Zdjęcie z otwartych źródeł
11-letni chłopiec oszukuje śmierć w niesamowity sposób wyczuwając nadejście katastrofy. Nalegał na to rodzice pozwolili mu spać w swoim pokoju.
Niedziela, 3 sierpnia, w mieście Balsas, położonym na na północny wschód od Brazylii rozbił się dwusilnikowy samolot. Samolot rozbił się w domu, w którym byli małżonkowie Marcio Andre i Sabrina Ertell oraz ich 11-letni syn Augusto Thiago. Szczęśliwy przez przypadek przeżyli.
Część domu została zniszczona, a po upadku ogień
Zdjęcie z otwartych źródeł
Według tabloidu Mirror, wieczorem przed katastrofą Augusto kłócił się z ojcem, starając się uzyskać pozwolenie na spanie pokój dla rodziców. Po tym, jak Marcio zdał sobie sprawę, że jego syn nie ześlizgnął się, zgodził się, nie podejrzewając, że w ten sposób go uratował życie
Kilka godzin później, kiedy rodzina zasnęła, część ich domu samolot rozbił się, w wyniku czego powstała sypialnia 11-letniego chłopca pochowany pod stosem płonących śmieci.
Według Sabriny obudził ich ogłuszający ryk i jasny epidemie.
„Spaliśmy mocno, gdy rozległ się głośny dźwięk, jakby nasz dom znalazł się w epicentrum trzęsienia ziemi lub huraganu, który spowodował wskocz nam na łóżko ”, opisuje incydent z katastrofą. samolot. – Mój mąż otworzył drzwi sypialni i widząc szalejący płomień, złapałem jego syna i razem wyskoczyliśmy przez okno. Zwykle mój małżonek spokojny i rozsądny, ale w tej chwili zareagował natychmiast. Myślał o tym, jak uratować nas przed płonącym domem.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Zszokowana tym wydarzeniem kobieta dodała to później wyskoczyli przez okno, udało im się wezwać pomoc sąsiadów i ich pomóż otworzyć bramę.
Widok zrujnowanej sypialni Augusto sprawił, że rodzice uwierzyli opatrzność: wierzą, że wyższe moce pomogły dziecku poczuć nadejście katastrofy i schronić się w części, która przetrwała budynki.
Zdjęcie z otwartych źródeł
„To znak, że rodzice powinni czasem oddajcie swoje dzieci – podsumowała Sabrina.
Według lokalnych mediów samolot transportował 87-latka Maria de Jesus Cruz e Silva z Szpitale w Balsas w sąsiedniej Piaui. Ona też 5 osób na pokładzie – jej córka, wnuk, a także pilot i jego żona zmarła.
Samoloty