Zdjęcie z otwartych źródeł
Człowiek jest jedynym przedstawicielem świata zwierząt, który sam nie wie co robi. Próbuje dostosować środowisko do swojego potrzebuje, prawie niszczy naturę. Lub przynosi jej to coś, co z przerażeniem ściska głowę.
Prawdopodobnie każdy z nas wie o australijskich królikach, które zostały sprowadzone na ten kontynent w połowie XIX wieku rozsądna perspektywa – dobra płodność zwierząt, smaczne mięso Co więcej, zostały już sprowadzone z Europy do Ameryki i króliki idealnie pasują do ekosystemu. Ale w Australii coś poszło nie tak i te płodne zwierzęta dosłownie zaczęły niszczyć Australijska flora i fauna, zamieniając się w gatunek inwazyjny zwierzęta Nawiasem mówiąc, pomimo wszystkich wysiłków problem z królikami w Australia nie została jeszcze rozwiązana.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Ale nie jest tu jedyna. Okazuje się, że króliki są niczym uczył Australijczyków. W latach trzydziestych ubiegłego wieku do walki robaki z trzciny cukrowej zostały przywiezione na kontynent ropuchy, tak. Ponieważ te płazy w Australii nie miały naturalni wrogowie, szybko wyhodowali (jedna trzcina latem ropucha składa do 30 tysięcy jaj), a te jajka, wykluwające się z nich kijanki, podobnie jak sami dorośli, z czego jest już co najmniej 200 milionów trujący. Przypomnijmy, że Indianie Ameryki Południowej tradycyjnie zwilżali w truciźnie ropuchy, tak, grotach strzał.
Obecnie te trujące płazy stały się prawdziwą katastrofą. dla Australii, nawet gorzej niż króliki, ponieważ stopniowo ale bardzo uporczywie niszczą faunę kontynentu, niszcząc pasieki, zabijając Rzadki endemiczny organizm Australii, taki jak małe torbacze, nie wspominając już o tym już o innych australijskich zwierzętach. Tak i często ludzie staje się ofiarą tego trującego stworzenia (bardziej szczegółowo na ten temat zobacz dokument „Ropuchy – zabójcy” poniżej).
Ponieważ ludzie nigdy nie wymyślili skutecznych metod przeciwko ropuchy, huh, co roku organizują Dzień jej wygnania Kontynent – Toad Day Out. W tym dniu prawie wszystko lokalne ludność (rodzaj radzieckiego subbotnika) idzie zbierać kawior ropuchy, tak i złapcie same płazy. I pozbyć się wszystkiego przychodzi bardzo ostrożnie i ostrożnie, aby później padlinożercy zostali zatrute przez odpady.
Jak skuteczne jest to wszystko, nikt nie wie. Są oferowane i inne metody radzenia sobie z zarośniętymi trującymi ropuchami, ale żaden z nich nie został jeszcze uznany za idealny. Przypomnij sobie to w walce z królikami komary były kiedyś używane w Australii i pchły zainfekowane wirusem myxomatosis, tak szybko zniszczył do 90 procent szkodliwych zwierząt. Jednak ci, którzy przeżyli króliki rozwinęły odporność na tę infekcję i znów się stały mnożyć intensywnie. Dlatego „skuteczne” oznacza przeciw Ropuchy, tak, naukowcy jeszcze się nie spieszą …
Czas australijski