Zdjęcie z otwartych źródeł
Innego dnia na stronach publikacji Nature Communications Russian naukowcy sporządzili rewelacyjny raport. Piszą, Wraz z niemieckimi badaczami ogromna akumulacja ciekłego tlenu w trzewiach naszej planety.
Podczas udanego eksperymentu w niemieckim centrum DESY, kowadło wyciskające laser ujawniło, że w trzewiach ziemi istnieje warstwa, którą można porównać do ogromnego zbiornika magazynowego ciekły tlen. Jak powiedział jeden z uczestników: Elena Bykova eksperyment, objętość tylko podziemnych rzek tlenowych według wstępnych szacunków może przekraczać rezerwy tlenu atmosfera dziesięć razy. Do tej pory naukowcy nie wiedzą jeszcze, czy ciekły tlen do warstw płaszcza planety, ale na pewno nie nie wpływać na procesy klimatyczne zachodzące na Ziemia
Łowcy tlenu
W związku z tym przypominamy sobie fantastyczną historię, która się wydarzyła w drugiej połowie ubiegłego wieku. W 1978 roku z tajemniczym okoliczności zniknęły bez śladu doświadczonego Australijczyka przez pilota Fredericka Valentica. W pewnym momencie zgłosił usługi naziemne, z którymi wykonuje się samolot o dziwnym kształcie zielone i czerwone światła. Ostatnie zdanie pilota było wiadomością, że samolot unosił się nad nim i że wcale nie był samolotem. Nigdy więcej nikt nie widział samolotu ani pilota.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Ale ta historia trwała dalej. W 1982 r. Wojsko niedaleko Granica sowiecko-chińska zatrzymała obywatela Sarycheva, który okazał się ufologiem. Wręczył im kapsułkę znalezioną w górach. I… kapsuła i sama notatka na dziwnym talerzu pojawiły się niemożliwe tajemnicze. W notatce było napisane, że pisze Australijski pilot Frederick Valentich, który został schwytany kosmici, a teraz pracuje jako pilot wielkiego statku cywilizacja pozaziemska i nieustannie biegnie wzdłuż trasy Earth Callisto. Został schwytany przez międzygalaktycznych kosmitów organizacje sześciu cywilizacji z konstelacji Canis Major, Swan i Orion. Na Ziemi ci kosmici wytwarzają ciekły tlen, który następnie wysłane do Callisto, gdzie duże baza przeładunkowa. Valentich poinformował, że leci dwa razy tydzień w Callisto i było mu bardzo przykro, że musiał wziąć udział w kradzieży tlenu jego ziemianom.
Dalsze studiowanie kapsułki i samej płytki za pomocą litery Australijski pilot, radzieccy naukowcy doszli do wniosku, że oni wykonane z materiałów, których nie ma na Ziemi, i samej płyty zdolne do wytworzenia fantastycznego promieniowania, które oświetla każde rodzaje filmów.
Posłowie związane z dzisiejszym odkryciem podziemnych rzek ciekły tlen
Okazuje się, że obcy byli świadomi obecności największe rezerwy tlenu na naszej planecie. Najprawdopodobniej oni rozumieli, że ich działania nie wyrządzają dużej szkody mieszkańcom Z ziemi. Właśnie dlatego nie poinformowali pilota, aby tego nie zrobił zabił się wyrzutami sumienia i nie podjął takiego ryzyka wysyłając wiadomości dla ziemian?
Kolejny fakt pozostaje tajemnicą w tej historii. W jego notatce Frederick Valentich poinformował, że podpisał umowę na 25 lat, po czym kosmici obiecali go odesłać na Ziemię. Ponadto dla ćwierć wieku, zapewniali go, że wcale się nie zestarzeje. Te ćwierć wieku minęło, ale nie o australijskim pilocie, nikt nic nie wie o swoich innych „jeńcach”. Can oczywiście, aby założyć, że obcy oszukują schwytanych ich piloci w niewoli. Jednak bardziej wiarygodna wersja wydaje się taka po prostu całkowicie wymaż pamięć takich „powracających”. Ile ich następnie trafia do szpitali, ponieważ ci młodzi ludzie nie pamiętają, ani kim są, skądkolwiek pochodzą …
Samoloty