Mistyczna Jakucja: Szung Tunguska

„MistycznaZdjęcia z otwartych źródła

Wśród szamanów z Jakucji było całkiem sporo wielkich czarowników, czyniąc niesamowite cuda. Co ciekawe: nawet najpotężniejsi i najbardziej dumni z nich rozpoznawani że nie mogą konkurować z mistrzami Tunguska (Evenk), mieszkający w południowych regionach Jakucji.

Nic dziwnego, że szamani Jakuców bali się wtrącać w posiadanie ich południowi sąsiedzi: środkowy czarownik Tungu mógł łatwo zniszczyć wielki czarodziej Yakut i mały szaman Ewenki nie warto było wysłać przodkom przeciętnego „kolegę” z północy. Separacja terytorium szamanów Jakutów i Tungów było bardzo surowe, i inwazją swoją magią na krainy sąsiadów, zgodnie z niepisanymi prawo, obie strony były zabronione.

Orzeł i puchacz

W tych częściach legenda o jednym wielkim Jakucku szaman, który wyróżniał się ogromną dumą i bezceremonialnością. Pewnego ranka nie obudził się i krewni czarnoksiężnika zrozumieli, że on zapadł w senny sen. Szaman spędził około trzech lat w łóżku, po czym nagle się obudził i wyraził wielką ulgę o twoim przebudzeniu. Krewni długo wytykali, co było z nim nie tak stało się, a czarodziej, w końcu poddając się, powiedział domownikowi niesamowita historia.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Według szamana trzy lata temu nudził się, więc on przeniósł się do swojej tak zwanej nocy bestia matczyna, a mianowicie orzeł i poszedł zobaczyć świat. Wywieziony i niechcący gdzieś dalej na południu nagle zauważył lecącego w kierunku puchacza rozmiary. Puchacz chwycił orła pazurami, jak jakiś rodzaj myszy i przeniesiony do swojego gniazda, gdzie spadł na swoją ofiarę całym ciałem i Nie pozwalałem mu odejść przez trzy lata, a nawet ciągle ją psułem. Wiele minęło czas przed orłem wykorzystał moment, w którym jego porywacz się włączył coś było rozproszone i wymknęło się.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Okazało się, że puchacz jest jednym z matek zwierząt nieznany szaman Tunguska. To znaczy, jak mieli czarownicy Jakuccy tylko jeden taki „awatar” i nieporównywalnie silniejszy Szamani Tunguska mogliby, w razie potrzeby, mieć swoje ogromne wielu

Ludzka zupa

Oto kolejna dość znana historia o spotkaniu Jakuta Czarodziej z Tunguską.

Pewnego razu jeden przeciętny szaman jakucki udał się do południowych regionów. Nie zamierzał tam wyczarować, ale zwykłą wizytę u „nieznajomego” terytorium “dla szamana nie było zabronione. Jak często zaczynają podobne historie, była mroźna śnieżna zima. Nasz bohater jechał dalej wózek, który przetoczył się za bykiem, zaprzęgnął go i niósł ze sobą kilka toreb pierwszej klasy wołowiny. Po drodze znalazłem szamana zamieć i postanowił przeczekać pogodę z odwiedzającymi. On najbliższa polana właśnie okazała się starą budką, co wyraźnie żyli biedni ludzie, a podróżnik poszedł prosto tam.

Bez pukania, wchodząc do chaty, zastał w niej starca i starą kobietę. Informacja o starszej parze, która jest silnym szamanem, nieproszonym gościem zażądał obiadu i łóżka. Właściciele zszokowani, przygotowani skromni poczęstunek – a szaman po odprawieniu kolacji poszedł spać. Rano zjadł także bezwstydne śniadanie i bez podziękowań gospodarze, nawet się nie żegnając, wyruszyli w przyszłość droga

Czarodziej jechał cały dzień, a wieczorem podejrzewał, że coś jest nie tak: miejsca aż za bardzo podobne do tych, w których był poprzedniego dnia. Nieoczekiwanie przed nim pojawiła się znajoma polana ze starą budką. Zmartwiony szaman postanowił poprosić o pomoc patronów duchy i dowiedz się od nich, co się do cholery dzieje. Jednak perfumy pozostały obojętne na jego pytania.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Nie było nic do roboty – czarodziej ponownie wszedł do kabiny i ponuro poinformował właścicieli, że cały dzień naprawia pobliskie zepsute wózek, więc ponownie spędzi tu noc. Starzy mężczyźni karmieni goście, zrobili mu łóżko, a szaman, dręczony niespokojnymi myślami, jakoś poszedł spać. O świcie zjadł i cicho wyszedł gościnna chata.

Dzień okazał się bardzo deszczowy, droga była pokryta śniegiem, a byk wlókł się wózek z wielkim trudem. Już w ciemności, zanim podróżnik się zapalił wyczyszczenie okna chaty – wiesz co …

Oszołomiony czarownik uświadomił sobie, że jest bardziej uwięziony potężni „koledzy”. Ale kto i za jakie przewinienie go chce ukarać? Szaman wciąż nie czuł obecności w pobliżu inny czarodziej. Wpadł do kabiny po raz trzeci, nawet tego nie zrobił wymyślić wymówkę – po prostu usiadł przy stole i zażądał obiadu. Gospodyni z westchnieniem powiedziała, że ​​nic im nie zostało, i wyraził nadzieję, że sam częsty gość sam coś podda osobom starszym. Ten oczywiście miał cały wózek wołowy, jednak dzielący się szaman nie chciał jedzenia z tłumem.

„Nie jest nam dobrze pozostawić głodnego gościa” – powiedziała jego żona starzec „Musisz gotować swoje mięso”.

Zaskoczony szaman zobaczył, jak kochanka wyciąga topór i trzyma się do męża. Starzec usiadł na podłodze, obnażył nogę, a potem uderzył całej siły toporem na udzie! Krew wlała się do strumienia, a gość prawie krzyknął na widok wystającej kości. A pan domu wie, że siedzisz i spokojnie odetnij własną nogę. Zrezygnowano z tego przerażającego zajęcie, wstał, a stara kobieta owinęła kikut męża szmatką. Po ten kaleka wskoczył na stół i zaczął pracowicie rzeźbić nogę, rozebrał się i poprosił swoją żonę o zrobienie zupy.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Następnie gość zrozumiał przyczynę swoich nieszczęść i padł na kolana przed jednonogim mistrzem błagającym go o litość. Starzec milczał tylko i słuchał jego wylania. W międzyczasie zupa była gotowa, a właściciel gestem wskazał kazał gościowi usiąść przy stole. Danie było dość smaczne chociaż winny szaman myślał tylko o swoim losie i dlatego zjadł bez apetytu. Potem wszyscy trzej poszli spać. Oczywiście gościem był nie spać. Nie mógł spać całą noc, ale nie mógł uciec próbował – wiedział, że silniejszy czarnoksiężnik, którego rodzinę obraził przez te wszystkie dni nie pozwoli mu tak po prostu wrócić do domu.

Rano właściciel miał obie nogi nietknięte, jakby ich nie było w przeddzień żadnej krwawej sceny. Kazał gościowi wyjść i wejść jako rolnik zostaw byka i wózek z całą zawartością. Podróżnik serdecznie podziękował szamanowi za okazane miłosierdzie i przyspieszyłem na emeryturę. Podając wózek zauważył, że jeden z nich worki wołowe niewiązane. Skąd więc pochodzą starzy ludzie mięso na zupę! ..

Przez wiele godzin czarodziej z Jakucji chodził po zaspach, aż do Dotarłem do domu, w którym mieszkała duża rodzina. Z jej członkami już jest zachowywał się bardzo uprzejmie. Tam powiedzieli o tym podróżnikowi niedaleko tego miejsca mieszka bardzo szanowany szaman Tunguska z żoną …

Szamani z Jakucji

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: