Zdjęcie z otwartych źródeł
Premier Wielkiej Brytanii ma niezwykłą rezydencję przy ul Downing Street. Faktem jest, że duch mieszka w tym budynku.
Pewnego dnia jeden z pracowników opowiedział o tej tajemnicy miejsca zamieszkania – ktoś David, który niedawno dostał pracę tutaj i pewnego ranka natknąłem się na niezrozumiałe dla niego zjawisko.
Dawid we wczesnej godzinie przedświtu zobaczył światło, które nie zgasło w małej jadalni rezydencji i pospiesznie poprawiłem ten nadzór. Nagle usłyszał za sobą czyjeś kroki. Odwrócił się – nikt. Ale kroki i szelest ubrań były nadal słyszalne, a David przysięga całym ciałem czuł, że ktoś jest obok niego znajduje się.
To było takie przerażające, przyznaje dorosły człowiek Nadal mam gęsią skórkę, nawet z jednym wspomnienia
Nieco później David dowiedział się od swojego bardziej doświadczonego kolegi, że w budynek faktycznie mieszka ducha. To jest duch białej damy które wielu tutaj nie tylko słyszało, ale także widziało. Rusza się ta zwiewna dama jest tylko z jadalni od frontu do salonu. Dokładnie na tym odcinku drogi David ją spotkał.
Po tej historii próbował nawet jeszcze raz spotkać ducha i nawiązać z nim kontakt, ale on nic się nie stało: najwyraźniej sama biała dama decyduje, kiedy, z kim i jak może się komunikować z mieszkańcami tej starej rezydencji.