Trzy niezwykłe nowo narodzone gwiazdy w konstelacji Skorpiona, Kameleona i Wilka zostały natychmiast odkryte przez europejskich astronomów. Ich oryginalność polega na tym, że formowanie się w ich pobliżu planet przebiega pełną parą, czego zdaniem ekspertów z Europejskiego Obserwatorium Południowego naukowcy nigdy wcześniej nie obserwowali.
Dziś naukowcy są prawie pewni, że narodziny planet odbywają się wewnątrz płaskiego dysku gazu i pyłu, który jest wypełniony drobnymi cząstkami pyłu i gęstymi chmurami gazu. Ostatnim etapem powstawania w tym przypadku jest seria zderzeń planetisimali („embrionów” planet wielkości Zachodu lub Ceres, a także dużych komet i asteroid).
Co dzieje się po sklejeniu pojedynczych cząstek pyłu w stosunkowo małe (centymetrowe) grudki? Naukowcom nadal trudno odpowiedzieć na to pytanie. Istnieje kilka różnych teorii, których do niedawna nie można było zweryfikować.
Naukowcy oferują dwa sposoby rozwiązania tej zagadki: obserwując nowonarodzone układy planetarne za pomocą teleskopów mikrofalowych lub badając cząsteczki pyłu zachowane w trzewiach komet od chwili powstania Układu Słonecznego. Dziś naukowcy skłaniają się ku drugiej, bardziej interesującej i niezawodnej metodzie badania tajemnic powstawania planet, która stała się dostępna dopiero pod koniec 2014 roku, po przybyciu statku kosmicznego Rosetta na kometę Czuryumow-Gierasimienko.
Trzy grupy astronomów podjęły się natychmiastowego śledzenia tego procesu, którzy obserwowali gwiazdy w konstelacjach Skorpiona, Kameleona i Wilka za pomocą teleskopu VLT w Chile i zainstalowanego na nim urządzenia SPHERE, stworzonego do poszukiwania egzoplanet i ich „szpitali położniczych”.
W rezultacie astronomowie byli w stanie odkryć trzy gwiazdy 400-600 lat świetlnych od Ziemi, w których formowanie się dysku protoplanetarnego według kosmicznych standardów nastąpiło stosunkowo niedawno – około 1-1,8 miliona lat temu. Zdaniem naukowców cząsteczki pyłu i gazu w takich dyskach już zaczęły „sklejać się” w zarodki planetarne. Co więcej, formowanie się samych planet dopiero się zaczyna, a one nie miały jeszcze czasu na rozproszenie lub wchłonięcie większości dysku.
Zgodnie z wynikami obserwacji gwiazd RX J1615 w konstelacji Skorpiona, HD 97048 w konstelacji Chameleon i HD 135344B w konstelacji Wilka, w tym czasie struktura dysków protoplanetarnych przypomina pierścienie Saturna. Tylko w tym przypadku są o rząd wielkości większe od nich i krążą wokół gwiazdy, a nie wokół gigantycznej planety.
W wyniku pojawienia się na dyskach pierwszych embrionów planetarnych, rozpadły się one na tysiące pierścieni. Jednocześnie planety zapoczątkowały intensywne „mieszanie się” gazów i pochłanianie otaczających cząstek pyłu i dużych „bruku”, które pojawiły się w pierwszych fazach rozwoju układów planetarnych.
Zupełnym zaskoczeniem dla naukowców było to, że dwa z tych trzech dysków okazałyby się mieć symetryczny kształt, ponieważ nie pasuje to w żaden sposób do teorii i obliczeń komputerowych, zgodnie z którymi na tym etapie powinny pojawić się niejednorodności, różne ramiona i “ lejki '' wewnątrz i obok nich.
Według naukowców, pewnego razu, dzięki dobremu kątowi widzenia, udało im się nawet zobaczyć cień rzucany przez ciała protoplanetarne na dysku i naprawić przypuszczalne ślady zderzenia dwóch planetisimali. Astronomowie mają nadzieję, że obserwacje tych zderzeń ujawnią tajemnice narodzin Ziemi innych planet Układu Słonecznego i pomogą odpowiedzieć na pytanie, co jest potrzebne do ich powstania.
Źródła: Phys