowiedzieć się, dlaczego szkło pękło.
Na miejscu w koszarach pułku artylerii Norrbotten w którym stoi muzeum był tymczasowy szpital w 1918 roku: tam umieścił pacjentów podczas epidemii grypy. Pracownicy muzeum, zgodnie z ich w salach czują się nieprzyjemnie, jakby za nimi z boku ktoś patrzy.
Dyrektor muzeum Annakarin Rennback może potwierdzić swoje słowa, ponieważ ona też to czuje. Kiedy zostaje w niej sama w biurze zawsze ma wrażenie, że jest ktoś jeszcze jedz i idź za nią. Od czasu do czasu z pustego kąta biura dźwięki muzyki.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Odwiedzający muzeum niczego nie zauważają. Kiedy muzeum jest zatłoczone, w dzieci w wieku szkolnym tłoczą się i rozmawiają, turyści wchodzą, poltergeist nie występuje. Ale kiedy muzeum zostanie zamknięte, i pracownicy pozostają w ciszy pustych pokoi i biur i to tam zaczynają się dziwne rzeczy: na korytarzach słychać stukot liczne nogi, jak żołnierze biegający do budynku. A potem nagle ktoś będzie się śmiał – mimowolni słuchacze czują się nieswojo. Od w ciemnych rogach słychać nie tylko muzykę, ale także czyjąś ostrożność chichot.
Brak działań przeciwko nieoczekiwanemu poltergeistowi Nie biorą Boden, ponieważ nic niebezpiecznego lub szkodliwego zdarzyło się, z wyjątkiem potłuczonych okularów i zepsutych nastrój pracowników miasta Muzeum Historii Wojskowości i obrona.
Galina SIDNEVA
Czas