Anomalia Urana: japońscy astronomowie wyjaśniają tajemnicę gazowego olbrzyma

Anomalia Urana: japońscy astronomowie wyjaśniają tajemnicę gazowego olbrzyma

Wcześniej niewyjaśnione cechy lodowego olbrzyma Urana od dawna interesowały astronomów. Uważa się, że wszystkie planety w Układzie Słonecznym krążą wokół Słońca w tym samym kierunku i na tej samej płaszczyźnie. Według naukowców jest to znak, że nasz układ słoneczny powstał z obracającego się dysku gazu i pyłu. Większość planet również obraca się w tym samym kierunku, a ich bieguny są ustawione prostopadle do płaszczyzny, w której obracają się planety. Jednak to Uran ma znaczną różnicę – jego oś ma nachylenie około 98 stopni.

Uran, podobnie jak Saturn, ma układ pierścieni i ma na swojej orbicie 27 satelitów. W ten sposób satelity są również nachylone względem płaszczyzny ekliptyki. Grupa badawcza kierowana przez profesora Shigeru Idę z Instytutu Nauk o Ziemi i Przyrodnictwie (ELSI) w Tokyo Institute of Technology podjęła się wyjaśnienia niezwykłych właściwości planety. Ich badania sugerują, że na początku historii Układu Słonecznego Uran został uderzony przez małą lodowatą planetę o masie około trzy razy większej niż Ziemia, która obaliła młodą planetę i pozostawiła po sobie unikalny układ pierścieni księżycowych.

Pozwoliło to grupie naukowców na stworzenie zupełnie nowego komputerowego modelu powstawania satelitów. Tak więc większość planet w Układzie Słonecznym ma satelity o różnych rozmiarach, orbitach, składach i innych właściwościach, które zdaniem naukowców mogą pomóc wyjaśnić naturę ich powstawania. Ponadto dzisiaj panuje teoria, że ​​Księżyc powstał w wyniku tego, że jakieś skaliste ciało wielkości Marsa uderzyło w naszą planetę 4,5 miliarda lat temu. Teoria wiele wyjaśnia o Ziemi, składzie Księżyca i tym, jak Księżyc obraca się wokół Ziemi.

Uważa się, że na samym początku istnienia naszego Wszechświata takie zderzenia nie były rzadkim wydarzeniem. Najprawdopodobniej Uran był pod wpływem zagrożeń zewnętrznych, nieco różniących się od tych, którym poddawana była Ziemia. Naukowcy są pewni, że stało się to dokładnie dlatego, że planeta znajdowała się znacznie dalej od Słońca.

Ziemia uformowała się bliżej Słońca, to znaczy jej środowisko było znacznie cieplejsze. Główny skład naszej planety tworzą tzw. Pierwiastki „nielotne”, to znaczy, że przy normalnym ciśnieniu i temperaturze na powierzchni Ziemi nie tworzą one gazów – są zbudowane z kamienia. To powiedziawszy, zewnętrzne planety składają się głównie z lotnych pierwiastków, takich jak woda i amoniak. Te gazy lub ciecze są narażone na działanie ekstremalnych temperatur i ciśnień. W warunkach znacznej odległości od Ziemi, przy dużych odległościach od Słońca, zamieniają się w stały lód.

Według badań profesora Idy i jego współpracowników, gigantyczne wpływy na odległe, lodowe planety będą zupełnie inne niż te związane z planetami skalistymi, takie jak wpływ, który według naukowców uformował satelitę Ziemi. Biorąc pod uwagę, że lód wodny tworzy się w niskich temperaturach, podczas zderzenia Urana i jego impaktora, uwolnione fragmenty wyparowują.

W przypadku Urana naukowcy uważają, że duże lodowe ciało mogłoby przechylić planetę i nadać jej dodatkowy obrót (obecnie dzień na Uranie to około 17 godzin, czyli przechodzi jeszcze szybciej niż na Ziemi). Małe fragmenty, które powstały w wyniku zderzenia, stały się później satelitami gazowego giganta.

Like this post? Please share to your friends:
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: