Analiza marsjańskiego meteorytu znalezionego w Afryce w 2012 roku pozwoliła naukowcom znaleźć dowody aktywności wulkanicznej na Marsie w przeszłości. Potwierdza to teorię, że Czerwona Planeta jest domem dla niektórych z najdłużej żyjących wulkanów w Układzie Słonecznym.
Tom Lapin, profesor geologii na Uniwersytecie w Houston i główny autor artykułu z 1 lutego w Science, jest przekonany, że odkrycie dostarcza nowych wskazówek do zrozumienia aktywności wulkanicznej na Marsie.
Uważa się, że wiele z tego, co wiemy o składzie skalnym wulkanów na Marsie, pochodzi z meteorytów znalezionych na Ziemi. Analiza różnych substancji zawiera informacje o wieku meteorytu, jego źródle magmy, czasie przebywania w kosmosie oraz o tym, jak długo meteoryt znajdował się na powierzchni Ziemi.
Hipotezy teoretyczne głoszą, że coś uderzyło w powierzchnię Marsa milion lat temu, uderzając w wulkan lub lawę na równinie. Takie uderzenie wyrzuciło w przestrzeń kosmiczną ogromną masę marsjańskiej gleby, która w postaci meteorytów przekroczyła orbitę Ziemi i spadła na powierzchnię naszej planety.
Analiza meteorytu Northwest Africa 7635 odkrytego w 2012 roku ujawniła rodzaj skały wulkanicznej zwanej shergotite. W sumie znaleziono jedenaście podobnych marsjańskich meteorytów o podobnych właściwościach, składzie chemicznym i czasie wyrzutu.
„Widzimy, że pochodzą z tego samego źródła wulkanu” – powiedział Lapen. „Biorąc pod uwagę fakt, że mają ten sam czas wyrzutu, możemy wywnioskować, że pochodzą z tego samego miejsca na Marsie”.
Lapin zauważył, że łącznie te meteoryty dostarczają informacji o pojedynczym miejscu na Marsie. Wcześniej analizowane meteoryty miały od 327 milionów do 600 milionów lat. Jednak meteoryt, który przeanalizował zespół badawczy Lapena, powstał 2,4 miliarda lat temu, co sugeruje, że był kiedyś częścią jednego z najdłużej żyjących miejsc wulkanicznych w Układzie Słonecznym.
Źródła: fiz