Duch w płonącym domu

„DuchZdjęcie z otwartych źródeł

Nie tak dawno temu pisaliśmy o tym na amerykańskim kablu Kanał telewizyjny „Destination America” ma ciekawy program „Case” Pliki nieznane, których autorami są Victoria Gross i Barry Conrad – udostępniać widzom informacje o różnych filmach i fotografie, na których uchwycono duchy i inne anomalie. Pierwszy numer programu mówił zdjęcie wykonane w 1984 roku w Oregonie i przedstawiające krzycząca głowa ducha, która pojawiła się w nocy na miejscu wraki samochodów.

W kolejnym odcinku programu telewizyjnego Victoria i Barry opowiedzieli o tym publiczności tajemniczy obraz uzyskany stosunkowo niedawno – w lipcu w zeszłym roku. Zdjęcie zostało zrobione w mieście Gary w stanie Indiana miejscowy oficer straży pożarnej Douglas Tipold. Na początku patrz, zdjęcie nie przedstawia niczego niezwykłego – pokazuje dom płonął w płomieniach, których strażacy postanowili nie gasić, dając on się poparzył. Jeśli jednak przyjrzysz się uważnie ostrożnie, w lewym oknie wyraźnie widać ciemność postać ludzka, która wydaje się stać spokojnie i nie próbuje wyjdź z ognia.

Według autora zdjęcia on i jego zespół to czuli opuszczona chata nie ma wartości i nie może sprowokować rozprzestrzenianie się ognia, a zatem ugasić ogień nieopłacalne, a zatem nie konieczne. Tipold ma jego telefon komórkowy i zrobił kilka zdjęć płonącej struktury, natychmiast spojrzał na nie na ekranie gadżetu. Nagle do zobaczenia zdjęcia ludzkiej sylwetki, na którą natychmiast spojrzał mężczyzna dom i naprawdę zauważyłem mężczyznę w oknie. Tipold rzucił się do jednak schronisko, które ma pomóc niefortunnemu zapalić się strażacy z kolegami złapali go i zaczęli trzymać.

„To było przerażające uczucie” – mówi Amerykanin Czułem, że ktoś się pali, i rzucił się na ratunek. Jesteś nie możesz sobie nawet wyobrazić, jak by to wyglądało przez przynajmniej sekundę dał człowiekowi spalić żywcem. Moi koledzy mnie nie wpuścili. Ja jestem krzyknął, że ktoś jest w domu, ale powiedzieli, że tak niemożliwe. Następnie zbadaliśmy każdy cal spalonego domu, ale nie nie znaleziono żadnych pozostałości. Pokazałem powstałe zdjęcie moim towarzyszom, i wielu wierzyło w ducha. Aby uspokoić sumienie, ja również pokazał władzom zdjęcie, ale powiedzieli mi, że to na pewno złudzenie optyczne. Zresztą spalonego zwłok nie było. Teraz rozumiem, że było coś eterycznego, co nie mogło wypalić się. ”

Douglas, od którego niedawno przeprowadzili wywiad z autorami programu który nadal pracuje w straży pożarnej, powiedział to wcześniej nadal zapisuje oryginalne zdjęcie na swoim telefonie komórkowym. Mężczyzna uważa, że ​​zdjęcie przynosi mu szczęście w pracy.

Pożary

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: