Zdjęcia z otwartych źródła
Na południu Włoch, w mieście Termoli, niedawno otwarto bardzo ciekawa wystawa, na której prezentowane były butelki, wyrzucony przez morze. Ta kolekcja ponad stu unikalnych wiadomości zebrane przez lekarza Roberto Renoli. Dzisiaj ma pięćdziesiąt siedem lat, pierwszy znalazł swoją butelkę w wieku czternastu lat, ale od tego czasu zbiera im. Ostatnio z psem spaceruje w pobliżu dużego woda, która przez cały czas była również niesamowita prawie mistyczna poczta.
Oczywiście wśród butelek wiadomości znalezionych przez Roberto Ragnoli, w głównie zwykłe turystyczne pozdrowienia i listy miłosne, są jednak wołania o pomoc. Roberto musi opublikować wszystko litery w Internecie, jak zwykle są napisane język nieznany mu, a następnie komuś, do kogo jest skierowany. W naszym czas, dzięki sieci WWW, stał się o wiele łatwiejszy do znalezienia adresat …
Wykonanie za otwarcie butelki
Był jednak czas, kiedy poczta morska przez butelki była światem dość dobrze rozwinięte i korzystały z niego nie tylko ofiary rozbijać statki, ale nawet usługi publiczne. Na przykład kiedy dwór angielski za panowania Elżbiety Pierwszej był wyrównany pozycja otwieracza takich naczyń-wiadomości (pierwszy otwieracz był lord Thomas Tonfield), ponieważ wielu zostało przez nich przekazanych ważne informacje, w tym posiadające stopień naukowy tajemnice.
Zdjęcie z otwartych źródeł
To nie przypadek, że rybak, który złapał smolistą butelkę w 1560 roku obszar Dover i zapieczętowany, został stracony dzień później jako mężczyzna, przypadkowo poznane tajemnice państwowe (w wiadomości lądowanie Holendrów na Novaya Zemlya, która należała do Rosji).
Butelki ujawniły sekrety prądów morskich
Francuski meteorolog Lagenier w 1763 roku postanowił skorzystać przesyłka butelkowa w celu badania prądów morskich. Dzięki temu już w 1837 r. sporządzono siły wyznawców Lageniera Pierwsza mapa prądów oceanów świata. Później ona ulepszone na podstawie ponownie butelek pocztowych. Na przykład w Rosji zastosowano specjalne butelki hydrograficzne te cele, które są pokryte piaskiem, aby butelka unosiła się szyja do góry, a sama szyja została zalana żywicą i oznakowana specjalny flagdukom.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Wiadomość morska jako palec losu
Nawiasem mówiąc, wiadomości z butelek wywołały nie tylko krzyki pomoc lub miłość spowiedzi, ale nawet wola. Więc ktoś Bill Horton szedł blisko morza, aby oderwać się od smutnych myśli. o chorej żonie i braku pieniędzy, nawet na leczenie, gdy nagle potknął się o butelkę, w której zapieczętowano jakąś wiadomość. Jak się okazało, w notatce było napisane, że ten, kto znalazł tę butelkę otrzymać dziedzictwo w wysokości ponad dwóch milionów funtów szterling I wskazano adres kancelarii prawnej, gdzie skontaktować się.
Na początku Bill tylko śmiał się z tego dowcipu i po prostu chciał wyrzuć jednak notatkę, uzasadniając trzeźwo, że nie ma z tym nic wspólnego nie przegrywa, wciąż pisze list na podany adres. Do jego niespodzianka, odpowiedź nadeszła bardzo szybko, zgłoszono to testament siedemnaście lat temu wrzucił do morza Mary Playboard Aleksander, który również nie chciał pozostawić swojej fortuny krewni, ani nie przekazujcie jej na cele charytatywne. Niech, jak powiedziała, los sam decyduje o szczęściu. I to wybrał niefortunnego w tym czasie Billa Hortona.
Fantastyczne wiadomości
Często wiadomości drogą morską docierają za późno. Na przykład w 1999 Steve Gowan złapał butelkę, w której ktoś Thomas Hughes napisał do swojej żony Elżbiety spowiedź miłosną i błagał ze łzami w oczach po znalezieniu butelki za wszelką cenę wyślij ją jej. List Został podpisany 9 września 1914 r. Jednak Steve postanowił wykonać prośba dawno zmarłej osoby, zdając sobie sprawę, że Ezlizabeth nie ma żywy. Ale znalazł ich córkę Emily, która mieszkała w Nowej Zelandii. Ta kobieta była bardzo wdzięczna Gowanowi i niezwykle chętnie pisała ojciec, którego nigdy nie widziała, ale dobrze znał z opowieści matki
Zdjęcie z otwartych źródeł
Oto kolejna interesująca sprawa. Na Oceanie Spokojnym w 1784 r. Ucierpiał wrak japońskiego statku. Będąc na bezludnej wyspie, jednym z marynarze ratowanej drużyny Matsuyama rzucili butelkę sygnałową na morze katastrofy. Przypadkowo sprowadziła ją na brzeg swojego rodzinnego miasta. marynarz, ale problem jest dopiero w 1934 roku. Wezwanie pomocy jednak późno przez półtora wieku w oczach kolekcjonerów takie relikwie tylko z tego skorzystały i dlatego zostały sprzedane na aukcji za dwadzieścia pięć tysięcy dolarów.
Zdarzyło się z butelką poczty i jeszcze bardziej dziwne, że możesz powiedzmy na przykład mistyczne historie związane z nazwą mało znany brytyjski pisarz John Permington, który w jego powieść „Sea Hero” opisuje zamieszki na statku o tej samej nazwie. A wiadomość o pomocy, którą asystent wrzucił do morza w butelce kapitan, pisarz wziął i rzucił w prawdziwe morze. I przez przez szesnaście lat faktycznie ratował asystenta kapitana i wierni ludzie z booterów na już prawdziwym statku „Marine” bohater ”- takie mistyczne zbiegi okoliczności i niesamowite„ żarty ” poczta morska.
Czas w Rosji