Bój się nocnych dzwonków przy drzwiach

„BójZdjęcia z otwartych źródła

Ta historia przydarzyła się mieszkańcowi miasta Buguruslan Region Orenburg Anastasia Alexandrovna Larina około pięciu lata temu. Wszystko zaczęło się od tego, że rozpoczęła się sąsiadka Anastasia zakłócać nocne dzwonki, które dzwoniły między 2 a 3 godziny

Dzwonili uporczywie i stanowczo. Zaskakujące było to, że żadne z nich Nie słyszałem o tych członkach rodziny i każda kobieta się boi raz wstałem i poszedłem na korytarz. Na jej pytanie: „Kto to jest?” -cisza nieodmiennie odpowiedziała.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Ponieważ nie było drzwi, pani zamarła, słuchała: co jeśli nagle usłyszysz kroki lub szelest na zewnątrz? Jednak wszystko poszło zgodnie ze scenariuszem: znowu dzwoni, znowu nikt nie odpowiada i na drzwi wciąż milczą. Niezdecydowana otworzyć drzwi, kobieto wrócił do łóżka. Stało się to raz w tygodniu i trwało. aż sąsiad Nasty w końcu przestał się zbliżać drzwi.

Anastasia dowiedziała się o tym wszystkim od siebie. I tak kiedy noc gość stracił zainteresowanie sąsiadem, przeniósł się do Anastasii.

… W tym czasie dziewczyna cierpiała na bezsenność, mogła leżeć przez kilka godzin w ciemnym pokoju, słuchając kleszczy w pobliżu godzin, mierząc powoli czas pełzania. I tylko gdy jest za oknem robiło się światło, Anastasia miała długo oczekiwany sen …

Był początek lutego, była bezksiężycowa martwa noc. Za oknem padał śnieg. Tak się złożyło, że Nastya została sama w mieszkaniu: ona rodzice poszli odwiedzić i nie wrócili do domu, ponieważ z powodu złej pogody loty autobusowe zostały odwołane. Dziewczyna poszła do łóżka rano, ale nawet o tak późnej porze nie mogła zasnąć. Anastasia rzuciła się i odwróciła, owinęła się kocem, zakryła głowę poduszka – wszystko było bezużyteczne.

Nagle w drzwiach przeszła cisza. Wydawało się, że ktoś nacisnął przycisk zbyt mocno, jakby chciał obudzić całość ganek Uznając, że są to rodzice, Nastya pośpieszyła do drzwi. Już sięgając do zamku, mechanicznie zapytała:

– Kto tam jest?

Nikt jej nie odpowiedział, ale połączenie się powtórzyło – tak samo głośno i wytrwały.

– Ale kto to jest? – pytała nieśmiała dziewczyna raz po raz Nic nie słyszałem.

Czuła się tak przerażona, że ​​wszystko w środku zrobiło się zimne. A oto nowy dzwonek zadrżał. Nastya przylgnęła do drzwi wizjer.

Zdjęcie z otwartych źródeł

Klatka schodowa była jasno oświetlona przez dwie żarówki. Na wyciągnięcie ręki Nastya widziała chłopca w wieku około dziesięciu lat. Miał prosty płaszcz, filcowe buty, rękawiczki zawieszone na elastycznych rękawach. Ciemnowłosa pulchne, o dużych oczach. Na twarzy nie było twarzy. wyrażenie Zaskakujące było to, że na zewnątrz padał śnieg, a chłopiec i jego ubrania były absolutnie suche, bez przylegającego ani jednego płatka śniegu …

Nagle podniósł głowę i podniósł wzrok, jakby zdał sobie z tego sprawę patrzą na niego. A potem Nastya pomyślał: jak ten chłopiec mógł sięgnąć po dzwonek? A skąd on przyszedł w środku nocy? Od Dziewczyna była przerażona tymi myślami. Nagle dziecko zacisnęło usta i jego twarz nagle pociemniała.

– Nie waż się na mnie patrzeć! Powiedział ochrypły i skrzypliwy starczy głos. – Nie patrz, nie będzie gorzej!

Słysząc to Nastya krzyczała z przerażenia, a drzwi były już zdrapane i mruknęła ochryple:

– Widziałem … widziała … widziała …

– Panie, chroń się przed nieczystymi! – wrzasnęła dziewczyna i zaczęła drżącą ręką, aby ochrzcić drzwi.

Grzechotka zatrzymała się niemal natychmiast, a potem coś zgrzechotało, uderzył w drzwi – i zapadła cisza.

Nastya długo stała na progu, ale nie odważyła się zajrzeć wizjer. W końcu wróciła do pokoju, włączyła światło i usiadła tak do rana. O świcie dziewczyna zasnęła, zmęczona i zmęczona doświadczył stresu.

Do południa rodzice wrócili, obudzili Nastyę i zapytali o to stało się z drzwiami wejściowymi. Była najeżona dermatyną, była w środku małe, ale głębokie i dobrze widoczne rysy …

Anastasia, wierząca, poszła do kościoła następnego dnia i Modliłem się, przyniosłem stamtąd wodę święconą i spryskałem ją wejściem drzwi. Więcej nocnych połączeń Larin nie zawracał sobie głowy …

Czas na śnieg

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: