Dlaczego „umarli” budzą się do życia?

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ostatnio żałobnicy pogrzebowi zostali oszołomieni w Zimbabwe fakt, że „martwy” człowiek powrócił do życia. Zgodnie z historią w The Daily Telegraph, rodzina i przyjaciele przeszli obok trumny Brighton Dame Zante, gdy jeden z nich zauważył, że nogi zmarłego zaczął drgać. „Jako pierwszy zauważyłem Zante nogi się poruszają, kiedy zbliżam się do jego ciała, powiedział jeden z obecnych na pogrzebie Lota Hucka, na którego firma transportowa pracowała nad zmarłym. „Zszokowało mnie i nas natychmiast wezwano karetkę pogotowia. To cud, a ludzie wciąż są w środku zakłopotany. „Podczas przebudzenia Zante podczas jego własny pogrzeb – zjawisko, delikatnie mówiąc, niezbyt zwyczajne daleko od cudu. Mimo że historie dotyczą życia „umarli” są dość niezwykli, okazuje się, że tak się dzieje znacznie częściej niż nam się wydaje. Najczęściej zdarza się to w nazywane krajami trzeciego świata, w których deklaracja śmierci pacjenta często oparte nie na ścisłej opinii medycznej, ale tylko na domysły innych. Świadomość wcale nie umiera, gdy serce przestaje bić i dlatego czasami umarli są wskrzeszani własny pogrzeb. Ci, którzy mają „mniej szczęścia”, są znacznie mniej znajdują się pochowani przed przebudzeniem i przyczyną legendy o zombie i wampirach, które istniały od czasów starożytnych. W Na przykład w Wielkiej Brytanii w epoce wiktoriańskiej wielu się obawiało przedwczesny pochówek i tyle krypt i trumien wyposażone w dzwony i flagi, a także dość skomplikowane system wentylacji „Osoba żyjąca” powinna była ich używać urządzenia do powiadamiania właściciela cmentarza o błędzie i czekania do wykopali to. Ponieważ w minionych wiekach lekarze byli ograniczeni staje się zwierciadłem i akupunkturą do określania śmierci jasne jest, dlaczego dokonano tylu błędnych pochówków. Nie mniej, nawet najdokładniejsze nowoczesne urządzenia medyczne potrafią popełnić błąd. Takie błędy mogą wystąpić, w szczególności, ponieważ które słudzy słusznie słusznie wydają jak najmniej czasu na pracę z tymi, których już rozważają martwy i pomóż tym, którzy wciąż oddychają. Co więcej, nikt nie spędzę już kilku godzin lub dni obserwując, pozornie martwy człowiek. Ale okazuje się, że nie zawsze tak było więc Naukowiec Jean Bondeson zauważa, że ​​pod koniec XVIII wieku Francja miała nawet specjalne „morgi oczekiwania”, w których zmarły leżał na podłodze, a pracownicy stale chodzili po hali badał ciała pod kątem nawet najdelikatniejszych oznak życia.

Siergiej Wasilenkow

Czas życia

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: