Gra w szachy Korchnoi przeciwko duchowi świat podziemny

Zdjęcie z otwartych źródeł

W lecie 1985 r. W mieszkaniu słynnego arcymistrza Korchnoi zadzwonił telefon: „Wiktor Lwowicz, chciałbyś grać w ducha wielkiego zmarłego szachisty? ” Korchnoi przerwał na sekundę i powiedział: „Chcę”.

Oryginalny pomysł

Pomysł należał do szwajcarskiego doktora nauk ekonomicznych. Wolfgang Eisenbeis, badacz zjawisk paranormalnych (i jednocześnie świetny miłośnik szachów) i był piękny jak dobry. Po pierwsze, doskonały ruch reklamowy. Kontakt z duchem zmarłego 50-latka ciotki dziennikarzy nie będą zainteresowane, ale pojedynkiem szachowym Będą widoczne dwie światowe gwiazdy. Po drugie, partia to zrobi rozciągnięty w czasie, z każdym nowym ruchem zainteresuje się nim rozgrzewka (przynajmniej wśród szachistów). Po trzecie, eksperci w obszary szachowe potwierdzą, że to zmarła celebrytka gra: styl wielkiego szachisty, a także styl gry wielkiego muzyka naśladowanie jest bardzo trudne.

Wolfgang Eisenbeis nie realizował żadnych samolubnych motywów. Żadne on sam, ani inni uczestnicy eksperymentu – nikt nie zarabiał ani grosza. Głównym celem było potwierdzenie (lub obalenie) teoria istnienia inteligencji i ludzkiej świadomości po śmierć fizyczna. Viktor Korchnoi, czterokrotny mistrz ZSRR w Szachy, pięciokrotny mistrz Europy był pierwszym, któremu Eisenbeis postanowiłem złożyć tak dziwną ofertę.

Inni uczestnicy eksperymentu

Za zgodą Korchnoi Eisenbeis rozpoczął poszukiwania inni uczestnicy eksperymentu. Aby komunikować się z zaświatami potrzebny był pośrednik. Wśród kilku znanych mediów Eisenbeis wybrał Roberta Rollansa, głównie dlatego, że on Nie miałem absolutnie żadnych wskazówek na temat gry w szachy – nawet podczas aranżacji pomylił kawałki króla i królowej na planszy. Pozostaje do znalezienia w świecie zmarłego rywala Korchnoi.

Korchnoi nazwał trzech wielkich zmarłych arcymistrzów, z którymi on Chciałbym walczyć o szachownicę: Capablanca, Keres, Maroci. 15 czerwca 1985 r. Otrzymał wiadomość, że Geza odebrała połączenie Maroci, słynny węgierski arcymistrz pierwszej połowy XX wieku. Węgier powitał Korchnoi i przeprosił za swoją przyszłą grę, od czasu swojej śmierci w 1951 r. nie ćwiczył, i wykonał swój pierwszy ruch d2-d4.

Jak było w meczu?

Aby bawić się ze zmarłym, oczywiście nie trzeba było siadać na szachownicy. Eisenbeis zwany Korchnoi rozpoznał jego ruch, zwany Niemcami Rollans, zanurzył się w transie, w który wszedł skontaktować się z duchem Maroci i poinformować go o posunięciu Korchnoi. Wróć ruch Maroci szła tym samym łańcuchem tylko w przeciwnym kierunku. Średni i Korchnoi w trakcie gry nie spotkał się.

Według wspomnień Korchnoi zareagował na to przedsięwzięcie za pomocą sceptycyzm i na początku niezbyt napięty. Jego przeciwnik po śmierci rzeczywiście zaczął bardzo słabo. Ale już w ruchu 27, duch Maroci znalazł kilka oryginalnych rozwiązań, a Korchnoi, jego słowami, „stał się wątpić w ich bezwarunkowe zwycięstwo. ”Duch późnego Węgra okazał się poważnym przeciwnikiem.

Badania dr Eisenbeisa

Podczas gdy Korchnoi i Maroci mierzyli swoje mocne strony na szachownicy, Dr Eisenbeis nie zapomniał o swojej części programu. Oprócz ruchów Korchnoi za pośrednictwem medium zadawał ducha Maroci wiele pytań szczegóły jego biografii. Odpowiedzi wyniosły 38 ręcznie napisanych stron. Aby je sprawdzić, musiałem skontaktować się z szachami węgierskimi klub.

Prezydent klubu Laclo Sebisten spędził całą historię badania: wychowane archiwa, spotkały się z dziećmi Marotsiego i jego kuzyn. Z 92 odpowiedzi otrzymanych od Maroci 85 było udokumentowane.

Pozostałe 7 mogło być prawdą, ale ani nie potwierdzają, ani nie nie można było ich obalić, nie ma zapisów o tych wydarzeniach zachowane. Mówiąc o turnieju w Carlsbadzie w 1929 roku, „Maroci” wyjaśnił, dlaczego w grze z Zemis Capablanca „ziewnął” element 8 ruchu: wielki szachista miał romans z Gruzinem księżniczka, a potem moja żona przybyła i oboje weszli do sali. Capablanca denerwował się i „ziewał”.

Gra się kończy (gra się kończy)

Impreza trwała kilka lat. Victor Korchnoi ma między innymi tytuł najstarszego na świecie arcymistrza, z powodzeniem kontynuowany wykonać. W wieku 80 lat wygrał Turniej Weterana na cześć 100. rocznica Botvinnika. Oczywiste jest, że przy tak obfitującym w wydarzenia życiu, mecz z „Maroci” nie był na pierwszym miejscu.

Rollans, już dość starszy człowiek, często chorował i każdy z nich kontakt z zaświatami wymaga ogromnej siły fizycznej. Duch Maroci nie zawsze reagował, najwyraźniej w swoim drugim świecie były problemy. Dlatego ruch powrotny musiał czekać tydzień, a czasami miesiące.

Po 7 latach i 8 miesiącach walki „Maroci” pozostali królem i dwa pionki, jeszcze jeden pionek Korchnoi. 11 lutego 1993 r. O godz 47 ruch „Maroci” poddał się.

Sceptycy twierdzili, że w grę wchodzi kolejny eksperyment. twarz jest nieznanym panem, który doradzał Rollansowi, ale szachownicy nie obsługiwali tej wersji. Gracze na poziomie Korchnoi na świecie niewiele, każdy sposób gry jest dobrze znany. Ukryj w trakcie graj we własnym stylu i graj w stylu innego poza możliwościami. Dlatego na kwestię irytujących dziennikarzy „tak kto grał przeciwko Korchnoi? ”wielu szachistów odpowiada bez Obinyakov: „Maroci, to pewne”.

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: