Zdjęcie z otwarte źródła
W 2010 r. Obecnie 50-letni obywatel Stanów Zjednoczonych Ameryki Charles Brandon przeprowadził się do nowojorskiej dzielnicy Brooklyn. Dom w który został rozstrzygnięty przez samotnego kawalera, nieoczekiwanie okazał się dla niego zaludnione przez „innych lokatorów” – liczne duchy. Imigranci ze świata, w którym budynek dosłownie tętni, miej nawyk trzaskać drzwiami, bić naczynia w kuchni, przenosić meble i większość niesamowite odbicie w lusterkach.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Nowy właściciel domu, widząc mistyczne „sztuczki” z lustrami, wkrótce zrozumiałem, że w ten sposób mogą być wszystkie te unikalne fantomy łatwo robić zdjęcia i zaczął zbierać swoje zdjęcia nadprzyrodzeni współlokatorzy.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Dziś kolekcja amerykańska ma kilkaset takich obrazy. Brandon postanowił podzielić się z niektórymi z nich bywalcy Internetu, zainteresowani subtelnym światem. Ponadto dostarczył także unikalne wideo, na którym możesz zobaczyć tworzenie się tajemniczego, niejasnego obrazu w lustrze, wyglądać jak ludzka twarz.
Charles mówi: „Właściwie to nie mieszkam w jakimś przeklęty dom zbudowany, powiedzmy, na indyjskim cmentarzu lub na ramy strefy geopatogennej. W tym miejscu nie ma nic specjalnego. Ja jestem zainteresował się jego wizjami w lustrach i skontaktował się z ekspertem w obszarze paranormalnym. Zaskoczył mnie, mówiąc o tym prawie duchy żyją w każdym domu, ale rzadko informują ludzi o nich istnienie. Jeśli tak się stanie, oznacza to, że żywi są czymś zaintrygowane duchami. Oczywiście w tym domu mieszkam sama że uwaga fantomów przywiązana jest właśnie do mojej osoby. Nie wiem czego ode mnie chcą, ale nie jestem agresywny wobec siebie dopóki, na szczęście, od tych uroczych fantomów nie zauważyłem. ”
Zdjęcie z otwartych źródeł
Brandon nie uważa się za łowcę duchów, a tym bardziej nie – medium. Żartobliwie nazywa swoją działalność „walką o duchy praw obywatelskich. ”Obecnie mężczyzna bezrobotni i zbierają fundusze na organizację własnych program telewizyjny, który postawi sceptyków, którzy nie wierzą w zaświat świat na swoim miejscu. Materialiści wielokrotnie mówili New Yorkerowi, że on Nie rejestruje nic niezwykłego i nienormalnego w aparacie. Podoba mi się to tylko iluzja para-idola, gdy różne odblaski i zniekształcone formy przypominają ludzkiemu mózgowi znane obrazy z prawdziwego świata świata.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Chociaż jest niewielu patronów, którzy chcą finansowo wspierać przedsięwzięcie Charlesa i wyśmiewać się z niego sceptycy nie zbliżają swojego zadania do szybkiej egzekucji. Amerykański pozostaje tylko nadal angażować się w to, co niezwykłe zajęcia, nadzieje na szczęście i nadzieje na najlepsze. Jednak on Jestem pewien, że został już hojnie wynagrodzony za to, co zostało mu dane umiejętność interakcji z siłami pozaziemskimi.
Zdjęcie z otwartych źródeł
Zdjęcie z otwartych źródeł