Pod koniec 2014 r. W mediach pojawiła się wiadomość o tajemnicy incydenty w Karelii. Po przebiciu ogromnej dziury w lodzie Vygozero, dalej dno przeszło nieznany obiekt. I zniknął. „World News” mówił to z pisarzem znanym z odkrywania nienormalnych zjawisk Aleksiej Popow.
– Aleksiej Michajłowicz, byłeś na miejscu. Które założenia?
– Przypominam, że rozpoczęły się oficjalne badania UFO w ZSRR w 1977 roku po niebie nad Pietrozawodskiem pojawił się obiekt latający w meduzie, który wkrótce zniknął. Więc że dla nas to nic dziwnego.
Jeśli mówimy o Vygozero, to naprawdę 1 grudnia o 8 rano, godzinę przed świtem, pewne ciało przedarło się przez lód jeziora. Obiekt „rozerwał” w ziemi lejek na głębokość półtora metra i w tajemniczy sposób zniknął. Incydent stał się znany rybakom, następnie pracownicy awaryjni, oraz następnie przedstawiciele centralnych mediów.
Lejek w Vygozero
Zdjęcie z otwartych źródeł
Osobiście rozmawiałem z nurkiem odwiedzającym miejsce katastrofy. On jest poinformował, że nieznane ciało miało średnicę około dwóch metrów i bardzo podejrzane „zachowanie”: raz na dole… się czołgało w kierunku pobliskiej wyspy. Nurek wyraźnie widział, że tam idzie pasek, jak ślad wielkiego węża lub smoka.
„Ale ty i ja wiemy, że smoki nie istnieją…”
– Główna działająca wersja w republice – rybacy zacięli ryby. To prawda, że niczego nie potwierdza. Upadek rakiety lub jej części? Ale w tych częściach ona absolutnie nie ma gdzie upaść. Przez wiele dziesięcioleci w regionie Vygozero części statku kosmicznego nigdy nie spadły, wystrzelony z ziemi. Ponadto, jak wiadomo, nie wiedzą jak czołgać się na dole.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Asteroida? Ponownie osobiście rozmawiałem z lokalnymi astronomami, ciągłe monitorowanie przestrzeni powietrznej nad Karellą. Wszyscy oficjalnie zadeklarowali: meteoryty, asteroidy lub inne kosmiczne ciała tej nocy nie latały nad Karelii! Moskwa ufolodzy, którzy badali miejsce upadku, zgodzili się: testy chemiczne woda i gleba nie potwierdzają wersji meteorytu.
„A co potem?”
– Moja opinia: nieziemski, a jednocześnie rozsądny przedmiot. W przeciwieństwie do odwiedzając badaczy, znam dobrze historię tego regionu Karelii. Na kontynencie Vygozero znajduje się duża wieś Polga, gdzie ja Często wpadałem, żeby łowić ryby i jeść zupę rybną. Zaraz potem incydenty Rozmawiałem z wieśniakami, którzy właśnie byli zobowiązani usłyszeć uderzenie takiej siły. Ale – nikt, nic! Tej nocy wszyscy wieśniacy – a tak na marginesie, to ponad trzysta osób – spał dziwny, śmiertelny sen. Psy nie szczekały, nie płakały dzieci
Ale nawet gdyby nie spali i nie widzieli wszystkiego, nie byliby zaskoczeni. Nad wyspą, gdzie rzekomy gość „czołgał się” z kosmosu, coś takiego jak plazmoid zamarza regularnie – świecąca kula, rzadziej elipsa. Lokalni ludzie są do tego przyzwyczajeni. Tak i widziałem go jako własnego oczy Ponadto wizyta na tej wyspie to tabu!
Jeśli jeden z turystów próbuje wynająć łódkę na podróż „cholerne miejsce”, wtedy wieśniacy nie tylko będą mieli szczęście, ale także i spróbuj odwieść od niebezpiecznej podróży. Jak odwieść i ja Według mieszkańców wkrótce wszyscy, którzy odwiedzili wyspę zachorował na nieznaną chorobę i zmarł.
– Podobne wydarzenia miały miejsce wcześniej w tych miejscach?
„Co najmniej dwa razy”. Najsłynniejszy z nich miał miejsce w kwietniu. 1961 rok. Leśnik o imieniu Brodsky objechał przedsiębiorstwo przemysłu drzewnego. I w O 8 rano 28 kwietnia okazało się, że jest na brzegu Korbozer, który obrócił się w wigilię. To, co zobaczył, sprawiło, że zapomniał o interesach przez dwa dni zejdź z drogi do najbliższego telefonu. W wiadomości telefonicznej Brodsky powiedział: „Na jeziorze powstał niezrozumiały lejek. Potrzebujemy specjalistów i nurków ”.
Tydzień później na miejsce przybyła grupa wojskowych i nurków. Od imponujący kawałek ziemi dosłownie został wyrwany z jeziora 27 m, szerokość 15 mi głębokość około 3 m. W pobliżu poszarpanego otworu powstaje piołun. Gdy nurek podniósł jedną z kry piołun, posypany ziemią, a potem z zaskoczeniem to stwierdził odwrotna strona kry okazała się szmaragdowo zielona.
Pozostałe kawałki lodu, które spadły na dno, również zmieniły kolor na zielony lód pozostały na powierzchni był biały. Od kolorowego lodu do dno było śladem, jak z grubej rury. Okazało się, że coś dużego prędkość uderzyła w brzeg jeziora, wymiotując około tysiąca metrów sześciennych ziemia, pomalowana na zielono-lodowo, czołgała się po dnie przez około 20 mi odleciał. Policja wzięła zeznania od drwali, ale tych pamiętnej nocy nie widziałem niczego podejrzanego …
Ale najbardziej zaskakujące było oczekiwanie na naukowców po otrzymaniu wyniki badania zielonego lodu przeprowadzonego przez departament chemia analityczna Instytutu Technologicznego w Leningradzie: „Elementy zidentyfikowane w stopionym lodzie uniemożliwiają to wyjaśnij jego zielony kolor, jak wskazali uczestnicy wyprawy ”.
W tym samym czasie pod mikroskopem zabarwiły się ziarna zielonego proszku lód, lany metal. Nie zostały zniszczone w koncentracji kwas siarkowy, ani w kwasie solnym. Okazało się, że ziarna proszku sztuczne pochodzenie, ale to tylko po to, by produkować je na ziemi laboratoria nie były możliwe.
Na korzyść wersji statku kosmicznego mówi trzeci podobny przypadek miał miejsce we wsi w 1928 r Mały szczeniak Potem także jezioro w pobliżu wioski tajemniczy metalowy cylinder. Niezwykłe zjawisko zaobserwowano więcej pięćdziesięciu wieśniaków. Szczegóły wizyty „niebiańskiego gościa” powiedział mi jeden z naocznych świadków incydentu – Fedor Pietrowicz Egorow Cylinder leciał całkowicie cicho na bardzo małym prędkość, w przeciwieństwie do wszystkich praw fizyki.
Uważam, że specjaliści muszą dokładnie wszystko zbadać dzieje się w Karelii. Być może wtedy zdamy sobie sprawę, że nie jesteśmy sami Wszechświat.
Wyspy