Dwa dni temu japoński statek towarowy o kryptonimie HTV-7 wypłynął na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Zgodnie z oczekiwaniami, start nastąpił z centrum Tanegashimy. Tym razem nie było zabawnych sytuacji.
Statek został załadowany do pięciu ton. Przewozi ważny ładunek, w tym żywność, paliwo, specjalistyczny sprzęt, a także baterie, które astronauci będą musieli zainstalować na pokładzie ISS.
Zwróć uwagę, że pierwsze wystrzelenie tej jednostki w kosmos miało odbyć się dwa tygodnie temu. Jednak ze względu na trudne warunki pogodowe dwukrotnie odkładano start. Teraz, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, statek kosmiczny dotrze do ISS wczesnym rankiem w czwartek.
Przypomnijmy, że ten statek jest siódmym w swojej misji, a pierwszy został wysłany prawie dziesięć lat temu. Przez cały ten czas kierownicy projektów doskonalili system robotycznego dostarczania ładunków na stację kosmiczną. Podobnie jak jego poprzednicy, HTV-7 nie ma powrócić na naszą planetę. Po zakończeniu misji statek spłonie w atmosferze.