Zdjęcie z otwartych źródeł
Jeśli mówimy o powodach, dla których ludzkość tak mało wie życie morza, to polegają na tym, że jego głębin wciąż nie zdolny do eksploracji – współczesna cywilizacja jeszcze takich nie ma technologia.
Głębiny wody przyciągają i przerażają nas
Prawdopodobnie nie jest tajemnicą, że powstało życie na Ziemi morze. Ponadto ziemia zajmuje obecnie tylko jedną czwartą terytorium planety i można je traktować tylko jako 2D projekcja, podczas gdy ocean jest obszernym światem, w który wchodzi poszczególne miejsca na głębokość jedenastu kilometrów (Mariana jama). Chociaż ludzkość wciąż nie może z pewnością powiedzmy, że są jeszcze większe głębokości, nie wspominając perspektywiczne podziemne zbiorniki wodne na dużych głębokościach (1000-1500 kilometrów), które najprawdopodobniej połączone są pasażami Oceany I może też istnieć życie (ostatnio naukowcy udowodnił, że takie zbiorniki są obecne w skorupie ziemskiej, i rezerwy wody są tam setki razy większe niż w oceanach).
Zdjęcie z otwartych źródeł
I dlaczego, my, ludzka duma, myślimy o tym rozległy świat wodny nie może istnieć? Właśnie dlatego że sami prawie nie opuszczamy batyskafów na głębokość sześciu kilometry, gdzie, w naszym rozumieniu, całe życie się kończy. Do nas łatwiej latać w kosmos, a nawet księżyc na czterysta tysięcy kilometrów z Ziemi, niż zejść dziesięć kilometrów pod wodą. Tak, i jesteśmy już nic nie widzę z powodu niemożności rozświetlenia lodowatej ciemności wokół batyskapu w dowolnej dopuszczalnej odległości, pozwalając studiować środowisko.
W tym samym okopie Mariany mieliśmy do czynienia z niektórymi fantastyczne zjawiska, które nie pasują do naszych ram pomysły na temat świata fizycznego, a nawet tam, dostrzegania życia dla nas okropne i niezrozumiałe, nadal wierzymy, że jesteśmy jedyni czujące istoty na całej planecie.
W głębinach oceanu jest powód
Istnieją dwie hipotezy dotyczące istnienia rozumu w oceanach. Z z jednej strony może istnieć lądowy podwodny cywilizacja najprawdopodobniej jest znacznie starsza od naszej, a zatem i więcej opracowany. Z drugiej strony ogromne kolonie mogą znajdować się pod wodą kosmici, którzy są świadomi, że nigdy (przynajmniej przynajmniej wkrótce) nie dotrzemy do nich. Dlaczego jednak nie założyć że oba są pod wodą i całkiem dobrze współistnieją, ponieważ poziom rozwoju jest bardziej odpowiedni dla siebie niż kosmici i Ziemianie żyjący na powierzchni planety.
Ortodoksyjna nauka wciąż zaprzecza istnieniu syren (chociaż zostali nawet złapani), nie potrafią wyjaśnić, skąd pochodzą z oceanu potwory morskie, powiedzmy, węże Karadag, starając się nie mówić o tym odlot (bez hałasu i wodoodporności) z głębiny obcych statków i wiele więcej.
W ciągu ostatniego stulecia żeglarze mówią: statek obserwacyjny „Vladimir Vorobyov” obserwowany w oceanie fantastyczne koła (wirujące koła) światła docierającego do średnica do kilkuset metrów.
Zdjęcie z otwartych źródeł
A oto, co opisuje wielki Tour Heyerdahl, który podróżował przez ocean na jego słynnej tratwie Kon-Tiki. Napisał w pobliżu tratwy on, z czarnej wody okrągłe głowy wystające kilka razy i dokładnie zbadali nas swoim lśniącym, oczywiście rozsądnym oczy Co więcej, był to także rodzaj hipnotyzujących poglądów z co było w pewien sposób niewygodne. Również stale widzieliśmy w w głąb dziwnych płonących kulek, które błysnęły lub zniknęły, jak żarówka elektryczna.
Pewnej spokojnej nocy pod tratwą pojawił się świetlisty przedmiot, którą Thor Heyerdahl nazwał duchem od czasu jego powstania znów przybierały różne formy, podzielone na kilka części podłączony. A wszystko to, jakby się bawiło, płynęło pod powierzchnią morza podróżujący przez kilka godzin, choć ładnie utrzymani głęboko pod wodą.
Wodne życie Mariana Trench