Zdjęcia z otwartych źródeł
Wiosną i latem nie ma nawet tygodnia na 40 kraje nie miały nowego wzoru na polu pszenicy. Piękne, a czasem misterne kompozycje zgiętych uszu – jedna z najbardziej ekscytujące łamigłówki.
Możliwe wzorce to piktogramy lub szyfrowane wiadomości od kosmitów. Ale w tym przypadku muszą być czytelne, jak udowodniono we wspólnym eksperymencie grupy bułgarskich naukowców i jasnowidz.
Marianna Vezneva, 70-letnia kobieta, z zawodu architekt, powołanie ezoteryczne – osoba, która niesie duchowe przesłanie „niebiańscy nauczyciele” ludzkości. Możesz w to uwierzyć lub nie rewelacje, ale kiedy wiosną 1986 roku Marianna ostrzegła nagły wypadek w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, na początku nikt zwrócił uwagę na inną historię grozy, ale później przewidywanie Bułgarzy Sybilli przypomnieli – w kraju Wangowie potrafią to docenić rzeczy
Vezneva nie był pierwszym, który odgadł symboliczną grafikę, pozostawione na marginesach. Ale w przeciwieństwie do swoich poprzedników, ona, po pierwsze wykorzystana znajomość języka symboli, a po drugie zdolność mentalnego dialogu z umysłem, który nas wysyła wiadomości.
Kiedy plotka o jej doświadczeniach dotarła do naukowców, profesor Luchesar Filipow wpadł na pomysł eksperymentu naukowego: naukowcy przygotują się najważniejsze i interesujące pytania, a Marianne je przekaże umysł, który sądząc po swoich objawieniach, tak bardzo pragnie dialogu Ziemianie.
– 22 naukowców z Bułgarskiej Akademii Nauk zgodziło się na udział, mówi Luchezar Filipov, zastępca dyrektora Instytutu badania kosmosu. – Razem przygotowaliśmy 35 kwestie związane z problemami Ziemi, pochodzenia ludzkości, los naszej cywilizacji. Vezneva w znany jej sposób przekazał te pytania tym, którzy zgodnie z popularną hipotezą próbują angażować się w dialog z naszą cywilizacją. Marianne powiedziała naukowcom kiedy i gdzie się spodziewać następnej ikony z odpowiedzią na to pytanie lub inne pytanie. Kiedy naprawdę pojawiła się ta ikona – najczęściej w południowej Anglii oferował jej jasnowidz dekodowanie odpowiedzi zawartej w wiadomości.
Eksperyment trwał całe lato. Podsumowując jesień. Z 22 14 naukowców podpisało wspólny protokół potwierdzający prowadził dialog dwóch cywilizacji. 8 osób nie ma swoich podpisów ustaw, biorąc pod uwagę wyniki zero lub nieprzekonujący.
Sam organizator eksperymentu doszedł do podwójnego wniosku: – Jak astrofizyk akademicki Jestem rozczarowany wynikami eksperyment – przyznaje Luchezar Filipov. – Ponieważ Na przykład wiadomość przesłana przez Marianne o końcu świata w 2012 r. Nie zgodne z dowodami naukowymi, że ufam bardziej niż jej interpretacje i nie zostało potwierdzone. Jednocześnie, jeśli SETI – pozaziemski program wyszukiwania wywiadu poprzez wysyłanie sygnałów radiowych w kosmos – prawie pół wieku nie przynosi sukcesu, dlaczego nie spróbować spojrzeć na inne sposoby?
Nie mogę niestety przyznać się do dwóch interesujących wyników eksperymentu. chwila Po pierwsze: kiedy Marianne ogłosiła z wyprzedzeniem następny piktogram, czas i miejsce jego prognozy okazały się dokładne. Drugi punkt: często przekazuje odpowiedzi zawierające takie koncepcje, których ta kobieta ze względu na swoje wykształcenie nie mogła poznać. Dlatego pomimo błotnistej zawartości większości odpowiedzi i wątpliwość ich prognoz, wierzę, że takie badania muszą być kontynuowane.
Dr Yordan Tasev, fizyk z Institute of Solar-Terrestrial Relations BAN odnosi się również do wyniku eksperymentu na dwa sposoby: – Odpowiedzi niejednoznaczny. Czy zawierają one alegorię wspólną dla wszystkich teksty o treści duchowej lub subiektywizm samej Vezneva. Ale… charakterystyczne jest, że słownictwo przedstawione w odpowiedziach, ona sama życie codzienne nie należy. Na konkretne pytania dotyczące astrofizyki odpowiedzi były niejasne, ale z bardziej szczegółowym wyjaśnieniem może mieć wpływ na późniejsze życie na Ziemi, co autorzy wiadomości są unikane. I to w zasadzie można zrozumieć.
Doktor teologii Konstantin Zlatev uważa: – Dialog z miała miejsce nieznana, bardziej rozwinięta cywilizacja – to jest główna wynik eksperymentu. A fakt, że nie jest on specyficzny, jest naturalny: nie mamy wspólnego języka, a mediator nieuchronnie wprowadza zniekształcenia komunikacja Różne religie uznają możliwość istnienia świat duchowy zamieszkały przez czujące istoty, chociaż zazwyczaj nie zaakceptować nowe odkrycia w tej dziedzinie. Ale wyobraź sobie, że moglibyśmy szukali wspólnego języka z cywilizacją mrówek. Nie jestem pewien naszych wiadomości do mrowiska byłyby tam postrzegane przez społeczność jako niosąc istotne informacje.
Zgadzam się z moim kolegą Luchezarem Filipowem: – My sami zawsze jesteśmy gotowi rozkazujemy słabszym, ale nie gotowym zaakceptować myśli, że ktoś w stanie nas dowodzić. Stąd aktywna niechęć naukowa opinia publiczna, szczególnie jej „górna warstwa”, z którą nawet się zgodzić określenie problemu – nie tyle z wynikami jego rozwiązania.
Czas życia