Zdjęcie z otwartych źródeł
Nigdy nie przeszkadzaj zmarłym. Zwłaszcza jeśli to szaman.
Arangas
Na Jakucji nie było cmentarzy. Zimy trwają od 6,5 do 9 miesięcy, temperatura spada do -50 stopni. Nawet w lecie ziemia jest tutaj topi się na głębokości nie większej niż 1,5 m, wydrąż w nim otwór pochowanie zmarłego jest trudnym zadaniem. Dlatego umarli tutaj często płonęli, a szamani zakopani w powietrzu w tzw Arangasah: na słupach, na których umieszczono zwłoki, umieszczono talię szaman i atrybuty jego rzemiosła.
Zdjęcie z otwarte źródła
Zdjęcie z otwartych źródeł
Zdjęcie z otwartych źródeł
Miejsce pochówku uznano za święte, próbowano go obejść z boku, a jeśli zdarzyło się spaść w te miejsca, to Jakuccy koniecznie zostawiłem przy grobie jakiś prezent, aby nie przynieść gniew zmarłego szamana.
Ale wraz z nadejściem XX wieku wielu imigrantów pojawiło się w Jakucji z innych części Rosji. Wychowani w duchu ateizmu nie robią tego biorąc pod uwagę to, doznał czci i czci dla starożytnych grobów relikt. I zapłacił za ich arogancję. Czytaj także – prognozy szamanów na temat Rosji.
Nie budź martwego szamana!
Pod koniec lat 50. w wiosce Evenki Kubergan Abyisky ulus zdecydował zbuduj pas startowy, aby związać zapomnianego boga wieś z cywilizacją. Jednak osoby starsze, uczące się o wybranym miejscu pod konstrukcja, nie tylko niezadowolona, ale kategorycznie Sprzeciwiły się: „To niemożliwe. W pobliżu znajduje się grób szamana”. Ale pasek jest wszystkim Został zbudowany.
Na wielkim otwarciu postanowił jechać samolotem dzieci. Dzieci wsadzono do samochodu, samolot przyspieszył, ale nie wystartował – silnik się zepsuł. Starzy mężczyźni mówili, że szaman był sprawiedliwy żal mi dzieci. Drugi samolot też nie mógł wystartować. Wieczorem brygadzista utonął w rzece, którą kurczak brodził budowniczowie. Wkrótce inny budowniczy poszedł do szpitala z zapaleniem wyrostka robaczkowego i umarł.
Władze podjęły właściwą decyzję: zwróciły się do osób starszych z prośbą przebłagać ducha zmarłego. Starzy ludzie zorganizowali ceremonię i przynieśli poświęcenie byka specjalnie wyznaczonego przez administrację do tych celów. I… dopiero potem szaman uspokoił się i przestał mścić się na tych, którzy się obudzili jego ludowi.
Piknik z tragicznym zakończeniem
Pod koniec lat 60. grupa studentów archeologii, którzy przyszli ćwiczyć z Uniwersytetu Jakuckiego postanowił odpocząć nad jeziorem. Miejscowi radzili nie iść, ponieważ stoi na brzegu Arangas Shaman. Ale co z młodymi członkami Komsomola opowieści o starych ludziach? Osiem ludzie poszli na piknik.
Dotarliśmy do jeziora. Hałas, łomot, zabawa. Pił i podgrzał poszedłem zobaczyć grób z alkoholem. Arangas został znaleziony szybko. Hot głowy zasugerowały zajrzenie do środka: „W końcu archeolodzy jesteśmy, czy nie? ”„ Nie odważyliśmy się, ale nie odmówiliśmy reszcie, dwa nawet tam potrzebowali. Wróciliśmy do namiotu i położyliśmy się spać
W nocy obudziła ich straszna burza. Wiatr rozerwał brezent. Na zewnątrz słychać było czyjeś kroki i domagał się niski głos macicy wyjdź z namiotu. Dwóch śmiałków zdecydowało, objechało obóz kilkakrotnie nie znaleźli nikogo i wrócili do namiotu. Potem się ich spodziewałem prawdziwy koszmar: wszyscy ich towarzysze nie żyli, zamarli na twarzach wyraz przerażenia. Chłopcy rzucili się do ucieczki, a rano dotarli najbliższa wioska.
Chłopaków ciągnięto na długi czas podczas przesłuchań, ale więzienie minęło ich: przez konkluzja lekarzy, ich towarzysze zmarli na zawał serca. Miejscowi wcale nie byli zaskoczeni incydentem: „To była zemsta szaman ”.
Latanie nad Arangas jest zabronione
Anna Iwanowna Pawłowa (niech jej rosyjskie imię nie przeszkadza) była sławny szaman. Największy szaman Jakucji. Wciąż o niej opowiadać legendy. A potem ktoś pomyślał o zniesieniu powietrza tor tuż nad jej Arangas. Pilot helikoptera włączony ta trasa po trzecim locie zdecydowanie odmówiła lotu ta trasa: nie będę wszystkim.
Po rozmowie nałogowej przyznał to za każdym razem leci nad grobem szamana, widzi jej ducha na niebie. Jeden z koledzy wyśmiali go i zgłosili się na ochotnika towarzysz: „Tak, nie dbałem o tę starą kobietę!” W swoim pierwszym locie samochód rozbił się. Pilot przeżył, ale kierownictwo nie chciało dalej spróbuj szczęścia, zmieniłeś trasę, brukując ją „zaczarowane miejsce”.
Nie gniewajcie szamanów, nawet umarłych
Istnieją setki podobnych historii w Jakucji. Sakha, Yukagirs, Evenks wierzą, że wraz ze śmiercią szamana umiera tylko jego fizyczne ciało, a duch pozostaje na ziemi, strzegąc swych arang i świętokradztwa stosunek do grobów szamanów nie jest daremny dla nikogo i zawsze surowo ukarany.
I niech naukowcy powiedzą, co chcą, ale miejscowi nawet od przybysze, zachowuj się cicho w pobliżu Arangas i zawsze zostawiaj małe monety, słodycze, papierosy – lepiej nie kłócić się z szamanem, nawet z martwy
Wysłany przez Klim Podkova
Rosja Samoloty Szamany Jakucja