Zdjęcia z otwartych źródła
Biolodzy są pewni, że przyjaźń krokodyla i osoby niemożliwe. Istnieje wiele przypadków, w których ludzie oswajali krokodyle i zaczął im ufać. W końcu jednak zapłacili za tę łatwowierność i nieostrożność własnego życia, odtąd aligatory zjadły je.
Istnieje jednak wyjątkowy przypadek dwudziestoletniej przyjaźni (niektóre mistyczne uczucie) człowieka i krokodyla, przyjaźń, która przerwane tylko z powodu śmierci aligatora.
Zdjęcie z otwartych źródeł
… Stało się to w 1991 roku, rybak z Kostaryki Gilberto Shadden, lepiej znany jako Chito, znalazł umierającego mężczyznę na rzece krokodyl, który został zastrzelony przez lokalnego pasterza, aby drapieżnik tego nie zrobił zaciągnął swoje łydki. Chito załadował martwe ciało krokodyla do łodzi i pojechał do domu, na szczęście, że miał staw obok swojego mieszkania. Rybak dosłownie pielęgnował krokodyla jak dziecko, karmiąc go kurczakiem i ryby, czasem nawet żucie piszę, żeby przynajmniej zwierzę to przełknęło. Oczywiście używał także leków. Minęło ponad sześć miesięcy zanim krokodyl o imieniu Pocho wyzdrowiał.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Następnie Kostarykańczyk zawiózł zwierzę do rzeki i wypuścił je wola. Co było zaskoczeniem dla rybaka, kiedy wrócił krokodyl jego staw. Zaczął więc w nim żyć. To prawda, że rybak jeszcze kilka razy próbował uwolnić aligatora, ale wszystkie te próby się nie udały ukoronowany sukcesem – krokodyl powrócił do swego wybawiciela.
A potem sam Chito tak przywiązał się do krokodyla, że już go nie ma mógł żyć bez niego. Codziennie wchodzi mężczyzna i pięciometrowy krokodyl pół tony ważyły się w stawie i grały. Przerażające i okrutne zwierzę, jak wyobrażamy sobie aligatora nigdy nie wykazał agresji wobec Chito. Pierwszego dnia każdego nowego roku rybak nawet tradycyjnie wkładał głowę w usta krokodyla, śmiejąc się, że Pocho nie ośmieliłby się zjeść tego dnia. Ten numer jest więcej niż jeden raz pokazane turystom, którzy przyszli zobaczyć ten cud cuda Szkoda, że teraz nikt się nigdy nie zobaczy ten fantastyczny pokój …
Zdjęcie z otwartych źródeł
Krokodyl zmarł ze starości w 2011 roku. Według ekspertów miał wtedy około sześćdziesięciu lat. Ledwo żył Chito wspomina, przyniosłem mu jedzenie i próbowałem nakarmić go rękami, ale Pocho już nic nie jadł, chciał tylko, żebym był razem z nim – potrzebował tylko mojej sympatii …