Jurij Knorozow to człowiek o niesamowitym i trudnym losie. To Niestety nie bez rosyjskich grzechów został laureatem nagrody państwowej ZSRR i kawalerzysta z najwyższej nagrody państwowej Meksyku, ale zmarł w 99 roku w całkowitym zapomnieniu. Pracownik słynnego Instytutu Leningradzkiego nazwany na cześć Miklouho-Maclaya, przez wiele lat był „ograniczony do podróżowania za granicę” i nigdy w Meksyku, ani w Gwatemali, ani w Belize, ani w Salwadorze, ani w Honduras – i na terytorium tych stanów imperium było zlokalizowane maya. Ale w ciszy swojego biura to on rozszyfrował tajemnicę Pisma Majów i założył tam światową szkołę naukową Głównymi skrzypcami nadal grają Rosjanie. Zdjęcia z otwartych źródeł Czy Knorozov przewidział koniec świata? Dla mnie tak. Faktem jest, że według kanonów marksizmu takie są hieroglify, podobnie jak u Mayi, odpowiadają etapowi klasy rozwiniętej stan. Jednak jedno z dzieł Engelsa stwierdza: „Maya „nie było państwa”. Tak więc w czasach radzieckich Knorozov można łatwo winić za rewizję marksizmu. To by było włączone czasami prawdziwy koniec świata. Ale wracając do faktu, że za pomocą Znana na całym świecie technika Knorozova odszyfruj w kalendarzu Majów. Wiadomości z soboty spotkały się z dwie osoby studiujące kulturę Majów. Więc jakie są klucze Knorozov nas opuścił? Na półkach w biurze mieszało się sporo Indian amerykańskich kultury: Aymara, Aztekowie i, oczywiście, Maya. To znaczy przerażające symbolika wypełnienia pokoju wyjaśnia ucznia wielkiego Knorozova i światowej sławy epigrafistka Galina Ershova, których prawie nie znaleźliśmy w Moskwie między kolejnymi wyjazdy służbowe do Meksyku i Gwatemali. Więc jest jakiś punkt w kalendarzu maya? – Oczywiście. Tutaj wychodzimy z konstelacji Jaguara i przeprowadzka do Monkey. – To znaczy, 21 grudnia, 23 grudnia, kiedy ta konstelacja skończy się … – … konstelacja Jaguara, słońce się rozpocznie wprowadź konstelację małpy. Równonoc wiosenna. To wszystko. Jest wspaniałe wydarzenie. Czy nadchodzi koniec świata? Dlaczego po przeczytaniu Knorozova, kolejnego końca świata w swojej książce „Metro” przewiduje, że teraz modny pisarz Dmitrij Głuchowski? – Jeśli nie było zapotrzebowanie, zainteresowanie, ludzie nie chcieliby smakować, reprezentować koniec świata, nie byłoby tak wielu filmów, pseudonaukowych artykuły Chcemy o tym porozmawiać. Lubimy to na ten temat. fantazjować, przedstawiać, ogłaszać koniec świata.
Jednak Dnia Glukhovsky odpisuje do 2033 r. I później wynik nuklearnej apokalipsy. A oto prolog jego drugiego rewelacyjną książką „Zmierzch” był film „Apokalipsa” Mela Gibson. Na zdjęciu o cywilizacji Majów przed przybyciem Hiszpanów konkwistadorzy mają to wszystko: zaciekłe wojny z sąsiednimi plemionami rozważ naukowców przesadzonych przez człowieka Gibsona ofiary i tajemnicze mistyczne rytuały. Jednak Hindusi nie odsunęli końca świata. Dla światła, dla opraw wręcz przeciwnie, obserwowali. Doświadczeni astronomowie, tak niesamowicie dokładni po ułożeniu piramid we współrzędnych astronomicznych Majowie, Niemniej jednak nie przewidzieli nawet końca świata: mianowicie przybycie hiszpańskich konkwistadorów. Kalendarz, który stał się sławny Maya, która podobno przewidziała nas do grudnia tego roku, nie odkrył ani wczoraj, ani rok temu, a nawet dziesięciu. Znaleziono go jeszcze w 58. na wąskim wysokim panelu w miejscowości Tortuguero w Tabasco. Badany w latach 70. Kalendarz opisuje 13 dużych cykli i kończy się wraz z końcem cyklu 13, ale nie ma w tym nic dziwnego. Galina Ershova wyjaśnia dlaczego. – To nie jest jakaś piękna płyta. maya. To tylko koniec cyklu 13. I to wszystko. To znaczy wyznaczony najemca niektóre obliczenia astronomiczne, aby pokazać jak oficjalna potrzeba przełożonych. To był dla nich bardzo ważny krok. Oznacza to, że usprawiedliwili siebie, swoje istnienie, a jednocześnie chwalił się tym, jak umie liczyć. I było się czym chwalić. Ponieważ w rzeczywistości data ta sugeruje, kiedy ta data nadejdzie, Mars rozpocznie odwrócone ruchy. A ty wyobraź sobie, że Mars chodzi, a następnie robi pętlę, a następnie się porusza dalej. Glukhovsky dowiedział się także sam, kiedy był w Gwatemala, napisał książkę Zmierzch. – W przeciwieństwie do Skandynawii cywilizacja, katolicyzm i inne wyznania Majów nigdy nie były nigdzie przewidział koniec świata. Ich kalendarz jest cykliczny i na końcu Cykl powinien rozpocząć się w następnej kolejności. Więc dlaczego teraz narodził się pomysł, że kalendarz Majów kończy się pod koniec grudnia? Galina Ershova uważa, że wynika to z ignorancji. – To jest z analfabetyzm. Ludziom trudno jest uczyć kraju, czytać podręcznik, starać się coś zobaczyć. Całe szperanie w śmieciach internetowych. My też będziemy szperać. Co przyniesie nam grudzień? Nie ma się czym martwić. System odniesienia Majów sięga 3114 pne i 13 baktunów trwa – to pięć i kilka tysięcy lat. Koniec tego wielkiego cyklu oznacza tylko początek nowy, dokładnie ten sam cykl w tym samym kalendarzu. Po prostu proste przejście z równonocy wiosennej z Konstelacja jaguara w konstelacji Małpa, naszym zdaniem – od Ryb do Wodnik, wyjaśnia Jerszow. – Ludzie wyobrażają sobie kalendarz Majów – to jest pamiętnik: kupiony na rok, skończył ostatnią stronę, zepsuł się – i kalendarz się skończył. To kompletny nonsens. Idź kupić następny Następny rok to pamiętnik. Maya jest taka sama. Nie są przyniósł obliczenia kalendarza. Co więcej, nie jest to pierwszy, ani najdalszy data ich rozliczenia. Mają numery, które są zarejestrowane szesnaście zer. Jeśli więc mówimy o końcu świata, rachunek idzie tak miliony, że nie mogę nawet wymówić tych liczb.
Koniec świata Mars Piramidy Meksykańskie Cywilizacja Majów