Senator Clarence William Nelson, były astronauta (Kolumbia) wydało w piątek oświadczenie, że NASA przygotowuje się do 2019 r. „asteroida lasso” o średnicy 7,6 mi większej dostarczyć go na orbitę księżycową. Oświadczenie, notatka sporządzona dnia Wieloletnie zainteresowanie NASA takim projektem, ale wcześniej ostatnio nikt nie wiedział, jak podzielony jest ten pomysł Amerykańskie przywództwo.
Negocjacje wydawały się udane: pan Nelson poinformował, że prezydent Obama zaplanował już 100 milionów dolarów Budżetowanie na 2014 r. Senator przewodniczący Podkomitet ds. Nauki i przestrzeni kosmicznej przedstawia przypadek dotyczący proste: „Znajdź idealnego kandydata na asteroidy. Podnieś go bliżej z robotycznym statkiem … ” Zdjęcia z otwartych źródeł
Obiekt większy niż 7,6 metra będzie trudny do transportu w ten sposób. Nawiasem mówiąc, koszt transportu asteroidy na Księżyc, szacunkowo porównywalny do wysyłania Ciekawości. (Tutaj i poniżej Ilustracje NASA.)
Jak dotąd (do 2014 r.) Mówimy tylko o znalezieniu „odpowiedniego” kandydat na asteroidy. ”Ogólnie jednak ciało o średnicy 7,6 m mówiąc, że nie jest asteroidą. Wszystko, co jest mniejsze niż 10 m jest zwykle przypisywane meteoroidy, najlepiej znane z tego, że „szarpnęły” ostatnio nad Czelabińskiem. Nie, oczywiście, jest również definicja meteoroidu bezdyskusyjny: powiedzmy, brytyjski Royal Astronomical społeczeństwo uważa ciała za mniejsze niż 10 m jako takie oraz inne definicje mówią, że około 30 m, ale obiekt na 7,5 m można nazwać asteroidą ze względu na … prawidłowe umieszczenie projektu w Kongresie USA. To zgadzam się, brzmi to znacznie bardziej imponująco niż słowo z rdzeniem „meteo”, a wśród społeczeństwa termin „meteoroid” nie powoduje już więcej zrozumienie niż słowo „sepulka”. Podsumowując, idealny cel misji NASA jest to: ciało, które jest 10 metrów mniejsze niż meteoroid w Czelabińsku w poprzek, o masie 450 ton (łącznie), tj. Dwadzieścia razy mniejszy niż Czelabińsk / Czebarkul. A jednak jest bardzo Ambitny projekt! Senator twierdzi, że już w 2021 r. Amerykanie wyląduje na asteroidzie dopasowanej do orbity księżycowej, oraz dlatego osiągnął największy zarządzany sukces astronautyka po wylądowaniu na Księżycu. Przypomnijmy: jakiś czas temu Obama odrzucił rozsądnie plany ponownej wyprawy na Księżyc zauważając, że flaga w paski w kształcie gwiazdy już tam jest, ale tak po prostu powtórzenie misji nie ma sensu. Pokonując koncepcję bazy księżycowej, NASA z prawie się nie przyznała, że wymaga to więcej pieniędzy niż w domu W najbliższej przyszłości dział będzie miał. Zdjęcia z otwartych źródeł
Zanim coś takiego zostanie wciągnięte do systemu Ziemi – Moon, NASA będzie gotowy, nowy pojazd startowy (SLS) i nowy załogowy statek (Orion).
W tym sensie wyprawa asteroid wygląda jak cukierek: wyciągnięcie 7,5-metrowego obiektu na księżyc jest tańsze niż jazda do niego załogowy statek kosmiczny z powodu przesunięcia orbity Mały meteoroid jest dość prosty. Jak zauważa Donald Jomans (Donald Yeomans), szef programu obiektów na Ziemi NASA, po pierwsze, taka asteroida (z jakiegoś powodu również tego używa określenie) nie może spowodować znaczących szkód na Ziemi (i prawdzie, dopóki „Czelabińsk” jest dla niego za daleko), bo nawet jeśli coś nie pójdzie więc po prostu pali się w górnej atmosferze. Po drugie wykrywanie wystarczy spowolnić obrót ciała i dostarczyć go bliżej Ziemi – to znaczy „przyczepić” do niej aparat za pomocą Słońca akumulator i silnik jonowy, który stopniowo spowalnia obroty, a następnie przenieś ciało na księżycową orbitę. Nawet w przypadku wyjazdu Demokraci od władzy, ich następcy raczej nie zamarzną program: pod względem zwrotu PR projekt jest tak opłacalny dla każdego Prezydent USA, że poza domyślnym scenariuszem tego kraju, odmowa „lot do asteroidy” jest trudny do wyobrażenia. Oczywiście w tym Misja NASA będzie wymagać szczęścia: znaleźć ciało odpowiedniej wielkości w skompresowanym czas nie jest łatwy. Chociaż biorąc pod uwagę mnogość małych ciał w Jest to możliwe na Ziemi. I wtedy Amerykanie zyskają ważne zwycięstwo w historycznym wyścigu załogowej eksploracji kosmosu – pierwszy po 1968 r.
Barack Obama Moon Time NASA USA