Nie bój się starości

„NieZdjęcia z otwartych źródeł Czternasty Dalajlama Tenzin Gyatso z okazji jego Lata osiemdziesiąte udzieliły wywiadu dla magazynu Time. W tym dotknął kilka pytań dotyczących wiary, na przykład, dotyczyło jego jednak relacje z Papieżem („Po prostu go podziwiam”) odtąd temat starości stał się czerwoną linią tego wystąpienia dziennikarka Elizabeth Diaz z jakiegoś powodu zwróciła uwagę na duchowość Przywódca tybetańskich mnichów właśnie na tym polega.

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że w nowoczesnym cywilizowanym Dalajlama podkreślił, że młodzież jest zbyt ceniona w społeczeństwie że na starość ma swoje niesamowite piękno. Po pierwsze ona pozwala osobie robić to, czego młodzi po prostu nie potrafią, ale po drugie, starość to wolność ducha. Człowiek już się nie boi powiedzmy, żeby tak nie wyglądać, nie mówić źle, aby w końcu zrobić źle nie boję się umrzeć.

Na zakończenie wywiadu Dalajlama mówił o praktyce celibat, który pozwala leczyć złamane serca ludzi. W podstawa zbyt dużego przywiązania osoby do innej osoby, duchowy przywódca zauważył, egoizm leży, pragnienie jest w pełni ujarzmij wolną duszę człowieka. I to jest po prostu niemożliwe stąd wszystkie tragedie i związane z nimi uczucia, takie jak zazdrość, nienawiść, gniew, wściekłość …

Jeśli ktoś zacznie ćwiczyć świadome postrzeganie świata, w z których wszyscy ludzie są wolnymi osobowościami, a zatem nie mają złamanych serc stanie się. Na przykład Dalajlama powiedział mi z uśmiechem, jeśli marzę piękna kobieta i wszystko z tym związane, pamiętam tylko: ja – mnich To świadome postrzeganie świata, które pomaga człowiek, aby żyć w doskonałej harmonii z otoczeniem.

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: