Mistyczna Jakucja: Mistrz Olonkho

„YakutiaZdjęcia z otwartych źródła

Ta historia wydarzyła się pod koniec XIX wieku, kiedy Jakucja Był częścią Imperium Rosyjskiego i był podzielony na ulusy (dzielnice). Do każdego spośród nich Toyon-Prince był jednym z bogatych Jakutów. Och omówiony zostanie władca jednego z centralnych wrzodów i mowy.

Ten książę był bez serca i uciążliwy nawet w tamtych czasach. On jest okradł chłopów, zbudował sobie prawie dwory królewskie, wyssał wszystkie soki z biednych i surowo ukarał swoich poddanych za najmniejsze wykroczenie. Jednocześnie hołd dla populacji toyona jest dobry zebrane i wysłane do centrum, więc był nim wyższy stopień zadowolony i nie zamierzał zastępować nikogo innego.

Importunate kumalaan

Pewnego późnego jesiennego wieczoru Kumalaan zbliżył się do domu księcia – wędrujący żebrak – i poprosił o nocleg. To było zwyczajne zjawisko: wędrowcom podano kolację i nocleg, i to za to wykonał jakąkolwiek pracę domową. Jednak ten włóczęga był tak obszarpany i nieszczęsny, że książę rzucił na niego arogancką patrz, nie chciałem schronić nieszczęśliwego i kazał go prowadzić podwórko. Według ówczesnych zwyczajów było to nie do przyjęcia: właściciel musiałem nakarmić kumalaan przynajmniej wczorajszą rzepą i pozwolić go w stajni dla świń.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Najwyraźniej żebrak pomyślał o tym, bo wkrótce znowu pojawił się na ganku. Toyon był bardzo zły. Zdecydował chwyć i chłostaj bezczelnych, najpierw dowiedz się, dlaczego on wykazuje się taką wytrwałością i nadal mu przeszkadza. Kiedy Kumalaan został przeciągnięty przed książęce oczy, zadał mu pytanie:

„Czy nie wyjaśniłem, że nie ma tu dla ciebie miejsca?” Dlaczego nie wyjdziesz?

Żebrak pokornie odpowiedział:

„Muszę gdzieś spędzić noc i jestem bardzo głodny”. Noce już za zimno, żeby spać na otwartej przestrzeni. Przepraszam ale ja nigdzie indziej.

Książę zachichotał chłodno:

„A po co mi pozwalać na taką rakietę?” Kim jesteś gotowy zapłacić za moją gościnność?

Nagle wędrowiec powiedział:

– Jeśli cię to interesuje, jestem dobry w mówieniu olonkho.

Co to jest olonkho

Dla porównania: olonkho jest rodzajem epopei ustnej Jakuccy, najważniejsi w lokalnym folklorze. Są to długie (często kilkadziesiąt tysięcy wierszy) wiersze, opowiadanie o wiecznej walce dobra i zła. Wykonałem je olonkhosuty – szanowani gawędziarze ludowi, którzy specjalizujący się wyłącznie w tej formie sztuki epickiej. Doświadczeni olonchosuts mieli wszechstronny talent: potrzebowali miał wykazać się śpiewem i aktorstwem, a także mają niezwykłe zdolności mówcze i dar improwizacja. Rekordowe długie olonkho wykonywane przez siedem dni, dzień i noc. Narratorzy zrobili sobie przerwę krótki sen, przekąski i inne naturalne potrzeby (zarówno tych, jak i słuchaczy).

Zdjęcie z otwartych źródeł

Nic dziwnego, że w czasach, gdy nie było telewizji, Internet, a także książki (w przedrewolucyjnej Jakucji nie było drukowana literatura), aby mieć dobry olonkhosut pod dachem To był wielki zaszczyt.

Ale arogancki książę nie od razu uwierzył włóczęgi:

– Naprawdę? Czy naprawdę jesteś mistrzem olonkho? Taki łobuz?

– Zgadza się. A ludziom naprawdę podoba się sposób, w jaki śpiewam.

Właściciel ponuro zaprosił gościa do domu, ale wcześniej powiedział:

„Cóż, powiesz mi dziś wieczorem i mojej żonie.” Ale… jeśli nie polubimy waszego olonkho, polecę wam chłostać najbardziej silny bicz.

Zdecydowali o tym. Toyon ponownie nie okazał gościnności, nakazując, aby gość został wyrzucony na podłogę w najzimniejszym kącie domu twarda skóra. Sam zjadł obfity obiad ze swoją rodziną i żebrakiem zamówił tylko kwaśny twaróg, czerstwy chleb i wodę. Gość z wdzięcznością przyjął smakołyk i na wezwanie księcia poszedł zabawiać waszych panów.

W ciemnej sypialni płonął ogień, na którym leżała para książęca łóżka oczekujące na przesłanie. Włóczęga siedział przy piecu i po drodze rozgrzewka rozpoczęła narrację. Ku wielkiemu zdziwieniu małżonków wiersz okazał się bardzo interesujący, a Olonkhosut po prostu go wykonał po mistrzowsku. Od czasu do czasu książę wyrażał aprobatę pół godziny, a potem musiał odejść bez potrzeby. Toyon kazał Kumalaanowi się zatrzymać, a on opuścił dom i poszedł do miejsce latryny.

Koszmarna podróż

Wieczorne niebo pokryte było ołowianymi chmurami, kapiącymi zimny deszcz. Zanim książę zdążył dotrzeć do toalety, ktoś nagle złapał go za ramiona i oderwał od ziemi. Przestraszony na śmierć Toyon podniósł wzrok i zobaczył wielkiego czarnego sępa, dmuchając go w niebo. Walka z gigantycznym ptakiem była bezcelowe i niebezpieczne: książę może upaść i upaść. Dlatego powierzając się losowi, postanowił się nie ruszać.

Latali długo. Powietrze stało się lodowate, a książę zupełnie zesztywniał. W końcu sęp zszedł na dół i zrzucił swoją ofiarę trochę polany i ukrył się.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ogromne ognisko spłonęło na łące, wokół której tańczyli nagie kobiety. Jeden z nich podszedł do toyona i złapał go jak dziecko, wetknęło sutek do ust. Z mojej piersi wylewał się płyn ale książę natychmiast zdał sobie sprawę, że to nie mleko, ale ludzka krew. Aby się nie udławić, zaczął go połykać i pił aż do dopóki nie poczuł, że już nic do niego nie pasuje.

Po wypiciu księcia kobieta wybuchnęła śmiechem i powiedziała:

– Twoja dusza jest czarna jak węgiel, a wśród ludzi nie ma dla nich miejsca potwór. Dajemy Ci nowy wygląd. A teraz idźcie i czyńcie bez zła wszystkie ograniczenia!

Mężczyzna spojrzał na siebie i był przerażony: wrzody zakryły jego ciało, wrzody i guzy. Skądś przyszło stado przerażających stworzeń. Oni są oderwał skórę, złamał szyję i odwrócił głowę, usunął skórę głowy, a następnie odciął pazury warg, uszu, nosa i powiek. Ból był nie do zniesienia. Potem czarny sęp znów przyleciał i chwytając księcia drżącego w agonii, zaciągnął go gdzieś. Na koniec w końcu znalazł się na pustej nocnej polanie.

Toyon (lub kto to był teraz) rozejrzał się i zdał sobie sprawę, że on znajduje się w lesie w pobliżu jego domu. Czołgał się niezadowolony prosić sługi o pomoc, ale o świcie Uświadomiłem sobie, że światło słoneczne pali go jak płomień. Książę się ukrył pobliskie opuszczone stoisko. Następnej nocy on również nie zbliżył się do ludzi – przestraszyli go. Toyon był strasznie głodny, ale nie mógł jeść jagód ani grzybów. Pewnego razu w jego niektórzy rolnicy weszli do kabiny. Prince zaatakował ich i pochłonął dosłownie do kości. Potem zjadł tylko ludzkie mięso, i trwało tak wiele miesięcy. Zabójca przestał myśleć po ludzku i żył tylko po to, by go zadowolić niekończący się głód.

Pewnego razu szaman z tamburynem pojawił się na stoisku i zaczął strzępić. Był jasne jest, że przyszedł, aby wypędzić złe duchy, z których on sam zamienił byłego bogatego i despotę. Szaman wpadł w trans i ruszył pokonać tamburyn. Z każdym ciosem książę odczuwał narastający ból, wydawało się, że zamierzają to wywrócić na lewą stronę …

Szczęśliwe zakończenie

Kiedy męka stała się całkowicie nie do zniesienia i kanibal zdał sobie z tego sprawę nadszedł jego koniec, on … nagle obudził się w swoim ciepłym łóżku. Jego jego żona spała przy zdrowym śnie, w piecu wypalił się ogień. Siedząc blisko piec olonkhosut uśmiechnął się i zapytał właściciela:

– Jak ci się podoba mój olonkho? Dosyć czy będę kontynuować?

Toyon przyszedł do siebie z trudem i zdał sobie sprawę, że przed nim był silny szaman. A długie miesiące książęcego cierpienia były tylko iluzja, którą przedstawił ten czarnoksiężnik włóczęga.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Właściciel padł na kolana i błagał się o wybaczenie, przysięgając zmieni swoje podejście do ludzi. Na jego rozkazy „żebrak” był karmiony najbardziej wykwintne naczynia znalezione w domu, umyte i ubrany w drogi strój, umieść go w sypialni dla gości. Rano książę dał olonchosutowi swojego najlepszego ogiera, a nawet i nie żałował pieniędzy z zapasami. Szaman podziękował za takie przyjęcie, pożegnał się z małżonkami i rzucił się na ich sprawy.

Czas Jakucji

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: