Zdjęcie z otwartych źródeł
Pozostało około 3 tysięcy mieszkańców obwodu kaliningradzkiego elektryczność z powodu bociana i bobrów, podaje Interfax z odniesieniem do lokalnej firmy energetycznej. Doprowadziło to do zachowania tych zwierząt kilka wypadków. Pierwszy wypadek miał miejsce w piątek rano o godz Mamoński rejon regionu graniczącego z Polską. Zasilanie 34 podstacji transformatorowych zostało przerwane Bocian siedzący na linii energetycznej. Potem sam ptak zmarł, a mieszkańcy kilku wiosek w sumie około dwóch tysiąc ludzi pozostało bez światła. W tym samym obszarze po kilku godziny zdarzył się drugi wypadek. Tym razem na liniach energetycznych spadło drzewo, które roztrzaskało bobry. W wyniku działań około 600 osób straciło prąd. Aby wyeliminować konsekwencje obu wypadków mechanicy zajęli około dwóch godzin. W firmy zauważyły, że w przyszłości nie są na nie odporne wypadki, bo w regionie „niestety dla elektryków, i może, na szczęście dla natury, jest wiele bocianów i bobry “. W obwodzie mamonowskim obwodu kaliningradzkiego mieszka około 8,3 tys. osób. Miasto Mamonowo było wcześniej nazywane Heiligenbayl, został założony w 1301 roku na miejscu fortecy pruskiej. W 1947 został przemianowany na cześć Bohatera Związku Radzieckiego Podpułkownik Nikołaj Mamonow, który brał w tym udział w bitwach miasto. Mamonowo wynosi 48 km. z Kaliningradu. Tutaj w 1949 roku Otwarto fabrykę konserw rybnych Mamonovsky. A w 2008 roku lokalne władze odsłoniły pomnik jednego z produktów zakładu – szproty.