Po raz pierwszy sondzie Cassini udało się sfotografować pierścienie Saturna tak blisko, że można było dostrzec niespotykane dotąd poziomy szczegółów w cząsteczkach lodu w masywnych dyskach krążących wokół planety.
Te zdjęcia zewnętrznych części głównych pierścieni dają naukowcom długo oczekiwaną możliwość zaobserwowania tak interesujących cech, tak zwanych „słomek” i „śmigieł”. Pomimo tego, że Cassini już wcześniej obserwował podobne zjawiska podczas swojej misji, urządzenie znajduje się obecnie na najbardziej odpowiedniej do tego orbicie – nowe zdjęcia wykonywane są z rozdzielczością 550 metrów, która jest porównywalna z najwyższymi budynkami na Ziemi.
W tej chwili Cassini jest mniej więcej w połowie przedostatniej fazy misji – dwadzieścia orbit, zaczynając od zewnętrznej krawędzi głównego systemu pierścieni. Ruch na orbicie pierścienia rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku i będzie trwał do końca kwietnia, kiedy Cassini rozpocznie swoją wielką, ostatnią misję.
Źródła: NASA