Zdjęcie mnich buddyjski open source twierdzący, że czuje że nadszedł jego czas, postanowił położyć się w trumnie i zwolnić śmierć, podczas gdy on obiecał, że trzy dni później jego trumna samozapłon. Tajlandzki ksiądz powiedział swoim wyznawcom że jeśli jego czas naprawdę nadejdzie, wtedy sama jego trumna się zaświeci w czwartek. 65-letni Phra Khru Veruvan Chantarungsi, który także znany jako Luang Pu Pim, jest rektorem świątyni w Tambon Thung Phra jest w Tajlandii i jest w dobrym zdrowiu, zgodnie z przedstawiciele świątyni. W tym samym czasie córka duchownego 41-letnia Canakran Srisombat twierdzi, że jej ojciec jest ostatnim czas jest bardzo niezdrowy. Dodała, że już raz umarł, ale cud przywrócił go do życia. Trumnę Pu Pima umieszczono na zewnątrz kwatery we wtorek po tym, jak przemówił ostatnie kazanie, w którym wyjaśnił, że śmierć jest Oczywiście i czeka na każdego z żywych. Buddyści potępiają działania mnicha, zauważ, że jego czyn jest sprzeczny z podstawami Buddyzm i nazwij to ostentacyjnym. Jednak zwolennicy pu pima stwierdził, że nauczyciel nie starał się zwrócić na siebie uwagi społeczeństwo. Wielu z nich pozostało w świątyni od wtorku do być świadkiem trumny, w której zostało zrobione kilka otworów, aby mnich mógł oddychać, wchłaniać ogień Kolejna atrakcja, która przyciągnęła uwagę buddystów mnisi, była wiadomość, że duchowny z Chin Świątynia wzięła pieniądze na sportowe procedury błogosławieństwa biznesmen samochodu. Ostatnio chińscy biznesmeni stali się modni zaproś mnichów, aby pobłogosławili wszystko, od nowych domów po kontrowersyjne przedsięwzięcia biznesowe, ale spowodowany prawdziwy gniew buddystów prośba biznesmena o przeprowadzenie ceremonii na jego nowym Porshe. Szef firmy programistycznej przyniósł samochód mnichowi, aby mógł się modlić bezpieczeństwo kierowcy i jego zdolność do „nadążania za spotkaniami na czas i bez incydentów. ”Krytycy mówią błogosławieństwo w przeciwieństwie do tradycji buddyjskiej, że nie jest to interes własny i pieniądze są częścią nauczania. Ponadto chciwość, nienawiść i nieporozumienie – to trzy trucizny, które zatruwają ludzi, pisze Mail Online
Alexey Slobodyan
Czas to pieniądz