Zdjęcie z otwartych źródeł
Epimetheus – wewnętrzny satelita giganta gazowego Saturna – może przechowuj na jego powierzchni fragmenty gigantycznej przestrzeni statek Tak mówią ufolodzy, którzy odkryli na zdjęciach nieba tajemnicza struktura ciała przypominająca fragmenty „latania” płyty ”.
Jeśli to rzeczywiście samolot, to oczywiście nie zrobiony przez człowieka. Epimetheus prawdopodobnie rozbił się w odpowiednim czasie statek przedstawicieli cywilizacji pozaziemskiej. Jest nawet możliwe, że pozostałości „zielonych mężczyzn” wciąż tam są.
Eksperci ze społeczności ToDay News Ufa sprawili, że było to niesamowite odkrycie, kiedy studiowali opublikowane zdjęcia satelitarne na stronie amerykańskiej agencji kosmicznej. Te zdjęcia ostatnio zostały przeniesione na Ziemię automatycznie międzyplanetarne Stacja Cassini, przybywająca do Saturna 30 czerwca 2004 r. Warto zauważyć, że w przyszłym tygodniu, 15 września, misja sondy powinien dobiec końca: zanurzy się w atmosferze gazowego giganta. Urządzenie prześle do NASA informacje o odległym planeta, która pozwoli światowym naukowcom wiele się dowiedzieć Saturn
Raport naukowców:
Spojrzeliśmy na zdjęcia Epimetheusa i nagle zauważyliśmy na jednym z nich tajemnicza anomalia. Na zaciemnionym obszarze powierzchnia ciała niebieskiego okazała się dziwnie oświetlonym miejscem. Tam na pewno jest coś. Dokładnie przestudiowaliśmy zdjęcia i doszliśmy do wniosek, że są to fragmenty kosmicznego statku kosmicznego. Nie może to być nic innego, ponieważ ta struktura zbyt w przeciwieństwie do kraterów satelitarnych i elewacji. Cudzoziemcy naprawdę istnieje i aby to zweryfikować, wystarczy okresowo wyświetlać zdjęcia opublikowane w NASA Online.
Specjaliści dodają, że amerykańscy pracownicy kosmiczni agencje starają się nie przesyłać zdjęć do Internetu który uchwycił coś niezwykłego, ale nieuważnego Cenzorzy NASA często tęsknią za takimi zdjęciami, a ufolodzy prawie natychmiast wykrywają anomalie na nich.
NASA Saturn