Astronomowie odkryli, że masywna czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej staje się bardziej aktywna.
Zespół naukowców z Francji i Belgii odkrył, że rozbłyski rentgenowskie emanujące z czarnej dziury, znajdującej się 26 000 lat świetlnych od Ziemi, potroiły się w okresie od sierpnia 2014 do 2017 roku. Naukowcy poinformowali o tym w artykule opublikowanym w internetowym czasopiśmie arXiv – od 2014 roku aktywność Sgr A wzrosła o kilka długości fal:
„Potrzebne są dodatkowe dane z wielu długości fal, aby wywnioskować trwałość tego wzrostu i uzyskać wgląd w źródło tej bezprecedensowej aktywności supermasywnej czarnej dziury”.
Naukowcy zauważyli, że potrzebna jest dalsza analiza, aby określić, co dokładnie powoduje wzrost rozbłysków, czy to dysk akrecyjny – gaz i pył otaczający czarną dziurę, czy też przelatujące asteroidy i inne ciała niebieskie.
Czarne dziury to jedne z tajemniczych i najpotężniejszych obiektów we wszechświecie, ale to, co o nich wiadomo, jest przerażające. Całkowicie naruszają prawa fizyki. Naukowcy mówią o środku czarnej dziury jako o jednowymiarowym punkcie, w którym grawitacja staje się nieskończona, a przestrzeń i czas są zakrzywione.
Jedynym innym punktem w naturze, w którym istniała taka cecha, jest Wielki Wybuch. Istnieje kilka sposobów powstawania czarnej dziury.
Naukowcy uważają, że najczęstszym przypadkiem jest sytuacja, gdy gwiazda, tysiące razy większa od Słońca, zapada się w siebie i eksploduje jako supernowa.
Innym sposobem jest sytuacja, gdy duża ilość materii w postaci chmury gazu lub gwiazdy zapada się sama z powodu własnego przyciągania grawitacyjnego.
Uważa się również, że zderzenie dwóch gwiazd neutronowych może spowodować pojawienie się czarnej dziury.
Istotą wszystkich trzech metod jest to, że ogromna ilość masy znajdująca się w jednym miejscu może spowodować pojawienie się czarnej dziury.
Strzelec A ma promień 22 miliony kilometrów i masę cztery miliony razy większą niż Słońce. Innymi słowy, jest to bardzo gęsty obiekt. Biorąc pod uwagę swoją dotkliwość, czarna dziura jest w stanie całkowicie rozciągnąć czasoprzestrzeń do pewnego punktu, a jedna minuta spędzona na krawędzi Strzelca A na Ziemi będzie równa interwałowi 700 lat.