Zdjęcie z otwartych źródeł
Olga i Witalij Romantsow wskrzesili małą wioskę Obwód Michajłowicza Niżny Nowogród. Teraz umiera raz wioska podwoiła liczbę mieszkańców i jest w budowie nowe domy.
Właściciele zagrody objęli opieką 17 dzieci. To w tej chwili w ich rodzinie było już dwoje rodzimych dzieci. Ale małżonkowie postanowił, że co roku zostanie adoptowanych kilkoro dzieci.
– Mieszkaliśmy, pracowaliśmy. Serezha była w 9 klasie, Natasha – w 8 klasie. W pobliżu naszego domu we wsi otwarto centrum rehabilitacji „Pelikan”. Zaczęły tu przychodzić dzieci z rodzin dysfunkcyjnych czas nauki ”, powiedziała 45-letnia matka-bohaterka Olga Romantsova. -I Seryozha spotkał tam Andryushę – pierwszego chłopca, którego wzięliśmy. Mój syn zapytał mnie: „Mamo, weźmy to na lato, chłopiec jest taki dobry i wszyscy go obrażają. „Zabraliśmy go tylko na lato, ale ostatecznie przejąłem opiekę nad nim. Kiedy my zgodził się, że mieszka z nami, moja córka powiedziała, że ona też z centrum jest dziewczyna. I pomyśleliśmy – oboje pójdą razem uczyć się, a dziewczyny będą w domu. Dlaczego nie Więc mam i został czworgiem dzieci.
Później Olga i Witalij mieli jeszcze dwoje dzieci. I z rodzina rehabilitowana i otwarta we wsi rehabilitacja dzieci centrum.
Po pewnym czasie instytucja społeczna była pełna całkowicie 28 jego małych mieszkańców, opuszczonych przez rodziców, naprawdę czekają na swój nowy dom. Romantsovs okazał się jednym z nich rodziny, które nie są obojętne na los porzuconych dzieci.
– Uświadomiłem sobie, że ta sprawa uzależnia. Pożałujesz jednego, drugiego szkoda, nie można już patrzeć na trzeci. Myślisz: okej Wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich ”- matka wielu dzieci podziela swoje uczucia. – C rano głaskasz wszystkich po głowie, wieczorem całujesz wszystkich w nocy, w ciągu dnia pytasz: „Jaki jest nasz nastrój?” – i wszyscy są szczęśliwi, wszyscy uśmiechają się.
– Dzieci dorosną. Rodzimy syn pozostanie w wiosce lub przybędzie – bez różnicy. Wszyscy są moimi krewnymi! – wspiera małżonka 53-letni ojciec-bohater Witalij Romantsow. – Często to mówię Możesz pracować w dowolnym miejscu, ale musisz tu mieszkać. Wziąłem osiem działki na hektar dla każdego dziecka. Który z nich chce mieszkać tutaj – do tego dam stronę. Niech nasza wioska odrodzi się zacznie się. Dorastamy już w nowym pokoleniu i już się rozpoczęliśmy budownictwo. Starsi faceci już budują swoje domy. My kiedykolwiek umrą, a ktoś tu będzie mieszkał …
Teraz rodzina Romantsov ma 21 dzieci. Najstarszy ma 26 lat najmłodszy ma dopiero osiem lat. Duża i przyjazna rodzina grała już cztery wesela Olga i Witalij mają już pięcioro wnucząt. W drodze jeszcze kilka ceremonii ślubnych, a już za miesiąc rodzina czeka kolejne uzupełnienie.
– Przeprowadziliśmy się z Krymu, ponieważ wygraliśmy przetarg na rolnictwo, – duża rodzina opowiada o swoim życiu matka – To było bardzo trudne, nie było przyjaciół, nie krewni. Mieszkaliśmy w przyczepie, nie było dróg i mostu – wszystko zbudowany od podstaw.
Teraz populacja małej wioski podwoiła się. Lokalny władze są dumne z rodziny Romantsovów, a mieszkańcy biorą z nich przykład. Nie tak dawno temu w Michaiłowce pojawiło się jeszcze kilka rodzin poszedł za przykładem dużej rodziny i wziął pod opiekę dzieci lokalne centrum rehabilitacji.
Czas