Zdjęcie z otwartych źródeł
Teraz nikogo nie zaskoczy małżeństwo homoseksualne. Ale mało wie, że w naszych czasach są jeszcze dziwniejsze małżeństwa związki. Oto kilka ich przykładów.
Po rozstaniu ze swoją ukochaną, Indian Barbaralla Buchner zanurzyła się głęboka depresja i postanowił już nie spotykać się z mężczyznami. Samotna kobieta zabrała do domu dwa koty i wkrótce zdecydowała związać się „świętymi” więzami małżeństwa ze swoimi ulubionymi zwierzętami. W tym pomogła jej specjalna strona, która przesłała jej certyfikat, zaświadczenie, że jest mężatką swoich kotów.
Dziwne, ale Barbarella nie jest jedyna w swoim rodzaju. 41-letnia milioner Sharon Tendler spotkała ją umiłowani w Izraelu, na wakacjach w Ejlacie. Kobieta twierdzi, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, ale zakochała się w nikim innym, jak … delfin o imieniu Sidney. Sharon oficjalnie długo nie decydowała przyznać się do swojej miłości, odwiedzała swojego zwierzaka kilka razy w roku, ale w w końcu postanowił się z nim zaręczyć.
Kolejna interesująca historia związana jest z kanadyjskim Henri Larouge, mieszkający w Beaver Dam. Kiedyś w pobliżu domu mojego przyjaciela mężczyzna zobaczył piękne drzewo klonowe i nie mógł go odebrać jego oczy … Dzisiaj Enre nazywa swoją „małżonkę z drzewa” Clarissę i naprawdę żałuje, że jego ukochana nie może zabrać go ze sobą klon w miesiąc miodowy.
Co skłania ludzi do zawierania tak dziwnych małżeństw? Czy to jest możliwe uznać takie związki za odchylenia w psychice? Czy tylko się boimy czego jeszcze nie rozumiemy?