Masowe obserwacje UFO na obrzeżach Polski miasta

Zdjęcie z otwartych źródeł

Każdy, kto zna słowo „ufologia”, musiał o tym słyszeć notorycznie anomalne strefy, w których odbywają się spotkania z kosmitami z innych światy – to dość powszechne. Ale rzeczywistość jest w rzeczywistości o wiele bardziej prozaiczne, a anomalia tutaj jest bardziej prawdopodobne trywialne statystyki, a nie prawdziwe „kontakty”.

Ale czasami statystyki i charakter wiadomości w poszczególnych miejscach niespodzianki, takie jak w przypadku dowodów, zebrane przez naszego polskiego odpowiednika – Arkadiusza Myazgę.

Bez względu na to, jak dziwnie to brzmi, cała „nienormalna strefa” odkryto go gdzieś daleko – w tajdze na innym kontynencie lub przynajmniej w odległym zakątku wiejskim i na obrzeżach administracji centrum województwa podkarpackiego – polskie miasto Rzeszów, których populacja wynosi około 184 tysięcy osób. W tym sprawa mówimy o południowej części miasta – Slocinie, skąd Arkadiusz otrzymał szereg interesujących wiadomości naoczni świadkowie.

To prawda, że ​​jest również mało prawdopodobne, aby obcy był w stanie „uścisnąć dłoń”, ale w każdym razie jest bardzo jasne, że naoczni świadkowie są tutaj nie mówią o obserwacjach „chińskich lampionów”, ale o wyobraź sobie klasyczne „latające spodki”. Największe zainteresowanie przedstawić następujące historie:

23 września 2012 r

Dwie kobiety około 13:00 podczas spaceru zauważyły ​​coś niezwykłego obiekt, który pojawił się znikąd. To było srebrne metalowy przedmiot w kształcie odwróconej płyty z płaskim dnem, unosząc się nad wierzchołkami drzew w odległości 60 metrów na wschód od obserwatorów.

W dolnej części ciągnęła się seria jasnych świateł. Jak naoczni świadkowie zauważyli, pomimo słonecznej pogody, obiekt nie jest rzuć cień na ziemię. Po minucie obiekt zaczął się bardzo powoli poruszać się po drzewach. Kiedy jedna z kobiet wyjęła komórkę telefon do sfotografowania UFO, ten ostatni się włączył 90 stopni iz wielką prędkością zaczął się oddalać wspinaczka na północny wschód, chowając się za nią drzewo. Wokół drzewa kobiety widziały tylko czyste niebo. Wydawało się, że przedmiot po prostu „zniknął”.

Rekonstrukcja obserwacji z 23 września 2012 r

Zdjęcie z otwartych źródeł

5 marca 2013 r

Około 17:50 Ewa, jedna z okolicznych mieszkańców, opuściła dom wypuść kota na podwórze. Zwierzę nagle zaczęło się dziwnie zachowywać najeżony. Następnie zauważono w kierunku północno-wschodnim migające światła – czerwony, zielony i biały – nieruchome na nim na ciemnym niebie w odległości około 400-500 metrów.

Z początku wydawało się, że to samolot, ale zajęło to zbyt długo utknął w tym samym miejscu. Naoczny świadek wziął lornetkę (8×30) i przez to pomyślała, że ​​światła były na ciemnym metalu obiekt prawdopodobnie w kształcie kopuły z płaskim dnem. Obiekt wydawał się duży. W całkowitej ciszy szybował nad domami wysokość nie większa niż 200 metrów (około 20 stopni nad horyzontem). Światła umieszczony poziomo w dolnej części. Z bocznych świateł w kształcie kwadratu rozbieżne wiązki światła.

Kolejny promień emanujący z centralnej części obiektu, którym był skierowane w stronę naocznego świadka. Ponadto, jak zauważono, światła nie oświetlały bezpośredniego sąsiedztwa. Zarządzane przez lornetkę Weź również pod uwagę charakterystyczne szczegóły powierzchni obiektu, na które reprezentowały linie poziome najprawdopodobniej wgłębienia w sprawie. Pięć minut później zaczęło się UFO idź na południe.

W tej chwili do obserwacji dołączyło dwoje dzieci – chłopcy w wieku 9 i 11 lat, który opuścił dom na wezwanie Ewy. Ale oni zdarzyło się widzieć tylko jasne światła na ciemnym niebie. Świadkowie pobiegł do przodu około 100 metrów i zatrzymał się na drodze, obserwując odjazd obiekt na wschód.

Rekonstrukcja obserwacji z 5 marca 2013 r.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Pomimo stosunkowo wczesnego czasu (około 18:00) na obrzeżach ani jednego przejeżdżającego samochodu i nikogo nie było widać. On ulica, na której wybiegali naoczni świadkowie, była silna słodkawy zapach, trochę duszący i nieprzyjemny, który trwał tu przez godzinę.

Możliwe, że jego wygląd był związany z obserwowanym UFO Kolejny interesujący punkt, na który zwrócił uwagę Arkadiusz Myazga, jest fakt, że podczas obserwacji Ewa próbowała skontaktuj się z nim telefonicznie, ale z nieznanych powodów zadzwoń zepsuł się.

27 grudnia 2013 r

Tym razem naocznymi świadkami były dwie kobiety – 22-letnia Ewa i 64-letnia Anna (nazwiska się zmieniły). Około 22:42 po córka świątecznej girlandy na drzewie została wyłączona, zauważyła córka złote światło wpadające do pokoju przez okno. Jego źródło była pomarańczowa kula, której średnica kątowa przekraczała widzialne wielkość pełni księżyca. Piłka emitowała wiele jasnych promieni różnych długości.

Kula podczas lotu (z południa na północny wschód) pulsujący, rosnący i malejący. Minutę później do Matka Ewy dołączyła, zabierając ze sobą lornetkę, przez które można było lepiej zobaczyć tajemniczy obiekt. Tak było złote pomarańczowe urządzenie z kopułą, które nie emitowało lekkie oślepiające oczy.

Na jego powierzchni pulsowało wiele okrągłych światła umieszczone blisko siebie. Również naoczni świadkowie przypomniał sobie, że po prawej stronie obiektu było źródło czerwieni światło, po lewej – zielony.

Podczas lotu „płyta” przechyliła się dwukrotnie w lewą stronę i w tych momentach w polu widzenia pojawiła się jego dolna powierzchnia, na który również miał dużą liczbę zaokrąglonych świateł. Przez przez pięć minut obiekt wycofał się na wschód, chowając się za nim budynki.

Rekonstrukcja obserwacji z 27 grudnia 2013 r

Zdjęcie z otwartych źródeł

Dodatkowo zauważono, że obiekt, podobnie jak w poprzednim przypadek, nie zapalił swojego otoczenia. Również naoczni świadkowie poinformował, że mieli w domu duże radio Tom, ale nie pamiętają, że podczas obserwacji UFO oni słyszałem. Zgodnie z subiektywnymi odczuciami Ewy czas obserwacji był następujący znacznie więcej niż pięć minut zarejestrowanych przez zegar. Również była inna zaskakująca okoliczność.

Obiekt poruszał się nad umieszczonymi lampami ulicznymi odległość 110 metrów od obserwatorów. W momencie przelotu latarnia spadająca z ostatniego snopa światła, jakby zniknęła, jakby coś go „pochłonęło”. Zauważono dziwną „ciemność”, rozchodząc się od obiektu, który wchłonął kontury domy (w tym dom na 127 metrach), nad którymi leciał.

Podczas obserwacji Ewa doświadczyła paraliżującego strachu, przyczyn którego nie potrafiła wyjaśnić, mimo że widziała UFO nie po raz pierwszy. Tej nocy miała problemy ze snem: do rana nie mogła zasnąć.

Wszystkie trzy z tych przypadków opisano bardziej szczegółowo w raportach Arkadiusz Myazgi, który można znaleźć bezpośrednio w jego blog na poniższe linki. Tam ujawnił się Arkadiusz mały sekret: wszystkie trzy ekscytujące historie powyżej zdarzyło się tym samym ludziom.

To tylko alarm. Możliwe są tutaj założenia dużo – od prostego losowania po bardziej złożone wersje, na przykład, że zaobserwowane zjawiska są z jakiegoś powodu powiązane z danymi konkretne osoby, lub te ostatnie w jakiś sposób ich indukują manifestacja. A. Samazaz uważa naocznych świadków za godnych zaufania ludzie, którzy absolutnie nie szukają wrażeń. W trakcie osobistej komunikacji naukowiec zauważył, że obie kobiety się boją związek z obserwowanymi zjawiskami i raczej nie chciałbym z nimi zderzyć się ponownie.

Niemniej jednak w Slotsin znaleziono innych niezależnych naocznych świadków. Raczej inny naoczny świadek. Które chcą być kompletne anonimowość, odmówił osobistego spotkania z ufologiem, zeznając zdalnie.

24 marca 2014 r

Wiadomość o tej obserwacji została wysłana do A. Myazge dosłownie dalej dzień po wydarzeniu. Jedna kobieta okazała się naocznym świadkiem w średnim wieku (nazwa nie ujawniona), które tego dnia budzą się wczesnym rankiem wyjrzałem przez okno i zauważyłem niezwykły przedmiot. Tak było „obiekt latający w postaci odwróconej płyty” z kopuła w centralnej części. Były na nim światła: żółte, biały i czerwony.

Kolor ciała samego obiektu był ciemny, co sprawiło, że było to niepozorne na tle niskich chmur deszczowych. Ruch szybka, jednolita i cicha ścieżka jest prosta. Czas czas obserwacji wynosił około 30 sekund – do momentu, w którym obiekt nie chowając się za domem. Kierunek ruchu jest od południa (od strony wzgórza Roch) na wschodzie.

Rekonstrukcja obserwacji z 24 marca 2014 r

Zdjęcie z otwartych źródeł

Następnie ponownie powracamy do naocznych świadków z powyższego trzy spostrzeżenia (Anne i Ewa), które mają szczęście spotkać UFO

4 sierpnia 2014 r

Tamtego dusznego wieczoru (około 22:00) obie kobiety poszły spacer, aby obejrzeć błyskawicę po południowej stronie nieba. Przez droga w kierunku południowym (w azymucie 145 stopni) dla niskich drzewa, zauważyli kilka jasnych źródeł światła na polu, ułożone poziomo. To była seria kwadratowych świateł, położony na dość niskiej wysokości, w wysokości około siedmiu sztuk (a może więcej).

Za nimi wzgórze św. Rocha. Okazało się, że oni znajdowali się u jego stóp około 350 metrów od naocznych świadków. Jeden kobiet (matek) wyruszyło, by podejść do łąki i zbliżyć się rozważać dziwne światła, ale stojąca obok córka zniechęciła ją to, jakby się czegoś obawiał. Co więcej, z tej strony rozległ się dziwny metaliczny dźwięk – dźwięk ocierającego się metalu, która rosła aż do poziomu skrzypienia. W końcu zdecydowali wróć do domu, dlatego nie wiadomo, co się z nimi stało przez światła. Ale to nie koniec.

Rekonstrukcja obserwacji z 4 sierpnia 2014 r. (Etap 1)

Zdjęcie z otwartych źródeł

Około 22.30 kobiety ponownie wyszły na ulicę. Kierując się na południe (azymut 156 °) na tle błyskawicy zauważyli niebieskawe zabarwienie na niebie obszar, który zachowywał się dziwnie: albo się poruszył, albo drżał, ale ciągle był w jednym miejscu. Uzbrojony lornetki (8×35), naoczni świadkowie mogli rozważyć coś innego: było dwa kolejne świecące przedmioty niewidoczne gołym okiem.

Każdy z nich składał się z szeregu jasnych świateł. Odstęp między obiekty fluktuowały dziwnie i miały jasny niebieski kolor. Został stworzony wrażenie, że wymienili trochę „energii”. Ogólnie obserwacja trwała około pięciu minut.

Rekonstrukcja obserwacji z 4 sierpnia 2014 r. (Etap 2)

Zdjęcie z otwartych źródeł

Wracając do pytania o przywiązanie zjawisk anomalnych do konkretni ludzie … Przez dość krótki okres czas dwie kobiety musiały stawić czoła czemuś cztery razy w rzeczy samej, zgodnie z ich niesamowitymi historiami. Arkadiusz Myazga uważa, że ​​właśnie na tym skupia się fenomen 22-letnia Ewa.

Po marcowym wydarzeniu (2013) Ewa często zaczynała marzyć marzy na temat ufologicznym, o którym wcześniej nie zauważyła. Podejrzano podejrzenia dotyczące „niezwykłości” tej dziewczyny jeszcze jedna okoliczność.

Podczas rozmowy ujawniły się interesujące fakty, o których Eve powiedział niechętnie. Według niej, w wieku 11-12 lat ona udało się „zobaczyć aurę” – jednokolorową poświatę wokół ludzi, i także „pole bioenergetyczne” człowieka. Ale chęć ich rozwoju jej umiejętności nie pojawiły się i z czasem doszły do ​​zera.

Ze względu na obiektywizm warto zauważyć, że Eva i Anna są nadal nie są jedynymi świadkami UFO w okolicy. Główne, ale nie jedyne. Ogółem za okres od 1997 do 2014 r A. Myazga nagrał około tuzina raportów z obserwacji UFO w Slocine.

Z tego ostatniego – wiadomość z 24 sierpnia 2014 r. O jasności obiekt w kształcie kopuły widoczny w okolicach Słociny po 23,00. Badacz uważa, że ​​takie przesłanie mogłoby być więcej, ale miejscowa ludność nie jest skłonna do rozprzestrzeniania się podobne tematy z obawy przed ośmieszeniem.

Czas

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: