Zdjęcie z otwartych źródeł
48-letni Anglik Paul Stevenson twierdzi, że mu się udało sfotografuj ducha wiedźmy na gałęziach drzewa, na którym czarodziejka raz powieszony. Stało się to latem w Nottinghamshire. Jednak w zeszłym roku nasz bohater dopiero teraz to zauważył uchwycił coś tajemniczego w aparacie swojego smartfona. Więcej Co więcej, mężczyzna twierdzi, że tego dnia usłyszał złowieszczy szept zielona korona zapraszająca go do niego.
Według Pawła prawdopodobnie udało mu się wtedy spotkać duch Margaret Moore, którą powieszono w tej sprawie w 1647 roku drzewo. Kobieta została oskarżona o zawarcie umowy z diabłem. Jeśli wierzcie w stare legendy, Margaret miała troje dzieci, jednak wszystkie zmarli na różne choroby. Kiedy Angielka urodziła czwarte dziecko i zdał sobie sprawę, że jest za słaby istnieje na tym świecie, po czym sprzedała swą duszę księciu ciemności w zamian ratowanie życia jej potomstwa.
Kiedy inni mieszkańcy miasta dowiedzieli się o cudownym uzdrowieniu dziecka, wtedy natychmiast zgadli wszystko i nalegali na aresztowanie Moore’a. Pod torturami rzekoma wiedźma przyznała również, że planowała zabić na zlecenie ciemnych sił lokalnego rezydenta Thomasa Nyxa. W rezultacie sędzia postanowił zabrać Margaret na rozdroże i powiesić ją tam. Twierdzi się, że przed śmiercią kobieta przeklęła rodaków i obiecał, że nawet umarli powrócą po swoje dusze potomkowie.
Stevenson mówi, że był na rozdrożu w połowa sierpnia 2017 r. Powoli szedł drogą o godz nikogo nie było w pobliżu. Nagle przyszedł mężczyzna tajemniczy żeński szept z liści. Brytyjczyk usłyszał następujące fragmenty zwrotów: „Jestem tutaj”, „chodź ze mną”, „lubię cię”. Zaskoczony pieszy zrobił zdjęcie drzewu i ruszył dalej, ograniczony przez nieprzyjemne lepkie uczucie, jakby ktoś był na jego plecach oglądać.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Jednak z nieznanego powodu autor obrazu nigdy nie był miesiące nie zwróciły się do niego, jakby ktoś go od tego zabrał. Tylko pewnego dnia Paul przypadkowo potknął się w telefonie o to, co wtedy zostało zrobione zdjęcie. Anglik nagle powiększa obraz na komputerze zauważyłem gniewną twarz kobiety w koronie drzewa. Po prawej stronie pnia widać oko, nos i usta rzekomego ducha. Szukając informacje online o tym miejscu, Stevenson jest zaskoczony przeczytaj starą legendę o powieszonej wiedźmie. Czy to naprawdę ona? niespokojny duch próbuje zwabić człowieka do siebie, w subtelny świat? Przerażające, prawda? ..