Zdjęcie z otwarte źródła
To, co zaczęło się jako zwykły żart, przerodziło się w rezydenta Wielka Brytania w bardzo nietypowej i jak największej liczbie osób wydają się raczej bezdusznym hobby. Teraz sześćdziesiąt Dean Morris straszył własną żonę przez trzy dekady Rebecca, tworząc wygląd, który osiadł w ich domu duch. Aby to zrobić, mężczyzna zastosował bardzo wyrafinowane sztuczki, wydając dużo pieniędzy i wysiłku na swoją rozrywkę.
Miał małżonka, który niedawno skończył pięćdziesiąt cztery lata lata przypadkowo nie dowiedzieli się wszystkiego, być może zaniedbany mąż dalej szydziłby z niej do zwycięskiego końca.
Wszystko zaczęło się pod koniec 1985 roku. Morris właśnie przeprowadził się do nowego dom w Christchurch (hrabstwo Dorset). Według Brytyjczyków kochał żartować z ludźmi ze szkoły, więc rajd z duch sam się urodził. Raz, kiedy Rebecca nie było go w domu, do ich domu przyszedł sąsiad. Kiedy żona wróciła do domu, natychmiast poczuła to w domu Pachnie męską wodą kolońską, chociaż Dean nigdy go nie używał. Mąż postanowił żartować i powiedział, że nie ma nikogo w domu, i z pewnością perfumy należą do zmarłego byłego właściciela domu.
Po pewnym czasie Rebecca odkryła, że pościel jest w nich sypialnia jest rozrzucona po podłodze. Dean nie skłamał wie, chociaż to on grzebał w bieliźnie w nadziei, że coś znajdzie specyficzne. Od tamtej pory żart okazał się dobrym aktorem ukochany ponownie uwierzył mu. Od tego czasu człowiek dostosowuje się do duch, specjalnie zaczął cicho poruszać przedmiotami w domu zostawiają brudne ślady bosych stóp na podłodze, a nawet się wyłączają prąd w domu.
Następnie żyłka przywiązana do krzeseł i inne meble. W ostatnich latach nawet pozbawiony skrupułów małżonek nabyłem osobny telefon komórkowy, zainstalowałem na nim przerażający dzwonek i pozostawiony na strychu, okresowo dzwoni i straszy missus. Mężczyzna uważa swoje największe osiągnięcie czerwona lampa ukryta w kratce wentylacyjnej następnego pokoju za opracowanie filmu, który mógł zdalnie włączyć podczas leżenia wraz z żoną na łóżku. Czerwone światło pojawia się za zamkniętym drzwi, sprawiły, że kobieta cierpiała z powodu koszmarów.
Lokalne gazety pisały kilkakrotnie o Morris House. Żart przyszedł tak daleko, że raz przerażona Rebecca zaprosiła do domu pastor. Kapłan spryskał ściany wodą święconą i czytał modlitwy jednak „duch” po tym zaczął grać figle bardziej niż kiedykolwiek, jakby szydząc z wysiłków pastora.
Kilka dni temu przypadkowo znaleziono kobietę pod szafę zeszytu, który służył jako pamiętnik do Deana, gdzie napisał wszystkie szczegóły zastraszania żony. Rebecca natychmiast złożyła wniosek rozwód i domagał się morału byłego męża rekompensata za trzydzieści lat strachu i upokorzenia. Ona chce pozwać pięćset tysięcy funtów szterlingów, co odpowiada pięćdziesiąt milionów rosyjskich rubli.
W swojej obronie Dean mówi, że zawsze kochał swoją żonę i postrzegał takie zastraszanie jako nieszkodliwy żart. Brit mówi, że przez wszystkie trzy dekady „duch” nie zamanifestował się ponad dwieście razy. W pamiętniku, który powinien przemawiać na nadchodzącym Morris wzywa przesłuchanie jako dowód Rebecca z najbardziej czułymi imionami i pisze, że czuł teraźniejszość szczęście, gdy współmałżonek, drżąc po całym ciele, naciskał na niego w nocy, słysząc jęki ze strychu lub przepływ krwi dziurka od klucza.