Mistyczna Jakucja: Szamani w Związku Radzieckim czas

„MistycznaZdjęcie z otwarte źródła

Wraz z dojściem do władzy bolszewików kraj zaczął sadzić ateizm i, odpowiednio, ucisk wszystkich uzdrowicieli i czarowników, w w tym szamani. Nazwij to prawdziwym polowaniem na czarownice trudne, ale ludzie o nietypowych zdolnościach musieli ukrywanie się, aby nie wywołać gniewu władz. Zupełnie sam zaprzestali działalności i, jak mówią, pochowali swoje talent do ziemi, inni „zeszli do podziemia” i zaangażowali się czary potajemnie. Opowiemy Ci trzy historie o Jakuccie czarownicy żyjący w czasach radzieckich.

Aresztowanie wielkiego szamana

Pierwszy przypadek miał miejsce w okresie stalinowskim w mała wioska w jednym z centralnych regionów Jakucji. Mieszkałem tam człowiek, który potajemnie dostarczał rodakom wszelkiego rodzaju magii usługi. Wieśniacy szeptali to w dawnych czasach, kiedy tacy ludzie nie trzeba było się ukrywać, ten mistrz mógł stać się naprawdę wielki szaman. Stopniowo rozeszła się plotka o potężnym czarnoksiężniku i ludzie z sąsiednich wiosek zaczęli przybywać do szamana. Wkrótce o tym urzędnicy z regionalnego centrum dowiedzieli się i oczywiście postanowili weź „oszusta” za skrzela.

Po przybyciu do wioski oficerowie NKWD włamali się do domu szamana, przeszukał i aresztował właściciela. Do Jakucka, do której była ścieżka długo zabrano go konno. Kiedy zaczęło się ściemniać, jednym z nich strażnicy nagle zauważyli, że zatrzymanego gdzieś zaginęli, i jego koń jedzie bez jeźdźca. Podnieśli alarm, zaczęli szukać uciekiniera, ale bezskutecznie. I jak mógł uciec, kiedy po raz pierwszy był w środku w kajdankach, a po drugie, z pewnością zostałby zauważony, gdy się z nim zabrał konie? ..

Pośpieszyliśmy z powrotem, do północy dotarliśmy do wioski, w której mieszkał szaman, i znalazł uciekiniera we własnym domu: po obfitej kolacji mężczyzna spał spokojnie. Teraz był związany ręką i stopą i włożony wózek W połowie drogi strażnicy, z których nie zszedł oczy więźnia gapią się przez chwilę, a kiedy spojrzały na wózek, widziałem, że nie ma w niej szamana. Strażnicy przestraszyli się, zdając sobie z tego sprawę dzieje się coś nienaturalnego, ale nic do zrobienia – musieli wrócić do wioski. I tam – szaman, jakby nic się nie wydarzyło spał na koziołku, a nawet jak gdyby zamknął frontowe drzwi w oczekiwaniu na gości.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Tym razem główny enkavedeshnik postanowił porozmawiać z czarodziejem na osobności i wywieraj presję na litość: ja, jak mówią, człowiek związany, ja Zostanę umieszczony w więzieniu, jeśli nie będę przestrzegał rozkazu i cię nie doręczył do władz. Szaman uważnie wysłuchał prośby i obiecał odejść. dobrowolnie, bez kajdanek ani lin.

… Kiedy rano dotarli do miasta, postanowili natychmiast zostać zatrzymani wysłać do więzienia. Stało się tu jednak coś niesamowitego. Gdy tylko szaman wszedł na dziedziniec, zaczął rosnąć z każdym krokiem … Kiedy mężczyzna zbliżył się do budynku więzienia, jego wzrost przekroczył pięć metrów, a taki gigant po prostu nie mógł przejść przez drzwi. Zszokowany strażnicy rozpierzchli się i bali się do niego podejść.

Zadzwonili do wielkiego szefa z NKWD. Ostrożnie zbliżył się do szamana i powiedział coś do niego. Czarownik przyjął swój dawny wygląd i ludzi wszedł do środka. Jednak nie wiadomo, o czym była ich rozmowa szef nakazał zwolnienie zatrzymanego i zabranie go do domu. Już mu nie przeszkadzali i przez długi czas pomagał rodakom jego magiczna sztuka …

Jak szaman został obrażony przez władze

Druga historia wydarzyła się w tym samym okresie. W Wiliuiskach mieszkał ulus jeden zamożny wieśniak – szaman „na pół etatu”. Kiedy wybuchła kolektywizacja i wielu musiało wybierać między kołchozem a więzienie, ten czarownik splunął na wszystko, przekazał swoją własność kolektywna ekonomia i poszedł jako pustelnik do lasu. Tam on zbudował dla siebie chatę i zaczął polować, łowić ryby i zbieranie

Szaman miał młodego krewnego, bardzo do niego przywiązanego. Facet regularnie odwiedzał pustelnik, przynoszony ze sobą alkohol, tytoń, zapałki, a także niektóre produkty i ostatnie wiadomości. To tylko szaman namówił go do popełnienia swojego wizyty rano lub po południu: przez resztę czasu czarownik miał interesy, którzy dodatkowi świadkowie nie byli potrzebni.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Młody człowiek był przyzwyczajony do słuchania wszystkiego, ale kiedy był już bardzo spóźniony, ale nie chciałem zostawiać szanowanego krewnego bez wody ognia, dlatego poszedł do niego późnym wieczorem. Nadszedł czas na białe noce i facet z łatwością dotarł do znanej chaty. Zapukał do drzwi potem wszedł do środka, ale chata była pusta. Gdzie pustelnik zaopatrzyć się na noc, szukasz?

Młody człowiek zostawił wódkę na stole i, wychodząc na zewnątrz, usłyszał w lesie ciche głosy w domu. Jeden z nich wyraźnie należał do szamana. Facet cicho podkradł się do ściany i zaczął słuchać. Mówił głównie pustelnik i inne głosy, nieprzyjemnie wysokie i niezbyt podobne na człowieka, co jakiś czas mu się zgadzało.

– Nigdy nie skrzywdziłem ludzi, więc dlaczego miałbym kara? Czy potraktowali mnie właściwie? – zapytał szaman.

– Nie! – krzyczeli jego rozmówcy.

Pustelnik dalej lamentował:

„Zabrali wszystkie moje towary i wywieźli je do lasu, jak stary pies.” Tutaj powiedz mi, czy powinienem tolerować takie leczenie?

– Nie! – odpowiedział w odpowiedzi polubownie.

– Co mogę zrobić? Czy istnieje sposób na wyrównanie z przestępcami i zwrócić wszystko, co słusznie należy do mnie?

– Jest!

Nie do zniesienia młody człowiek wyjrzał zza chaty i zobaczył szamana siedząc na pniu pod drzewami, a wokół niego jakiś cienki tłum ciemne stworzenia. Strach był silniejszy niż ciekawość, a facet dał łza Podczas następnej wizyty szaman serdecznie mu podziękował ofiara i mrugając chytrze powiedział, że lubi wódkę dla wszystkich. Mówi się, że po tym czarodziej się zrównał władze lokalne, ale jak dokładnie ta historia milczy.

Gadające konie

Historię z folkloru jakuckiego można uznać za zabawną. Chodzi o pewnego pana młodego, który w czasach swojej świetności Ideologia komunistyczna miała obsesję na punkcie swojego ducha: w szczególności w każdy możliwy sposób wyśmiewał wszystko, co wykraczało poza materializm.

Szaman, który mieszkał w tej samej wiosce, wielokrotnie zauważył wybryki rodak i postanowił nie uczyć głupca lekcji, ale po prostu dać mu możliwość zweryfikowania ich błędności.

Pewnego razu, rozmawiając z panem młodym, zasugerował, że się popełni Świąteczne wróżby. Jeśli potem sceptycyzm człowieka nie będzie już nigdzie nie odejdzie, szaman obiecał porzucić swoją wiarę, a także się stanie materialista.

Według Chrzcielnej Wigilii zbliżało się całe zło Przekonania Jakutów, kiedy po raz ostatni masowo odwiedzono ludzkie domy, przed zakopaniem do następnej zimy. Szaman poinformował pana młodego że w ostatni dzień świąt Bożego Narodzenia trzeba się schować przed świtem blisko stoiska i poczekaj na noc. Jeśli konie znajdą to w pobliżu nikogo tam nie ma, zaczną po ludzku mówić i dyskutować różne wydarzenia, które wkrótce będą miały miejsce we wsi. W ten sposób pan młody otrzyma cenne informacje na temat przyszłości.

On, decydując się z kolei na udowodnienie niewypłacalności poglądów szaman, zgodził się na eksperyment. Czekałem na wigilię chrztu a przed zachodem słońca schował się w skrzyni, która z góry pozostawiony w stajni.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Noc nadeszła. Konie początkowo zwykle tupały, parsknęły i machali ogonami, a następnie przywódca stada trzykrotnie uderzył kopytem w podłogę, parsknął z niezadowolenia … i wpadł w strumień idealnych nadużyć, w każdy możliwy sposób przeklinając swojego opiekuna: mówią, że pan młody taki a taki, drań i ostatni gad zawiera nas w obrzydliwych warunkach i na rufie ratuje! .. Reszta wspierała go głośno, a także nie wahała się w wyrażeniach.

Wreszcie pan młody nie tolerował. Nie czekając, aż konie zabiorą ich dusze i zacząć mówić o przyszłości, on, cały czerwony od gniewu, wypadł z klatki piersiowej i zaczął bić totemy okrzykami: „Och, twoje bydło jest niewdzięczne! Robię dla ciebie tyle, a ty!”

Konie w odpowiedzi na to tylko rżą się i unikają bat, jakby szczerze zakłopotany: dlaczego nagle pan młody a nic z nich nie spadło o tak późnej porze?

… Mówią, że od tego czasu materialistyczny pan młody nagle się zmienił, facet stał się mądrzejszy, gdy sam szaman śmiał się z niego.

Czas Szamani z Jakucji

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: